Wstęp
Temat pracy jest efektem wieloletnich
moich badań, poszukiwań, doświadczeń oraz pracy ze sobą. Zaczęło się od tego,
że już w młodości miałam przeświadczenie o głębokim wewnętrznym istnieniu, moim
indywidualnym, jedynym w swoim rodzaju „ JA”.
Jednak wkraczając w dorosłe życie w racjonalną, bezosobową„ nowoczesną”
rzeczywistość, która sprowadziła człowieka do poziomu biologicznej maszyny weszłam
na drogę codziennej walki między moją perspektywą JA i rzeczywistości a tą
narzuconą, wymuszaną przez społeczeństwo i kulturę.
Wiele lat spędziłam na wewnętrznym
dialogu a ostatnie parę lat wertuje niezliczone książki na potwierdzenie moich
wewnętrznych przekonań. Świat, który maluje się w moim wnętrzu różni się od
tego, który został ukształtowany na zewnątrz przez człowieka. A co jest ciekawe
ten świat został ukształtowany bez mojego udziału i udziału mi odmawia pomimo
demokratycznego ustroju, który teoretycznie zakłada, że mamy równy dostęp do
transcendentnej prawdy, przejawiającej się w kosmosie i mamy prawo ją głosić[1].
Wytchnienie w poszukiwaniach dał mi
mędrzec z Indii Jiddu Krishnamurti[2].
Spisane jego słowa „Wolność od znanego”[3]
uzmysłowiły mi, że nasz świat, który w pewnym stopniu sami kształtujemy zależy
od naszego postrzegania, światopoglądu, świadomości i że nie jest możliwa żadna
zmiana, jeśli nie zmienimy sposobu myślenia i edukacji, która jedynie narzuca
postawę konformistyczną wobec systemu i nie rozwija w pełni naszego
człowieczeństwa. Znamienna dla mnie jest ta fraza:
W całej książce chodzi o to, by
wywołać w nas samych, a przez to i w naszym życiu, całkowitą rewolucję, która
nie ma nic wspólnego z istniejącą strukturą społeczną. Społeczeństwo z jego niekończącymi
się wojnami to coś przerażającego, bez względu na to, czy agresja ma charakter
ofensywny czy defensywny. Potrzeba nam czegoś całkowicie nowego, rewolucji,
przemiany w samej psychice. Stary umysł nie może żadną miarą rozwiązać problemu
międzyludzkich stosunków. Stary umysł jest azjatycki, europejski, amerykański
albo afrykański. Pytamy, więc, czy jest możliwe dokonanie zmiany w samych
komórkach mózgu?[4]
Hinduski mędrzec i jego mowy stał się,
więc inspirację do dalszych poszukiwań i usilnego dążenia do ustanowenia nowego
porządku społecznego opartego na otwartości ludzkiego doświadczenia w
przeciwieństwie do sztywnych dogmatów, ideologii, autorytetów, które stępiają
nasze prawdziwe możliwości poznania i rozwoju. Oczywiście nie jest moim
zamysłem ustanawianie na siłę, sztucznego nowego porządku, bo cała nasza
historia to” historia porządków” a raczej podporządkowanie na nowo naszego
życia mistycznej prawdzie o istnieniu Ducha. Za Kenem Wilberem uważam i będę
starała się w pracy to pokazać, że nasz świat oraz my jesteśmy manifestację
Ducha, który ewoluuje, dąży do samoświadomości.
Transcendentna, integralna[5]
koncepcja jest propozycją przekraczająca, ale i integrującą istotne prawdy
aktualnie obowiązującej koncepcji modernistycznego i postmodernistycznego
porządku „ płaskiej ziemi”[6]. Tak
charakterystyczne dla obecnej racjonalnej nowoczesności jest pełne odrzucenie
idei boskiego- duchowego porządku, teocentrycznego poglądu na świat,
subiektywnego wymiaru naszego bytu– istne Weberowskie odczarowanie świata[7]. Teraz
to jedynie kalkulujący i obiektywny rozum ma odpowiadać za uporządkowany i
sprawnie działający świat. O ile doceniam umysł to nie jestem skłonna oddać mu
pełnej dominacji. Moim zdaniem umysł stanowi przede wszystkim narzędzie pomocne
w rozwoju świadomości prowadzące człowieka do transcendencji – przekraczania i
włączania kolejnych poziomów własnego rozwoju.
Palące problemy dzisiejszego
świata, kryzys 2008 czy tragedia World Trade Center przebudziły wielu do
podobnego myślenia o iluzoryczności naszej rzeczywistości, o bogactwie
wewnętrznego życia, pojawiły się liczne badania nad ludzką świadomością,
indywidualnym rozwojem. Przywoływane są również „ zawsze aktualne” myśli największych
filozofów o wielowymiarowości naszego życia.
Celem niniejszej pracy jest
uzmysłowienie sobie konieczności wprowadzenia do naszej przestrzeni społeczno- kulturowej
pojęć: poziomów świadomości ( światopoglądu, sposobu postrzegania
rzeczywistości) i integralnego rozwoju człowieka ( wewnętrznego uporządkowania,
dążenia do urzeczywistnienia prawdziwego JA). Zrozumienie, że edukacja i
wychowanie człowieka, jako połączenie ducha, ciała i rozumu to jedyna droga do
ustanowienia realnego porządku społecznego[8]. Nasza
zachowanie, nasze sposób postrzegania siebie, innych i świata a nawet Boga
zależy od poziomu świadomości.
Pracę oparłam o myśli jednego z
największych filozofów Platona, którego ideę transcendencji rozumiał i bronił
Eric Voegelin oraz największego obecnie autorytetu w kwestii rozwoju Kena
Wilbera, twórcę teorii integralnej i modelu AQAL. Przybliżenie prawd głoszonych
przez jednego z istotnych filozofów w rozdziale pierwszym jest niejako wstępem
do teorii Kena Wilbera opisanym w rozdziale drugim. Ken Wilber również
korzystał w swojej metodzie badawczej z tzw. prawd uniwersalnych, jako
przejawów transcendencji, przejawów prawdy absolutnej w świecie.
Wiele doniesień naukowych wskazuje,
że rozwój psychiki człowieka jest procesem, który nie kończy się z chwilą
osiągnięcia dorosłości, magicznego wieku 18 -21 lat, lecz może i powinien być
kontynuowany. Osiowym parametrem rozwoju psychiki u osób dorosłych jest
wzrastający poziom świadomość, przejawiający się między innymi odchodzeniem od
silnego utożsamiania się z własnym „ JA” na rzecz postaw bardziej
zaawansowanych, zorientowanych na współodczuwanie i współdziałanie. W związku z
palącymi problemami na całym świecie i w ślad za Dr. Marzeną Bogumiłą Kielar[9]
sugeruje zastosować integralną wizję Kena Wilbera w edukacji przez całe życie.
Edukacja, która zajmuje 3 rozdział
mojej pracy, w moim przekonaniu może utrzymać status quo lub zmienić naszą
rzeczywistość a badania i odkrycia szeroko rozumianej świadomości i stopni jej
zaawansowania narzuca na nas zmianę programów nauczania i kształcenie nauczycieli
zupełnie nowego typu. Kryzys światowy zmusza nas do poszukiwań nowych dróg,
budowania podwalin pod nową cywilizację, a początkiem jest zmiana edukacji.
Nowa integralna edukacja musi „ stworzyć” nowego człowieka. Bo nie jest możliwa
żadna zmiana bez powrotu do prawdziwej natury człowieka.[10]
Platońska parabola jaskini czy
Wilberowska koncepcja poziomów świadomości uzmysłowiają nam, że przed
urzeczywistnieniem natury umysłu/ ducha ( najwyższego jego potencjału) ludzka
egzystencja ma charakter dualistyczny i iluzyjny. W odczuciu oddzielenia od
reszty oglądamy jedynie cienie w teatrze zwanym życie. Aby urzeczywistnić pełną
naturę umysłu/ ducha, wyjść z jaskini człowiek musi przejść przez kolejne poziomy
rozwoju duchowej świadomości. Wprowadzając do naszej przestrzeni społeczno-
kulturowej integralne podejście rozwoju[11]
według integralnej praktyki życiowej[12] Kena
Wilbera z modelem AQAL, podejście uwzględniające otwartość ludzkiego
doświadczenia oraz duchowe praktyki człowiek poprzez wewnętrzne uporządkowanie
może doświadczyć transcendencji, przekroczyć ograniczenie swojego EGO oraz
dążyć w swoim rozwoju do doświadczenie bytu niedualnego, jedności.
Wilberowskie integralne podejście
przełamuje, zbyt długo już trwającą, ideologię płaskiej ziemi –
redukcjonistyczny modernizm ze swoimi patologiami jak bezosobowy charakter, egoizm,
wyzysk, zachłanność ignorujący wielowymiarowego człowieka i życie. Ewolucja w
spektrum świadomości stanowi dziś konieczność inaczej jak mówi Wilber: ludzkość skazana jest na bycie ofiarą globalnej
choroby autoimmunologicznej, której objawem jest walka różnych memów ( różnych
poziomów światopoglądu, separujących się) między sobą o ustanowienie
supremacji.[13]
Zaś filozofia według Platona ma
swoje źródło w sprzeciwie duszy wobec jej destrukcji dokonywanej przez
społeczeństwo: "Filozofia, więc jak akt sprzeciwu stanowi akt zbawienia w
tym sensie, że stworzenie sprawiedliwego porządku i ponowne ustanowienie go w
jego własnej duszy staje się rzeczywistym centrum nowej wspólnoty, która, przez
swoje istnienie, uwalnia od nacisku wywieranego przez zepsute społeczeństwo
dookoła"[14].
1. Platoński porządek duszy
1.1.Dusza
Żyjemy ze skarbem, mamy go przez całe życie, a nie zauważamy go. Mamy
coś, co ma prawdziwą wartość, a nie doceniamy tego. Mamy to wszyscy, a to jest
jedyne, co dostaliśmy od Boga – to jest nasza dusza[15]
Eric Voegelin uważa spisane myśli
Platona za opis kluczowego momentu w dziejach człowieka. To wówczas zaczęliśmy
myśleć o sobie, jako o istotach stojących przed wyborem drogi w górę i drogi w
dół, miedzy złem i dobrem, między chaosem a ładem; to wówczas zaczęliśmy
pojmować, że sensem życia jest właśnie droga w górę, wyprowadzając nas z
jaskini ku jakieś formie lepszego zrozumienia i lepszego wewnętrznego
uporządkowania.[16]
Platon uważał, że źródła porządku należy upatrywać w duszy, która intuicyjnie
dąży do pełniejszej rzeczywistości.
Dusza dla większości z nas ma
jedynie konotacje religijne a u podstaw platońskiej koncepcji duszy leżą
zjawiska związane z procesami myślenia, samoświadomością, refleksją. Podobnie
rozumieją słowo „ dusza” aktualni humaniści jak Tagore i Alcott:, jako zdolność
myślenia i pobudzenia wyobraźni, która czyni z nas ludzi, a naszym relacjom z
innymi dodaje głębi, zamiast sprowadzać je wyłącznie do relacji opartych na
wzajemnym wykorzystaniu i manipulacji.[17] Edward
Burnett Tylor wiktoriański badacz pisał, że według „ ludów prymitywnych” to ,
co my nazywamy duszą, to „ przeźroczysty, bezcielesny obraz ludzki, a jego
istota będąca parą, tchnieniem lub cieniem, jest przyczyną życia i myślenia
istoty, w której przebywa…najczęściej jest on nieuchwytny i niewidzialny,
czasami jednak ujawnia także siłę fizyczną”[18]
Kontynuując według Platona ludzi od
reszty świata materialnego odróżnia to, że mają duszę, która pochodzi wprost ze
świata idei. Świat idei i świat materialny ( dualny świat) są od siebie
odseparowane i nie przenikają się. Jedynymi odstępstwami od tej reguły jest
ludzka dusza i Demiurg – boski
budowniczy świata. Aby odpowiedzieć na pytanie, jak możliwe jest poznanie
prawdziwego bytu, jak możliwe jest przejście od świata rzeczy do świata idei,
należy zbadać naturę narzędzia, którym wiedzę o ideach zdobywamy, a więc
umysłu, czy też mówiąc słowami Platona – duszy.[19] To
z duszy wydobywamy myśli oraz to dzięki duszy możliwe jest pełne połączenie
człowieka ze światem - urzeczywistnienie świata niedualnego, bez poczucia
oddzielenia.
Dusza to również źródło naszego
indywidualnego, prawdziwego „JA”. W micie o Erze Platon posługuje się słowem
paradeigma[20],
które oznacza rodzaj podstawowej formy obejmującej cały los danej osoby. Taka
koncepcja duszy jako rodzaju zindywidualizowanego obrazu pojawia się w wielu
kulturach a tylko w naszej psychologii czy psychiatrii to zagadnienie jest w
całości pomijane. Teraźniejsza koncepcja człowieka jako„ czysto” materialnego,
którym kieruje jedynie mózg jest błędna i jest wiele racji, które to
potwierdzają. Po pierwsze wciąż nie pojmujemy do końca natury rozumu ludzkiego,
więc błędnie zakładamy, że nie ma duszy jako źródła dla wszelkich tworów
naukowych czy kulturowych. Poza tym każdy z nas doświadcza wewnętrznego
poczucia „JA”, czujemy się określonym podmiotem:
Doświadczenie bycia określonym JA posiada bardzo szczególne własności:
podmiot JA, którym jest każdy z nas, jest czymś różnym od własnych stanów
świadomych – one mijają, choć moje i twoje JA trwa, przypominając sobie różne
treści i obrazy. Choć moje świadome przeżycia mijają, to ja pozostaję jako ten,
który może je sobie przypomnieć, jak również jako ten, który będzie w
przyszłości czegoś doświadczał, a stąd należy twierdzić, że moje JA, trwając w
zmianach, jest przez to niejako „ wyjęte” z upływu czasu. Z tego powodu można
uznać, że jako pozaprzestrzenne i jako pozaczasowe JA, podmiot, którym jest
każdy z nas, jest czymś pozamaterialnym.[21]
Wielu aktualnych mistrzów
duchowych uważa, że dusza jest transcendentna ( przekracza, jest ponad) wobec
zmysłów materialnych, umysłu i inteligencji. W życiu materialnym mamy skłonność
do zmysłowości i panowania nad materialnymi zasobami. A pragnienie dominacji i
zadowalania zmysłów są największymi wrogami uwarunkowanej duszy. Jednak zdaniem
mistrzów duchowych poprzez stopniowy rozwój świadomości można zacząć
kontrolować zmysły materialne, umysł i inteligencję – i ustanowić porządek
duszy.[22] Wracając
dla Platona, drogę „ rozwoju duszy” najlepiej wyjaśnia parabola jaskini.
1.2.
Dobre wychowanie, czyli parabola jaskini
Parabola jaskini wspaniale pokazuje
iluzoryczność naszego życia oraz uświadamia konieczność doskonalenia, dlatego
warto ją sobie przybliżyć. Uzmysławia również, że wychowanie i edukacja mają
przede wszystkim ułatwiać dojrzewanie naszej „ duszy” naszego ja. Być ( sobą) a
nie stawać się kimś taka idea powinna przyświecać programom szkolnym. Każdy z
nas ma wrodzony wewnętrzny obraz - duszę a dobry wychowawca to ten, co skieruje
nasz wzrok na nasze wnętrze. Tak samo jak w przypadku zarodka dębu w żołędziu –
rodzimy się z danym nam z góry charakterem; darem, jak mówią stare opowieści-
od strażników, którzy następnie opiekują się nami po urodzeniu[23]
Parabola mówi o tym jak ludzie
przykuci w jaskini mają twarze zwrócone w kierunku ściany, nie wiedzą, że za
nimi jaskinia prowadzi do góry, w kierunku wyjścia. Na zewnątrz w oddali, płonienie ogień. Pomiędzy
ogniem i więźniami znajduje się niski mur, za którym przechodzą osoby
trzymające naczynia, posągi i figury zwierząt tak, że wystają one ponad murem.
Więźniowie nie widzą nic z wyjątkiem cienie na ścianie jaskini przed nimi,
rzucanych przez nich samych oraz przez przedmioty wystające ponad murem. Zatem
dla więźniów jedyną prawdą są cienie ich samych i przedmiotów.
W drugiej części przypowieści jeden
z więźniów zostaje uwolniony z kajdan i zmuszony do nagłego powstania,
obrócenia się pójścia w górę i skierowania oczu w kierunku światła.
Doświadczenie to jest bolesne. Blask ognia oślepi go. Na początku będzie, więc
skłonny uznać cienie za prawdziwą rzeczywistość, a realne przedmioty za
zniekształcenia.
W trzeciej części więzień zostaje
wyciągnięty do wylotu jaskini i musi stawić czoło światu na górze i samemu
światłu. Czyni postępy w swojej władzy widzenia: od cieni do prawdziwych
przedmiotów a dalej do źródła samego światła. Od momentu, w którym więzień
zobaczył światło, nie chce on już powrócić do jaskini do współwięźniów[24].
Ten uwolniony więzień to człowiek,
którego postrzeganie rzeczywistości staje się zupełnie inne, gdy zobaczy
światło. Nie ma ochoty już wracać do jaskini by uczestniczyć w zwyczajach panujących
w jaskini jak na przykład przekazywania zaszczytów tym, którzy najlepiej zaobserwowali
sekwencję cieni. Nie ma ochoty na takie mądrości i takie zaszczyt. Jest to
zrozumiałe, bo jego postrzeganie świata się zmieniło. Gdyby jednak próbował
byłym współwięźniom o tym powiedzieć, próbował ich oswobadzać oni rzuciliby się
na niego, drwiliby z niego, że stracił wzrok przez wyjście na górę.
Każdy z nas rodzi się z własnym
obrazem- duszą, która moim zdaniem jest również na innym poziomie rozwoju, na innym
poziomie wychodzenia z jaskini czy jeszcze inaczej na innym poziomie
wilberowskiej świadomości. To duchowe wzrastanie każdego z nas jest konieczne,
aby dostrzec się nawzajem, jako autonomiczne jednostki na drodze indywidualnego
rozwoju oraz aby uzmysłowić sobie, że głęboko czy może według koncepcji
platońskiej bliżej światła wszyscy i wszystko jest jednością.
Konkludując parabolę jaskini musimy
otworzyć się na nową koncepcję człowieka, jako połączenie ciała, umysłu i
świadomej duszy. Nie możemy patrzeć na siebie i na rzeczywistość kierując się
jedynie rozumem. Przestrzeń świadomości czeka na odkrycie i może stać się dla
nas źródłem nowych kreacji. Warto, więc włączyć wiedzę o rozwoju świadomości do
programów nauczania. Istotna jest również w naszej przestrzeni zgoda na
otwartość naszego doświadczenia, czyli na nie zamykanie ludzi w więzieniu
wzorów, dogmatów, koncepcji, autorytetów, które nie pozwalają na indywidualny i
społeczny, pokojowy rozwój oraz cieszenia się i czerpania z natury życia.
1.3.
Otwartość ludzkiego doświadczenia
Im swobodniej i z większym zaufaniem
podchodzi się do tego, co nieprzewidywalne, ze wszystkimi niespodziankami, z
tym, co nieoczekiwane i zaskakujące, tym wcześniej można zacząć płynąc z nurtem
życia o rozwijać niezwykłe umiejętności i moce.” [25]
Wszelkie aktualne wzory koncepcje z
jednej strony pomocne w organizacji naszego wspólnego życia z drugiej strony
ograniczają nasze doświadczenie, naszą indywidualną drogę rozwoju. Platon mocno
podkreślał niszczący wpływ społeczeństwa na duszę jednostki a tym samym na
głębie istoty całej ludzkości.
Eric Vogelin w tomie o Platonie
wielokrotnie podkreśla, że ludzie żyją w rzeczywistości pośredniej między
złudzeniem a prawdą, między jaskinią a światem na zewnątrz jaskini. A ten chaos
życia „ między” pcha ludzi do ciągłego porządkowania i traktowania „ jaskini”,
jako wyczerpującego obszaru swojego doświadczenia. Tak, więc otwartość to
dążenie do tworzenia wspólnoty bazującej na autonomicznych i niezależnych
jednostkach, który celem jest własny rozwój. Sztuczne systemy, które tworzymy,
choć w pewnym stopniu pomocne same z siebie są powodem wszelkich kryzysów i
załamań.
Otwartość ( transcendencja) ludzkiego
doświadczenia to też inaczej wyjście człowieka ze świata przyrody, dominacji
nad własną zwierzęcą naturą popychaną jedynie biologicznymi instynktami. Tak,
więc zredukowanie otwartości człowieka także jedynie do realizacji wszystkich
biologicznych potrzeb wynika z mylnego obrazu człowieka. Platon przedstawił
obraz człowieka, jako duszy uwięzionej w ciele. Platoński człowiek cielesny to
sprzeczność sama w sobie: to duch dusza, a więc istota doskonała, wolna i dobra,
zamknięta i spętana ciałem. Człowiek cielesny to niewolnik a droga do
wyzwolenia duszy z zamknięcia ciała prowadzi przez poznanie prawdy. Dusza
będzie wolna poprzez poznanie prawdy o samej sobie.
Prawidłowy obraz człowieka to istota
otwarta na prawdę i dobro·. Arystoteles
wierzył, że w doskonaleniu człowieka pomocne są rozum i wola. To rozum otwiera
zwierzę- człowieka na prawdę a wola intuicyjnie wybiera dobro. Rozum i wola,
jako władze duszy działają poprzez ciało i zmysły. W tym działaniu, rozum i
wola panują nad światem zmysłów, nad biologicznymi inklinacjami i w ten sposób
formuje się ludzkie oblicze człowieka oraz ujawniająca się jego otwartość na
prawdę i dobro[26].
Platoński świat idei chce
zamanifestować się w świecie materii. Zaakceptowanie otwartości naszego
życiowego doświadczenia, konieczności rozwoju i realizacji naszej ludzkiej
skłonności – zdolności do poznania prawdy i wyboru dobra, pozwoli na pokojową
ewolucje naszej świadomości. A pełne urzeczywistnienie obrazu duszy każdego z
nas na najwyższym poziomie rozwoju pozwoli nam na egzystencjonalną wspólnotę,
poczucie pełnej jedności.
1.4.
Egzystencjonalna wspólnota
Zbudować most wspólnego
społeczeństwa to zadanie palące na dzisiejsze, skonfliktowane czasy. Jednak różnice
egzystencjonalne w społeczeństwie definiowane przez Platona, jako „odmiany
Erosa[27]”
uniemożliwiają skuteczną komunikację. Te różnice egzystencjonalne możemy
współcześnie nazwać różnymi światopoglądami czy poziomami świadomości. Nasz
światopogląd zależy od poziomu rozwoju duchowego/ duchowej świadomości.
Każdy z nas zamknięty w pudełku
własnych przekonań uznaje swoje prawdy za jedyne prawdziwe i nie dopuszcza
innego sposób postrzegania rzeczywistości. Te równolegle istniejące i zwalczające
się światopoglądy prowadzą aktualnie ludzkość do zagłady.
A jak sugeruje Ken Wilber na każdym
poziomie leży część prawdy a wznosząc się na kontinuum ludzkiego doświadczenia,
ewoluujących światopoglądów integrujemy te częściowe prawdy. Platon wyższy
poziom świadomości opisuje, jako szersza i wspanialsza perspektywa, która bezspornie
obejmuje tzw. „ archaiczne „ doświadczenia, choć jednocześnie przesuwa je na
skromniejszą pozycję[28]
Wspólnota pathos stanowi podstawę
komunikacji. Za sztywnymi intelektualnymi stanowiskami, które dzielą ludzi,
leżą pathemata, które łączą ich w jedno. Niezależnie od tego jak fałszywe lub
groteskowe może być stanowisko intelektualne, pathos w swej istocie zawiera
prawdę o bezpośrednim doświadczeniu. Jeśli można dotrzeć do tej istoty i
rozbudzić w człowieku świadomość jego conditio humana, komunikacja w sensie
egzystencjonalnym staje się możliwa[29]
Nowoczesność, która zredukowała
człowieka do biologicznej maszyny prowadzi ludzi do samozniszczenia. Dusza
tęskni i szuka bodźców tak jak wiara, mity, symbole, czyli wszystkiego tego, co
nie jest racjonalne a co transcenduje naszą rzeczywistość i tym samym zgłębia
istotę naszego bytu. Na głębszych poziomach wszyscy tworzymy jedności,
egzystencjonalną wspólnotę. Szersza perspektywa i lepsze wewnętrzne
uporządkowanie to jedyna droga do skutecznej komunikacji i egzystencjonalnego
porozumienia.
Dobrym znakiem jest to, że najnowsza
nauka zaczyna się skłaniać ku wewnętrznej „ energii ducha”, jako źródła
wszystkiego: „ Najnowsza nauka prowadzi do światopoglądu, jaki utrzymywał
najstarsze cywilizacje, w którym każdy materialny przedmiot w Naturze posiadał
swoja duszę. Niewielka liczba nadal istniejących aborygenów wciąż uważa nasz
wszechświat za jedność”.[30]
2. Teoria Integralna Kena Wilbera
2.1.
Integralne stanowisko Kena Wilbera[31]
Każda epoka ma swoich geniuszy, swoją mądrość, swoje trwałe prawdy. Co
więcej, ignorowanie dawnych prawd wydaje się być definicją patologii. Zatem
podejście integralne — podejście zdrowe — niewątpliwie powinno uszanować, uznać
i włączyć te trwałe prawdy w bieżący strumień ewolucji świadomości.[32]
Duch, świadomość czy integralny
rozwój to pojęcia, które nie mieszczą się spisie dzisiejszych polskich elit,
również uniwersyteckich. A to przecież elita z pomocą instytucji, którym
nadajemy prawo decydowania o kształcie naszej przestrzeń społeczno-kulturową
powinna być najbardziej otwarta na pojawiające się możliwości dla ludzkiego
rozwoju.
Nieobecność Kena Wilbera w polskich
rozprawach ładnie tłumaczy Jerome Bruner:
„Życie
w kulturze polega, zatem na współgraniu wersji świata, które ludzie formują pod
jej instytucjonalnym wpływem, z wersjami stanowiącymi produkt ich
indywidualnych historii. Życie rzadko daje się uporządkować na wzór książki
kucharskiej, pełnej recept i przepisów. Uniwersalną cechą wszystkich kultur
jest, bowiem fakt, że reprezentują interesy frakcji lub instytucji. Pomimo to
wszystkie indywidualne, idiosynkratyczne interpretacje świata są nieustannie
poddawane weryfikacji przez uznanie powszechnie za kanoniczne przeświadczenia
kulturowe”.[33]
Parafrazując parabolę jaskini Platona nasze obecne
przeświadczenia kulturowo - społeczne traktujemy, jako „ wyczerpujący obszar
naszego doświadczenia i uznajemy się za jedynych suwerenów” [34] a
przecież jak twierdzi Ken Wilber świat nie jest dany z góry a istnieje raczej,
jako całkowita suma odsłaniających się rzeczy i zdarzeń(…).[35] Ewoluująca
świadomość zmienia nasze perspektywy tym samy odsłaniając przed nami nowe
światy. Ważne jest to, że ludzie tu i teraz egzystują na różnych poziomach
świadomości z różnymi światopoglądami. A przekonanie, że prawdziwa jest
rzeczywistość taka, jaka jawi się w umyśle osoby, dana, jako obiektywnie
istniejąca i statyczna, Wilber nazywa, za Wilfridem Sellarsem, mitem danego.
Za każdym razem, kiedy rozważamy
jakiś stan lub poziom naszej własnej świadomości i zakładamy, że prawdziwe jest
to, co jest w nim dane – jesteśmy zniewoleni przez mit danego[36]
Ewolucyjny poziom rozwoju świadomości
człowieka wpływa na to, jak wiele świata jest on w stanie ujrzeć przez soczewki
rozwojowe, jak wiele perspektyw jest zdolny obrać oraz jakie popędy moralne nim
kierują i jakie rozwija zdolności. Umysł osoby dorosłej ewoluuje, by myśleć post
formalnie, integralnie, globalnie, a owa ewolucja staje się niemałym wyzwaniem
dla edukacji[37]
Amerykański psycholog Ken Wilber
korzystając z niezliczonych źródeł z różnych obszarów wiedzy z całości
ludzkiego doświadczenia zgromadził serię tzw. orientujących uogólnień–
uniwersalnych, ogólnych, niepodważalnych, istotnych prawd, wobec których panuje
niemal powszechna zgoda w danym obszarze wiedzy. Jak mówi Wilber, Jeśli przyglądamy się różnym obszarom ludzkiej
wiedzy - od fizyki poprzez biologię, psychologię, socjologię, teologię po
religię - wyłaniają się pewne szerokie, ogólne tematy, co, do których w
rzeczywistości istnieje tylko niewielka różnica zdań[38].
Następnie zgromadzone wartościowe
składniki wiedzy Wilber zintegrował w spójną teorię, w sieć zazębiających się
konkluzji, która dała początek integralnej wizji rozwoju człowieka. Dodatkowa
ta struktura po brzegi pełna istotnych i ogólnych prawd stanowi dla
amerykańskiego badacza narzędzie krytyki. Zarzuca on wszelkim koncepcjom
filozoficznym, psychologicznym, socjologicznym, religijnym czy politycznym, to,
że uzurpują dla swojej dyscypliny prawdę absolutną reprezentując jedynie
ograniczone, cząstkowe prawdy i rozstrzygnięcia.
Uzyskanie integralnego stanowiska
ułatwia Wilberowi rozumowanie wizyjno- logiczne. Jest to syntetyzujący, silnie
integrujący i twórczy ( łączy wyobraźnię i logikę) sposób postrzegania i
rozumowania, który jednoczy wiele perspektyw, aby tym sposobem uchwycić pełne i
różnorodne konteksty odsłaniające rzeczywistość. Rozumowanie wizyjno- logiczne
nie wynosi machinalnie jednej obranej perspektywy ponad inne, lecz godzi je ze
sobą w szerszym ujęciu[39]
Sposób rozumowania
amerykańskiego badacza otwiera dyskusję na temat edukacji szczególnie w kontekście
kształcenia oraz szeroko rozumianej motywacji do dalszego rozwoju osób
dorosłych. Szersza perspektywa, integrujące rozumowanie na wyższym poziomie
rozwoju u coraz większego procenta ludzi to szansa na nową, bardziej harmonijną
i bliższą prawdy rzeczywistość. Tylko na wyższym poziomie rozwoju jesteśmy w
stanie dostrzec, że istniejące w przeszłości i teraźniejszości wszelkie teorie
zawierają w sobie jedynie częściowe prawdy i możemy je zintegrować przybliżając
się do tej Jedynej Prawdy.
2.2. Istotne
elementy premodernizmu, modernizmu, postmodernizmu w teorii integralnej.
2.2.1.
Premodernim
Tajemnica życia jest transcendentna, znajduje
się poza wszelkimi ludzkimi pojęciami. A nasze pojęcia zawsze są ujęte w
kategoriach przeciwieństw: dobro – zło, byt – niebyt. Jednak już wielcy
filozofowie sugerowali, że poza tą dwoistością jest jakaś pojedynczość, na
której tle dualność odgrywa jakby sztukę cieni. Tak, więc źródłem życia jest Wieczność,
Duch, Jedność, Bóg jakkolwiek je nazwiemy pewne jest to, że jest ono podstawą
naszego „dualnego świata – świata przeciwieństw”.
Duch stanowi sam proces
rozwoju Kosmosu[40]
jego twórcze źródło, nie jest ideologią, bogiem czy boginią. Wielki Łańcuch,
czyli morfogenetyczna przestrzeń potencjałów rozwojowych, zwana też przez
Wilbera Wielkim Gniazdem Istnienia i Poznania, nie jest strukturą daną w
całości i niezmienną, lecz ewoluuje i rozwija się w czasie, począwszy od
Wielkiego Wybuchu. Jednostka nie jest od tego twórczego impulsu oddzielona-
tworzy przyszłość, ewoluując, a Absolut ewoluuje wraz z nią:, jako materii, ciało,
umysł, dusza i jako Duch.[41]
Cała integralna wizja Kena Wilbera
bazuje na premodernistycznej wiedzy o Wielkim Gniazdowym Układzie Istnienia i
Poznania. Jest to najogólniej mówiąc mapa, plan pokazujący drogę do sedna,
podstawy naszego bytu, czyli do Ducha. Ken Wilber uważa, że „ powodem”
istnienia całego kosmosu jest Duch a ewolucja kosmosu to niejako ewolucja
samego Ducha, który dąży do samoświadmości.
Duch przekracza wszystko, więc zawiera wszystko. Znajduje się całkowicie
poza tym światem, ale całkowicie zawiera każdy holon[42]
tego świata. Przenika całą manifestację, ale nie jest wyłącznie manifestacją.
Jest wszechobecny na każdym poziomie lub w każdym wymiarze, ale nie jest
jedynie jakimś poziomem lub wymiarem. Przekracza wszystko, zawiera wszystko,
jako niemająca podstawy Podstawa lub Pustka wszelkiej manifestacji.[43]
Według Kena Wilbera rzeczywistość nie
ma natury hierarchicznej a holarchiczną tzn. rozwija się w kierunku wyżej
zorganizowanych porządków. Każdy wyższy wymiar Wielkiego Gniazdowego Układu —
od materii przez ciało, umysł i duszę do ducha — przekracza, lecz zawiera
wymiary niższe, a więc: żywe organizmy przekraczają, lecz zawierają minerały,
umysły przekraczają, lecz zawierają żywe organizmy, dusze przekraczają, lecz
zawierają konceptualne umysły, a promienny duch przekracza i zawiera absolutnie
wszystko. Duch jest, zatem zarówno najwyższą falą (jest całkowicie
transcendentalny), jak i zawsze obecną podstawą wszystkich fal
(całkowicie immanentny), przekraczając Wszystko i obejmując Wszystko.
Szczególnie uznanym przez
amerykańskiego badacza założeniem premodernizmu jest idea poziomów istnienia –
materialnych, umysłowych i duchowych. Amerykański filozof twierdzi zarazem, że
wyższy duchowy transpersonalny etap Wielkiego Łańcucha jest dla ludzkości
potencjałem, który nie istnieje jeszcze w dojrzałej formie, tak jak istnieją
już ustalone struktury: materia, ciało i umysł. Poziomy transpersonalne według
Wilbera można urzeczywistnić na drodze konkretnych praktyk w wymiarach wewnętrznych
i zewnętrznych. [44]
Łańcuch Istnienia to nie
układ hierarchiczny od materii, przez umysł i duszę do Ducha a raczej
przestrzeń ewolucyjna[45],
która rozciąga się od materii przez umysł do ducha, w której różne potencjały
staja się rzeczywistością. Materia to nie najniższy poziom rzeczywistości a
raczej zewnętrzna forma ewolucji. Wilber przyjmuje, że to, co nazywamy materią,
jest zewnętrzną formą wewnętrznych poziomów rozwoju a swój pogląd opiera na
badaniach wyższych stanów świadomości. Każdy przejaw świadomości tworzy
rozpoznawalny wzór w organicznym mózgu.
Schemat
1. Wielki Gniazdowy Układ Istnienia. Duch jest zarazem najwyższym poziomem ( przyczynowym),
jak i niedualną Podstawą wszystkich poziomów.
Źródło:
Ken Wilber, Psychologia Integralna..., str. 21
Tak, więc – pisze Wilber – to, co premodernistyczni mędrcy uznali za
rzeczywistość META- fizyczną, w wielu przypadkach jest to rzeczywistość INTRA-
fizyczna: nie znajduje się ponad materią ani poza naturą, nie jest ani
metafizyczne, ani super naturalne: nie ponad naturą, ale wewnątrz natury, nie
znajduje się poza materią, ale stanowi jej wnętrze.[46]
Wilber przyjmuje, że po dzień
dzisiejszy ewolucja rozwinęła około trzy piąte Wielkiego Łańcucha: materię
nieożywioną, żywe organizmy i umysł konceptualny. Twórca teorii integralnej
zakłada, że w tym procesie rozwiną się z czasem, a właściwie już się rozwijają
wyższe duchowe poziomy.
2.2.2 Człowiek czujący holon
Nowoczesna dehumanizacja,
czyli traktowanie ludzi jak maszyny do realizacji celów systemowych bierze się
z ignorancji, do co istotnych prawd odkrytych przez ludzkość w całości jej
doświadczenia. Pojawia się dziś już wiele” wciąż ignorowanych” badań nad
świadomością a nauka zaczyna rozumieć, że nie da się badać świata bez
uwzględnienia jej subtelnej, niewidzialnej części. Człowiek to istota czująca z
„bez końca” ewoluującą świadomością, która bierze udział w kreacji naszej
rzeczywistości. Ken Wilber wprowadza za Fredem Kofmanem do swojej teorii słowo
Holon.
Holony w szerszej definicji to całości, które są
jednocześnie częściami innych całości, bez ograniczeń w górę czy w dół, bez
możliwości dotarcia do ostatecznej całości. Całość jest również jedynie częścią
kolejnej wyłaniającej się całości, i tak bez końca. Holony w Wilberowskiej węższej definicji to czujące
byty posiadające wnętrze lub świadomość, obdarzone zdolnością samotworzenia i tworzenia
artefaktów (wytwory materialne i konceptualne)
HOLONY
OBDARZONE CZUCIEM
POZBAWIONE CZUCIA
Indywidualne (
organizm) społeczne ( rodzina)
artefakty ( Internet) sterty ( ruiny)
Schemat 2: Rodzaje holonów na podstawie grafiki Fred Kofman
Według
Freda Kofmana[47]
holony indywidualne posiadają subiektywne wnętrze oraz wyłaniający się
spontanicznie trwały wzór, który je definiuje i utrzymuje w strukturalnych
ryzach. Holon społeczny to stowarzyszenie, wspólnota indywidualnych holonów.
Holon społeczny jest rozumiany, jako sieć interakcji zorganizowana przez
praktyki kulturowe i systemy społeczne. Obok holonów istnieją artefakty i
sterty. Artefakty to wytwory, bezpośrednie i pośrednie, holonów indywidulanych
i społecznych: materialne jak np. Internet lub konceptualne jak np. mitologie.
Wzór definiujący artefakt jest odciśnięty przez inteligencję holonu
indywidualnego lub społecznego. Artefakty czy sterty nie podążają drogą
ewolucji, nie mają wnętrza. Sterty nie mają ani wzory ani wnętrza jednak
świadomym zamysłem mogę zostać zamienione w artefakt. Sterta to na przykład
kupa piachu.
Człowieka,
jako holon czujący” z świadomym wnętrzem” staje się częścią, w rozumieniu, jako
partner a nie część składowa, holonu społecznego – wspólnoty. Według Kena
Wilbera 90% pomyłek na polu teorii systemów, ekofilozofii czy podejść
holistycznych jest skutkiem mylenie ze sobą holonów indywidualnych, społecznych,
artefaktów i stert. Traktowanie człowieka, jako artefakt bez świadomego,
ewoluującego wnętrza zaprowadziło nas właśnie do mechanicznego podejścia w
kreowaniu teorii i systemów.
Również
mylenie holonu indywidulanego i społecznego prowadzi nas do postępującej dehumanizacja.
Holon społeczny nie jest po prostu większym holonem indywidualnym – zastrzega
Wilber. Nie składa się z organizmów w ten sam sposób, w jaki organizm składa
się z komórek, W istocie, wskazują Wilber i Kofman, postrzeganie holonu społecznego,
jako superorganizmu, którego składowymi częściami ( a nie parterami, członkami)
są jednostki i który posiada nad nim władzę, niesie ze sobą poważne
niebezpieczeństwo. Takie podejście otwiera, bowiem wrota represyjnym reżimom
odmawiającym praw jednostkom w imię wyższego dobra społecznego. Uznając ludzi
za części składowe Lewiatana, nie zaś za stowarzyszone z nim, wolne jednostki,
reżim odmawia przysługujących im praw, aby następnie siłą reedukować lub
eksterminować niechciane elementy ciała społecznego[48]
Model AQAL,
który będę opisywała w dalszej części, jaki i „integralna edukacja” uwzględnia
fakt, że rzeczywistość składa się z holonów[49], czyli
całości/ części i taki holonem jest również człowiek, który jest członkiem a
nie częścią społeczeństw. Aby przetrwać holony muszą utrzymać zarówno swą
całość jak i swą cząstkowość. Z jednej strony, muszą zachować swą całość,
tożsamość, autonomię, swą odrębność z drugiej strony muszą dostosować się do
otoczenia. Tu od razu wyłania się potrzeba leaderów integralnych[50],
którzy będę potrafili dopasować transcendentne cele indywidualnych holonów do
transcendentnych celów wspólnoty, co do tej pory się udaje jedynie sztucznymi
metodami, najczęściej niszcząc osobowość człowieka, narzucając sztywne dogmaty,
ideologie, promując autorytety.
Holony mają
również tendencję do rozwoju wertykalnego nazwanego za Erichem Jantschem do
„samorealizacji poprzez samotranscendencję”. Sama ewolucja, zredukowana dziś
przez myśl darwinowską do naturalnej selekcji, jest procesem niezwykłej
samotranscenencji: ma absolutnie zdumiewającą zdolność przekraczania tego, co
było wcześniej. A więc ewolucja jest częściowo procesem transcendencji, który
włącza to, co było wcześniej, a potem dodaje niewiarygodnie nowe składniki.
Samotranscendencja to wznoszenie się ku zjednoczeniu na wyższym poziomie,
szerszej tożsamości i pełni.
2.2.3
Wkład modernizmu i postmodernizmu
Modernizm
wprowadził a postmodernizm pod naciskiem modernizmu utrwalił ideę płaskiej
ziemi. Za ideą płaskiej ziemi stoi przekonanie, że tylko sensoryczny,
empiryczny świat materii i energii jest rzeczywisty. Wszelkie wymiary
subiektywne nie są brane pod uwagę.
Modernizm, co prawda przyczynił się do
powstania pod koniec XVIII w. Liberalnych demokracji, zniesienia niewolnictwa,
rozwoju nauki wyróżniając trzy obszary wartości: moralność, sztukę i naukę.
Wilber nazywa te wartości Wielką Trójką, do której odwoływał się również Platon:
Piękno, Dobro i Prawda.
Jednak 100 lat później to
rozróżnienie sfer przerodziło się w ich rozdzielenie i dominację nauki.
Modernistyczny monizm naukowy sprowadził wewnętrzne – subiektywne wymiary istnienia
do ich zewnętrznych – obiektywnych odpowiedników i odmówił tym pierwszym
realności i znaczenia w poznawaniu rzeczywistości.[51]
Rozróżnienie modernizmu nastąpiło wskutek wpisanego w logikę rozwoju nowożytnej
nauki imperializmu, dodatkowo Scjentyści ogłosili, że Wielki Gniazdowy Układ
Istnienia nie istnieje i rzeczywistość składa się wyłącznie z materii.
Postmodernizm
w wysiłkach do połączenia rozdzielonych wartości spłycił jeszcze bardziej nasze
jestestwo i pozostawił nasz świat pozbawiony głębi i wnętrza. Postmodernizmowi
przypisywane jest twierdzenie, że nie istnieją żadne obiektywne kategorie,
które by pozwalały opisać świat. Postmodernizm zabronił wartościowania i
wszystkie punkt widzenia postrzega jak równoważne[52]
Jednak
Ken Wilber sprzeciwia się takiemu podejściu, bo twierdzi, że jednak istnieją
uniwersalne prawdy ogólne a różnice są, ale jedynie powierzchowne – lokalne i w
zależności od kultury. Co Ken Wilber wyjął i wykorzystał z nurtu
postmodernicznego to ideę różnych sposobów opisywania świata:
Dyskurs postmodernistyczny - rezygnując z totalności w opisie świata -
kryje w sobie tezę optymistyczną i pozytywną: "każda
teoria może w jakimś stopniu opisywać świat". Świat społeczny nie jest
ontologicznie monolityczny: jest różnorodny, skomplikowany, wewnętrznie
sprzeczny, jest dynamiczny, ciągle otwarty, nieustannie w trakcie stawania się.
Stąd, zamiast akceptacji założenia o poszukiwaniu megateorii lub stanowiska
postteoretycznego, zasadna wydaje się być aprobata idei, że każda teoria może
pozwolić dotrzeć nam do jakiegoś zakątka rzeczywistości społecznej lub spojrzeć
na dany zakątek z innej perspektywy[53].
Według Kena Wilbera do trwałych zdobyczy
postmodernizmu należą przekonania:
·
Rzeczywistość nie jest dana
pod każdym względem: pod niektórymi względami jest konstrukcją, interpretacją-
konstruktywizm
·
Znaczenie zależy od kontekstu,
a konteksty są niezliczone - kontekstualizm
·
Poznanie nie może bezzasadnie
obdarzać szczególnymi względami jakiejś perspektywy – aperspektywizm
Niestety jak twierdzi Wilber zdobycze
postmodernizmu przekształciły się w słabości:
W ten sposób pod działaniem silnej grawitacji płaskiej ziemi świadomość
integralna – aperspektywiczna stała się jedynie aperspektywicznym obłędem –
sprzecznym przekonaniem, że żadne przekonanie nie jest lepsze od innych
przekonań – całkowitym paraliżem myśli, woli i działania w obliczu milionów
perspektyw, którym przyznano te samą głębię, czyli zero.[54]
Odkrycie
czterech ćwiartek[55] Kena
Wilbera to próba przywrócenia modernistycznego rozróżnienia obszarów
wartości. A jego podejście integralne
jest konstruktywną propozycją przekroczenia modernistycznej koncepcji
„jednowymiarowej ziemi” wzmocnionej przez skrajny postmodernizm. Ken Wilber
integruje w model AQAL premodernistyczne prawdy ( wszystkie poziomy Wielkiego
Gniazdowego Układu Istnienia) z modernistycznym rozróżnieniem wartości,
integruje również rozdzielone wymiary rzeczywistości te wewnętrzne i te zewnętrzne.
2.3
Model AQAL[56]
W naszej
globalnej wiosce pośrednio lub bezpośrednio w codziennym życiu konfrontowani
jesteśmy z różnymi kulturami, wiedza o wszystkich kulturach jest na wyciągnięcie
ręki, co daje nam niesamowitą możliwość poznania całego ludzkiego doświadczenia
i przenikającej wielkiej mądrości.
Ken
Wilber integrując wiedzę z różnych kultur o ludzkim potencjale -o rozwoju
człowieka na polu duchowym, socjalnym, psychologicznym wyróżnił kluczowe i
istotne elementy w ewolucji człowieka i stworzył integralną mapę, model AQAL.
Model ten zawiera w sobie modele rozwoju ludzkiego potencjału pochodzące począwszy
od szamanów czy starożytnych filozofów po osiągniecia nowoczesności w nauce poznania.
AQAL zbudowany jest w oparciu od 5 elementów koniecznych w odblokowaniu
ludzkiego potencjału i ułatwieniu rozwoju.
5
istotnych faktorów, elementów to ćwiartki, poziomy, linie, stany i typy, które
de facto dostępne są już teraz w naszej świadomości. Elementy to aspekty
naszego doświadczenia, które tworzą kontury naszej świadomości. AQAL, mapa
ludzkiego rozwoju z określonymi wszystkim istotnymi elementami podobna jest w
swej idei do wielowymiarowej mapy podróżniczej dającej holistyczny obraz
terenu. Dostępna wiedza o 5 istotnych elementach rozwoju i praca w tych pięciu
obszarach to początek ewolucji człowieka do wyższych, głębszych, lepszych
poziomów człowieczeństwa.
Model
AQAL nie tylko pozwala na lepszy ogląd siebie, ale i innych ludzi oraz świata i
rzeczywistości. Należy jedynie pamiętać, że model AQAL to tylko mapa, jednak najlepsza,
jaka do tej pory powstała na polu rozwoju ludzkiego potencjału.
2.3.1
Pięć elementów
Niektóre
elementy systemu dotyczą subiektywnych rzeczywistości, czyli odczuwanych wewnętrznie
a niektóre obiektywnych, czyli zewnętrznych a jeszcze inne wspólnych
przestrzeni, które dzielimy z innymi ludźmi. Subiektywne są stany świadomości,
które dzielimy na: stan czuwania, marzeń sennych i głębokiego snu[57].
Jak donoszą wielkie tradycyjne mądrości ( chrześcijański mistycyzm, żydowska
kabała, hinduizm itd.) te trzy naturalne stany świadomości zawierają bogactwo
wiedzy o duchowym przebudzenia, jeśli wiadomo jak ich używać. Mówiąc prościej te
stany świadomości mogą być źródłem motywacji, znaczenia i napędu do działania,
więc warto brać nasze odczucia pod uwagę.
Poziom rozwoju to kolejny element. Stany
świadomości nie są trwałe – przychodzą i odchodzą a poziomy są permanentne.
Poziomy Wilber określa jako kamienie milowe ludzkiego rozwoju. Wkraczając na
kolejny poziom następuje trwałe przejęcie wszystkich „ zdobyczy”, cech tego
poziomu. Np. dziecko na poziomie rozwoju mowy nie traci tej zdolności, inaczej
ma stały dostęp do mowy. Mamy też dostęp do nowych zdolności jak wyższa inteligencja
czy bardziej etyczne zachowanie. Istnieje różna liczba poziomów według różnych
źródeł jednak Ken Wilber w modelu AQAL stosuje 8 – 10 poziomów. Według
amerykańskiego filozofa im więcej wyróżnionych poziomów tym mniej niejasna
staje się cała teoria. Każdy z poziomów Wilbera zawiera w jakimś stopniu
koncepcje pionierów osobistego rozwoju takich jak Jane Loevinger, Susan Cook-
Greuter, czy założenia Dynamiki Spiralnej Don Becka i Chrisa Cowana[58], czy
porządków świadomości Roberta Kegana.
Aby
wyjaśnić poziomy najlepiej posłużyć się prostym modelem, który podzielimy na 3
obszary: egocenctryzm, ethnocentryzm, worldcentryzm. Kiedy weźmiemy rozwój
moralny, dziecko na początku nie jest włączone w konwencje czy zasady społeczne.
Jest to etap egocentryzmu, czyli cała uwaga dziecka skupia się na sobie. W
dalszej drodze dziecko poznaje zasady społeczne i kulturowe. Uwaga dziecka
skupia się na grupie, którego jest członkiem – etap ten to ethnocentyzm.
Dziecko na tym etapie odrzuca wszystko i wszystkich spoza swojej grupy. Kolejny
milowy krok w rozwoju moralnym człowieka to otwarcie się na cały świat i
włączenie całego świata w obszar uwagi i świadomości.
Poziomy
to inaczej progresywne i trwałe kamienia milowe na drodze rozwoju człowieka. Są
to kolejne szczeble na drodze do wyższych, głębszych ludzkich potencjałów.
Kolejny
element to linie rozwoju: jestem dobry w tym a mniej dobry w tym i tym. Howard
Gardner rozpowszechnił ten elementy za pośrednictwem jego teorii wielorakich
inteligencji. Ludzie mają różne inteligencje: poznawcze, muzyczne, matematyczne
itd. Każdy z nas może być dobry w jednym, dwóch obszarach a częścią integralnej
mądrości jest wyszukiwanie w każdym z nas najlepszych stron. Linie są elementem
rozwoju, bo poszczególne inteligencje również wykazują progres na kolejnych
poziomach rozwoju, o których mówiłam wcześniej. W przejściach na kolejne
poziomy pojawiają się przebłyski cechy wyższych poziomów i żeby je na trwałe
zasymilować konieczne jest praktyka.
Kolejny
element to typy. Typy to różnorodne wzory, style lub możliwości operacyjne,
które mogą występować na każdym poziomie. Na przykład Carol Gilligan w książce „Innym
głosem” pokazuje, że kobiety wchodzą na kolejne poziomy rozwoju moralnego
stosując logikę, inną niż mężczyźni.[59]
Męska logika bazuje na autonomii, sprawiedliwości i prawach a kobieca na
stosunkach z innym, trosce i odpowiedzialności.
Te 5
elementów jest włączone w zintegrowany model AQAL, który jest skrótem z
angielskiego od słów: wszystkie ćwiartki, wszystkie poziomy, wszystkie stany,
wszystkie typy. AQAL to tez inna nazwa na IOS, czyli Integralny System
Operacyjny. Jak wspomniałam na początku wszystkie elementy są dostępne dla
każdego z nas już teraz i wystarczyć jedynie nad nimi pracować. I to się tyczy
też ćwiartek, których nie omawiałam a omówię teraz.
Wszystkie
języki maja zaimki osobowe:1 osobę, 2 osobę i 3 osobę. 1 osoba to ja lub my w
liczbie mnogiej, 2 osoba to ty lub wy, czyli osoba, do której zwraca się 1
osoba. I 3 osoba to on, ona, on, czyli osoba, rzecz, o której się mówi.
Upraszczając na potrzeby modelu AQAL zostawmy” ja, my i to”, które możemy
również wyrazić, jako Piękno, Dobro, Prawda. A to Piękno, Dobro, Prawda to
wymiary naszego bytu w każdej chwili, na każdym poziomie rozwoju. I dzięki
integralnej praktyce możemy odkryć głębsze wymiary tego Piękna, Dobra i Prawdy.
3 osoba „to”,
czyli prawda odnosi się do obiektywnej prawdy, której poszukujemy i staramy się
odkryć. 2 Osoba, czyli” ty” – w sensie „my” odnosi się do Dobra, czyli, w jaki
sposób siebie nawzajem traktujemy. 1 Osoba, czyli ” ja” odnosi się do jaźni i
autoekspresji, sztuki i estetyki oraz piękna, bo „piękno leży w oku patrzącego”.
Te trzy wymiary tak naprawdę odnoszą się do sztuki, moralności i nauki lub
jaźni, kultury i natury. A wszystko, co się wydarza w manifestującym świecie ma
wszystkie 3 wymiary. Na każde wydarzenie możemy patrzeć z perspektywa ja, my
lub to. Każda perspektywa jest równoważna i musi być brana pod uwagę. Jeśli
dodatkowo rozbudujemy to i dodamy „te” to mamy 4 ćwiartki modelu AQAL.
Schemat 3: Ćwiartki modelu AQAL. Tłumaczenie: Ja my, to,
te. Piękno, dobro, prawda. Źródło Ken Wilber http://www.kenwilber.com/Writings/PDF/IntroductiontotheIntegralApproach_GENERAL_2005_NN.pdf
Schemat 3
pokazuje cztery fundamentalne, niesprowadzalne do siebie nawzajem perspektywy:
subiektywna JA ( na przykład wewnętrzne przeżycia, uczucia -wewnętrzna jaźń,
świadomość), TO, czyli zewnętrzne odpowiedniki wewnętrznych procesów ( to tak
jakby spojrzeć na siebie z punktów widzenia nauki, z zewnątrz – inaczej to umysł
i organizm). Tu warto podkreślić, że w integralnej wizji obie ćwiartki są równo
ważne i nie sprowadza się człowieka jedynie do zewnętrznych objawów. Następnie
w dolnej części mamy MY, czyli intersubiektywny wymiar kulturowy, inaczej wewnętrzna
świadomość danej zbiorowości ( kultura) oraz TE, czyli zewnętrzne odpowiedniki
wewnętrznych procesów zbiorowości, inaczej intersubiektywny wymiar systemów
społecznych i środowiska fizycznego ( systemy społeczne i środowisko). Wszystkie
4 ćwiartki składają się na integralny obraz człowieka.
Rozróżnienie
4 ćwiartek dobrze ilustrują słowa Wilbera:, (…) jako indywidualny holon posiadam, co najmniej 4 ćwiartki – perspektywy:
moje istnienie zawiera ja perspektywę, My- perspektywę, To – perspektywę i Te –
perspektywę.[60]
Schemat 4: Aspekty poszczególnych ćwiartek modelu AQAL. Żródło: Ken Wilber www.kenwilber.com
Cztery ćwiartki powstają i rozwijają
się we wzajemnej zależności. Na przykład jaźń, subiektywna świadomość jednostki
związana jest z obiektywnie istniejącym organizmem i mózgiem, rodzi się w
intersubiektywnej przestrzeni kulturowej oraz zależy od intersubiektywnego
świata natury i systemów społecznych. Inaczej mówiąc każda z czterech ćwiartek
– organizm, środowisko, świadomość i kultura – tworzy i jest tworzony przez
pozostałe ćwiartki: one tetra- ewoluują[61]
Ken Wilber w odniesieniu do ludzi
podkreśla konieczność harmonizacji wszystkich ewoluujących równolegle wymiarów,
jeśli chcemy, aby cały system pozostawał w równowadze. Patologie w jednym
wymiarze uwidoczni się w trzech pozostałych, ponieważ subiektywne aspekty
holonów nie istnieją poza aspektami behawioralnym, które z kolei nie istnieją
poza aspektami kulturowymi i systemowymi.
2.3.2
Rozwój świadomości
2 elementem modelu AQAL są poziomy
rozwoju, czyli jak nazywa je Wilber zachodzące na siebie fale, wyrażające
dynamiczną naturę rzeczywistości, kamienie milowe rozwoju na ścieżce ewolucji. W
wymiarach zewnętrznych ( behawioralnym i systemowym) poziomy rozwoju ukazują
złożoność rzeczywistości a w wymiarach wewnętrznych ukazują głębię
rzeczywistości, czyli rozwój świadomości jednostkowej i kolektywnej.
Świadomość rozwija się przechodząc
przez trzy następujące po sobie etapy: przedpersonalny, personalny,
transpersonalny. Model Wilbera przedstawia 8 – 10 poziomów rozwoju świadomości
opartych na orientujących uogólnieniach. Poziomy świadomości zawsze obrazują
stopień zaawansowania rozwoju w obrębie danej linii – na przykład poznania. W
linii rozwoju poznawczego, która przedstawia holarchiczny rozwój zdolności
reprezentowania rzeczywistości i obierania perspektyw wyróżnione zostały
następujące poziomy:
Etap przedpersonalny
1. Poziom
czuciowo –ruchowy ( 0-18 miesięcy) - doznanie, percepcja
2. Witalno/
obrazowo- emocjonalny ( 1- 3 lata)- impuls, obraz
3. Umysł
przedstawiający ( 3 – 6 lat) symbole, koncepcje, perspektywa pierwszej osoby (
ja)
Etap personalny
1.
Umysł zasady/ roli ( 7 – 12) lat - myślenie
konkretne, wyłania się perspektywa etnocentryczna ( moja grupa)
2.
Formalno – refleksyjny ( 12- 21 lat) myślenie
abstrakcyjne, wyłania się perspektywa worldcentryczna ( wszyscy ludzie)
3.
Wizyjno- logiczny ( 21- 28 lat) – rozumowanie
integrujące, syntetyzujące, uniwersalne i panoramiczne, łączące wysokie
zdolności poznawcze z wyobraźnią wglądem. Pojawia się umiejętność obierania
wielorakich perspektyw. Self,[62]
które osiągnęło wizyjno- logiczny poziom rozwoju poznawczego, Wilber określa
mianem centaura – mitycznej postaci wyobrażającej integrację umysłu i ciała.
Poziom ten charakteryzuje potrzeba samorealizacji ( w rozumieniu Maslowa). I
jest poziom przejściowy między poziomem personalnym i transpersonalnym.
Etap
transpersonalny – potrzeba samotranscendencji i perspektywa kosmocentryczna
1.
Nadpsychiczny ( 28 – 35 lat ) kulminacja wizji
logiki i wizyjnego wglądu, ego jednostki przekracza swoje ograniczenia i zwraca
się w stronę psyche ( duszy), doświadcza stanu jedności z naturą i ludzkością,
w którym dualizm podmiotowo- przedmiotowy zostaje po części zniesiony
2.
Subtelny ( 35 – 42 lata) doświadczenie
archetypów, symbolicznych wizji, słyszalnej iluminacji, transcendentnego
wglądu, emocjonalnych stanów bezkresnego współczucia, miłości i troski. To
poziom platońskich idei, nazwany przez Wilbera „ mistycyzmem bóstwa” lub
ścieżką świętych, ponieważ dusza jest tu jednością z Absolutem.
3.
Przyczynowy ( 42 – 49 lat) – transcendentalna
podstawa wszystkich niższych struktur świadomości i wszelkiej manifestacji.
Świadomość nabiera charakteru świadomości bez obiektu. Doznanie owej
świadomości samej w sobie wyzwala wielką wolność wewnętrzną, której towarzyszy
uczucie miłości i współczucia obejmujące wszystkie byty.
4.
Niedualny ( 49
lat -) całkowita integracja i jedność nieprzejawionej pustki i
manifestującej formy. Świadomość jest przebudzona do absolutnego Ducha, który
jest podstawą wszelkiej manifestacji.
Każdy poziom posiada odrębną
budowę i percepcję, która podtrzymuje odmienne widzenie rzeczywistości.
Uogólniając jaźń w swej podróży przed poziomy istnienia widzi na każdym z
etapów inny świat, ma inny światopogląd, hołduje innemu systemowi wartości i postępuje
według nowych zasad moralnych, wyznacza sobie inne cele i rozwiązuje nowe
problemy, ujawnia nowe potrzeby, ale też dręczą ja nowe lęki, trapią nowe
zmartwienia i jest podatna na nowe zaburzenia.
2.3.3.
Integralny System Operacyjny IOS
Model AQAL to coś w rodzaju mapy
dynamicznego terytorium, jakim jest istnienie człowieka w Kosmosie. Za pomocą
symboli i abstrakcji prowadzi jednostkę przez przestrzeń jej własnej
świadomości.
Dowolną teorię można porównać do
mapy, która opisuje jakieś terytorium. Mapą jest na przykład psychologia, a
odpowiadające tej mapie terytorium to człowiek - wszystko, co dotyczy jego
wnętrza, zachowania i interakcji. Mapą jest ekologia, a terytorium to nasza
żywa planeta.Badając setki różnych „map”, Ken Wilber szukał w nich uniwersalnych wzorców, wspólnych wątków. Znalazł ich pięć. Na podstawie tych pięciu powtarzających się wzorców, po ich dokładnym opisaniu i zdefiniowaniu, Wilber zaproponował uniwersalny, „integralny” opis rzeczywistości, teorię składającą się z pięciu opisanych już elementów: ćwiartki, stany, poziomy, linie, typy.
IOS też rodzaj neutralnej struktury,
która rozjaśnia i czyni zrozumiałą jakąkolwiek sytuację z jakiekolwiek
dyscypliny: edukacji, medycyny czy biznesu. IOS to język, dzięki, któremu
przedstawiciele różnych dyscyplin łatwiej mogą się porozumieć, wzmacniając
rozwój transdyscyplinarnej i cross- dyscyplinarnej wiedzy.
Najlepiej
zobrazuje zastosowanie IOS na przykładzie, wymowny jest przykład ekologii
integralnej.
Ekologia
integralna (ekologia AQAL) została zapoczątkowana przez kilku współpracowników
Instytutu Integralnego. Obiecuje ona zrewolucjonizowanie zarówno sposobu
myślenia jak i praktycznego podejścia do kwestii ochrony środowiska. Podstawowa
zasada jest prosta: każde podejście do ochrony środowiska, które nie jest
integralne, czyli wszechstronne, jest skazane na niepowodzenie. Należy wziąć
pod uwagę zarówno wnętrze (ćwiartki lewej strony), jak i aspekt zewnętrzny (ćwiartki
prawej strony). Z pewnością potrzebne jest zewnętrzne zrównoważenie środowiska, ale bez rozwinięcia
świadomości i wartości do poziomu światocentrycznego w domenach wewnętrznych środowisko pozostanie
poważnie zagrożone. Ci, którzy skupiają się jedynie na rozwiązaniach
zewnętrznych, przyczyniają się tylko do zaostrzenia problemu. Jaźń, kultura i
natura muszą być wyzwolone razem albo wcale.
3.
Edukacja z duszą
Jiddu Krishnamurti
człowiek, które mnie zainspirował na samym początku mówił, że nie da się
zmienić społeczeństwa, jeśli nie zmienimy edukacji i nie będziemy już zmuszać
dzieci do postawy konformistycznej. Nasz program edukacji to program nie
nastawiony na rozwój a jedynie na zachowanie status – quo. Myślę, że wiąże się
to z odbieraniem naszej rzeczywistości, jako tej jedynej i ostatecznej. Co w
obliczu tego, co przedstawiłam w pracy jest oczywiście błędne, bo świat i my
ewoluujemy. Poza tym edukacja nie jest na usługach rynku pracy. To praca i
rynek tworzy się dzięki edukacji. Im więcej kreatywności, różnorodności,
rozwoju duchowego w szkole tym więcej w dojrzałym społeczeństwie i na rynku.
Dodatkowo nowoczesność zredukowała człowieka
do jego zewnętrznych objawów, ignorując w pełnie subtelne wnętrze. Dusza, która
tyle lat była ignorowana dziś domaga się uwagi. Na całym świecie powstają
alternatywne metody edukacji, które uwzględniają człowieka, jako całość: ciała,
umysł i dusza Ja, co do edukacji ma kilka własnych przemyśleń. Z pewnością
integralne podejście jest koniecznością, dlatego poruszę temat zastosowania
modelu AQAL w edukacji. Ważna do rozwoju jest również otwartość ludzkiego
doświadczenia, więc poruszę temat „Ciszy” w edukacji. Człowiek staje się w pełni
dojrzałym, gdy pozna samego siebie. Moim zdaniem tylko model edukacji przez
całe życie, uwzgledniający wszystkie obszary ludzkiego doświadczenia pozwoli
człowiekowi na pełny rozwój i dojrzałość.
3.1.Krytyka
edukacji
Martha
C. Nussbaum w swojej książce „ Nie dla zysku” uważa, że znajdujemy się w samy
środku kryzysu i nie chodzi o kryzys finansowy, ale o kryzys edukacji. Cytując autorkę „ W pogoni za zyskiem poszczególne państwa
i ich systemy nauczania, nie zważając na nic, rugują umiejętności niezbędne do
podtrzymania przy życiu demokracji. Jeśli ten proces nie zostanie zatrzymany
już wkrótce państwa na całym świecie będę produkować pokolenia użytecznych
maszyn, zamiast pełnowartościowych obywateli zdolnych do samodzielnego
myślenia, krytycznego podejścia do tradycji oraz zrozumienia wagi zarówno
osiągnięć drugiego człowieka, jak i doznanych przez niego krzywd.”[63]
Martha Nussbaum przede wszystkim krytykuje
fakt usuwania z programów szkolnych przedmiotów artystycznych i
humanistycznych. W demokracji, którą ja rozumiem, jako współudział wszystkich
obywateli w rządzeniu i podejmowaniu decyzji model rozwoju człowieka nie może
ograniczać się jedynie do nauki czytania, pisania czy nauk specjalistycznych.
Człowiek musi nauczyć się: właściwego myślenia w kwestiach politycznych,
dostrzeżenia we współobywatelach ludzi mających równe prawa, brać pod uwagę
istnienia innych, przedstawiania skomplikowanych kwestii, krytycznego osądzania
przywódców, myślenia o dobru państwa, jako całości, spojrzenia na swoje państwo,
jako na element skomplikowanego porządku światowego.
W życiu
gonimy jedynie za zaspokajaniem potrzeb cielesnych zapominając o duszy i w
konsekwencji tworzymy świat ubogi, powierzchownych i prozaiczny. Postmodernizm, który zaniechał wartościowania[64]
powoduje według Kena Wilbera regresję do niższych poziomów świadomości, powrót do
struktur plemiennych oraz eskalację hiperindywidaulizmu, egocentryzmu i
narcyzmu[65]
Ken Wilber
dostrzega w edukacji ekspresję Kosmicznego Erosa – immanentnego dążenia do
transcendencji, rozwijania coraz wyżej zorganizowanych i obdarzonych coraz większa
głębią poziomów istnienia. Systemy edukacji według Kena Wilbera powinny
zajmować się „ zdrowiem” całej rozwijającej się spirali ludzkiej świadomości, a
nie jedynie wybranego poziomu – dziś dominuje w edukacji poziom zielony –
wspólnotowy[66].
Dodatkowo dzisiejsza edukacja porusza się jedynie w wymiarze systemowym ( prawa
dolna ćwiartka modelu AQAL) ignorując pozostałe wymiary. Samo poznanie nowej
idei nie doprowadzi do rozwoju świadomości ( lewa górna ćwiartka JA), dokonać
może tego tylko długotrwała praktyka kładąca nacisk na przemianę we wszystkich
czterech ćwiartkach.
Dlatego Ken
Wilber podkreśla: Prawdziwa integralna edukacja nie zmierza do narzucenia
wszystkim myślenia kategoriami memu zielonego – wspólnotowego, lecz zasadza się
na zrozumieniu, że rozwój przebiega fazami w kierunku fal coraz większej
inkluzji. W ujęciu Gebsera świadomość przepływa niczym ciecz od fali
archaicznej poprzez magiczną, mityczną, racjonalną aż do integralnej. W związku
z tym prawdziwie integralna edukacja nie kładłaby nacisku na ostatnią falę,
lecz na prawidłowy rozwój wszystkich”. [67]
Kolejne
głębsze poziomy przekraczają i integrują poprzednie. Nieprawidłowy rozwój
jednego poziomu powoduje patologie i niemożność rozwoju na kolejnym poziomie.
Dlatego integralna edukacja musi dbać o prawidłowych rozwój wszystkich
poziomów. Do wyzwań edukacji należy stworzenie „nowego”[68]
człowieka, bo nie da się zmienić rzeczywistości bez zmiany natury człowieka.
3.2 Edukacja
Integralna
Integralnym uważa się społeczeństwo,
w którym każdy otrzymuje tyle, ile potrzebuje, i daje tyle, ile potrzebuje
społeczeństwo. Jest to integralny, globalny związek wzajemny. Przy takich
relacjach jednostka doznaje radości i czuje się napełniona swoimi odczuciami –
tym, co ujawnia wewnątrz integralnego połączenia. Okazuje się, że im więcej
daje innym, im bardziej łączy się do integralnej społeczności, tym więcej
napełnienia otrzymuje od niej. Zaczyna odkrywać ten system, wchodzić w niego,
należeć do niego. Staje się jego integralną częścią, podobnie do elementu elektronicznego,
rezystora czy kondensatora, który jest wmontowany w schemacie. Wówczas cały
schemat funkcjonuje razem z nim we wspólnej harmonii, a on czuje w sobie
przepływ energii, harmonii. Człowiek zaczyna rozumieć, że dla niego
korzystniejsze jest, by być całkowicie włączonym w ten system. Przy tym nie
traci on swojej indywidualności, ponieważ daje systemowi właśnie siebie, swoje
właściwości. Jeśli jesteś kondensatorem, to służysz, jako kondensator, a jeśli
rezystorem, to służysz jako rezystor. Czyli jesteś tym, kim jesteś. Natura
specjalnie stworzyła nas w taki sposób, aby maksymalna realizacja każdego w tym
wspólnym systemie dała jemu możliwość być integralnie zaangażowanym w nim. Jego
osobisty, indywidualny, szczególny udział w nim nie koliduje z integralnością
całego systemu, wręcz przeciwnie, zapewnia to jemu absolutną samorealizację i
spełnienie[69].
W dążeniu do zintegrowanego,
globalnego związku wzajemnego wszystkich ludzi i ludzi i natury istotna jest
nowe spojrzenie na edukację. Edukacja ma na celu rozwój całego potencjału
człowieka. Ogniskowanie edukacji jedynie na rozwoju umysłu racjonalnego,
zdolności poznawczych i zdobywaniu wiedzy a ignorowanie innych wymiarów jak
interpersonalny czy duchowy nie daje możliwości wykorzystania wszystkich
możliwości człowieka, co oczywiście przekłada się potem na całość naszego
wspólnego życia. Edukacja integralna na bazie modelu AQAL to edukacja
włączająca wszystkie wymiary człowieka, to edukacja łącząca edukację
konwencjonalną, ograniczoną do rozwoju umysłowego z edukacją alternatywną,
która kładzie nacisk na rozwój w pozostałych obszarach: emocjonalnym, moralnym,
duchowym, interpersonalnym.
Edukacja integralna włącza
następujące wymiary[70]:
1.
Obiektywny świat nauki empirycznej i
racjonalności – rygorystycznie rozwija umysł racjonalny i umiejętność
krytycznego badania rzeczywistości.
2.
Subiektywny wymiar ekspresji i badania świata
wewnętrznego osoby, łączący uczniów/ studentów z ich przedwerbalnym ciałem i
transpersonalnym duchem.
3.
Intersubiektywny wymiar współpracy i tworzenia
znaczeń.
Zgodnie z modelem AQAL edukacja obejmuje
ewoluujące spektrum ludzkiego istnienia od ciała poprzez umysł do ducha, które
urzeczywistnia się we wszystkich 4 ćwiartkach: subiektywne doświadczenie ( Lewa
Górna Ćwiartka), obiektywne zachowanie ( Prawa górna ćwiartka),
intersubiektywną kulturę ( lewa dolna ćwiartka) oraz interobiektywne systemy (
Prawa dolna ćwiartka). Wszystkie
ćwiartki są równoważne i żadna nie może być pomijana w kolejnych etapach
procesu edukacyjnego od projektowania programów po ocenianie.
W edukacji integralnej uwagę należy
poświęcić również wszystkim pozostałym istotnym elementom rozwoju człowieka:
poziom świadomości ( światopogląd, perspektywa), linie rozwoju (poznawczej,
moralnej, interpersonalnej, emocjonalnej, duchowej, kinetycznej i innych),
stany świadomość (twórcza praca z różnymi stanami świadomości) i typy
(osobowościowe i przyswajania wiedzy).
W
zgodzie z modelem AQAL edukacja integralna wspiera wzrost uczniów i nauczycieli
wzdłuż całej spirali rozwoju świadomości, pobudzając jednostki na każdym
poziomie świadomości do twórczego wysiłku i urzeczywistnienia własnych
potencjałów – wewnętrznych i zewnętrznych. Dzięki temu może ona propagować
prawidłowych rozwój na wszystkich poziomach świadomości, a w konsekwencji
synchronizować transformację pełnego spektrum zasobów ludzkich i ułatwiać
zdrową ewolucję świadomości, przyczyniając się do tworzenia lepszego świata[71]
Warto podkreślić również to, że w
edukacji integralnej nauczyciel jest uczniem. Jest on, bowiem zobowiązany do
ciągłej pracy nad własnym rozwojem „w górę” z uwzględnieniem wielu linii
rozwojowych. Nauczyciel pracuje na własnym rozwojem, wspiera uczniów oraz wciąż
na nowo tworzy struktury i przestrzeń klasy. Tak, więc w edukacji opartej na
modelu AQAL rozwijają się trzy wymiary nauczyciel, uczeń i klasa, jako przestrzeń
wspierająca rozwój i integrację.
3.3
Cisza
Otwartość
ludzkiego doświadczenia to ważny element wspierający rozwój człowieka. Ta
otwartość to nie stawianie ograniczeń, również w przygotowywaniu programów
edukacji, które nie zostawiają dziś zupełnie miejsca na ciszę. I nie chodzi tylko
o ciszę, jako mniejsza liczbę decybeli a ciszę w objaśnianiu i pokazywania
świata.
Bardzo
wymowny jest przykład z życia Buckministera Fullera twórcy nowej geometrii. W swej
Synergetyce opowiada taką oto historię. Fuller urodził się z dość poważną wadą
wzroku. Pierwsze okulary, które pozwoliły ją skorygować, otrzymał dopiero
niedługo przed piątym rokiem życia. Do tego czasu jedyne co widział, to
niewyraźne plamy, ogólne kształty itp. Jak wspomina wcześniej czyjeś oczy były dla
niego po prostu dwiema nieco ciemniejszymi plamami, na jasnej plamie twarzy.
Nadal bez okularów trafił do przedszkola. Jedną z zabaw, zaproponowanych przez
przedszkolankę -- pannę Parker -- było tworzenie struktur. Łącząc ziarenka
grochu wykałaczkami, dzieci konstruowały przeróżne budowle. Wszystkie dzieci,
poza małym Buckym, naśladowały kształty budynków znane z codziennego życia -
budowały sześciany, prostopadłościany itp., Ale nie Fuller. On nie widział tak
dobrze, jak jego rówieśnicy, a to poważnie utrudniało mu zabawę. Ale dzięki
temu dokonał odkrycia, które miał potem rozwijać przez resztę życia. Nie
ograniczany przez narzucające się wszystkim innym obrazy, lecz ograniczony
przez wadę wzroku, zbudował wielką konstrukcję, która zrobiła takie wrażenie na
pannie Parker, że jeszcze po wielu latach wspominała tego niezwykłego chłopca.
Była to struktura zupełnie inna, niż te zbudowane przez inne dzieci.[72]
Z
tej historii płynie wniosek, że kreatywność i nowe ideę nie mogą powstać w
zamkniętym pudełku pojęć i obrazów. Fuller buduje podstawy nowej geometrii
eksperymentując, rozwiązując konkretne problemy, będąc w kontakcie z własnym
wnętrzem.
W pedagogice naukowej po raz
pierwszy kategoria ciszy pojawia się świadomie w systemie Marii Montessori.
Dzięki wieloletnim badaniom Maria odkryła, że najmłodsi posiadają zdumiewającą
łatwość uczenia się zgodnie ze swoimi zdolnościami i umiejętnościami, ale muszą
być spełnione określone warunki. Jednym z nich jest cisza, która pomaga skupić
się, regeneruje system nerwowy. Drugi to pozwolenie na samodzielne wykonanie
zadania. Opracowała ona specjalne materiały i ćwiczenia, które pomagają dziecku
wejść w wewnętrzny świat ciszy. „Lekcje ciszy” znalazły się w codziennym planie
zajęć placówek, które czerpią z doświadczeń Marii Montessori.
Cisza[73], według Teresy Olearczyk” jest przestrzenią, w której dokonuje się refleksja, akt poznania samego siebie i przemiana wewnętrzna. Pomaga ona w „zarządzaniu” własnym „ja”, przez co uzyskuje się równowagą wewnętrzną. Zadaniem rodziców i wychowawców jest pomoc w odkryciu prawdy o człowieku, o tym kim jest, kim chce być i po co żyje. To także stawianie pytań o sens podejmowanych działań. Troska o wszechstronny rozwój dziecka w sposób szczególny obejmuje rozwój duchowy.
Cisza[73], według Teresy Olearczyk” jest przestrzenią, w której dokonuje się refleksja, akt poznania samego siebie i przemiana wewnętrzna. Pomaga ona w „zarządzaniu” własnym „ja”, przez co uzyskuje się równowagą wewnętrzną. Zadaniem rodziców i wychowawców jest pomoc w odkryciu prawdy o człowieku, o tym kim jest, kim chce być i po co żyje. To także stawianie pytań o sens podejmowanych działań. Troska o wszechstronny rozwój dziecka w sposób szczególny obejmuje rozwój duchowy.
Cisza sprzyja koncentracji,
możliwości zdobycia nowego doświadczenia w sferze intelektualnej i duchowej. I
choć nie zawsze łatwo jest odróżnić to, co psychiczne od tego co duchowe, to te
dwa wymiary przenikają się , gdyż człowiek jest substancjalną jednością ciała i
duszy.
Nieumiejętność czy niechęć
dostrzegania sfery duchowej człowieka i potrzeby jej rozwoju, eliminowanie
czynnika duchowego z procesu edukacji prowadzi do wytworzenia się zjawiska
określanego „ luką ludzką” ( ang. Human gap). We wstępie do raportu Klubu
Rzymskiego” Uczyć się bez granic” zauważa się, że „ żyjący współcześnie ludzie nie są jeszcze w stanie w pełni zrozumieć
znaczenia i następstw tego co czynią. Nie potrafią zrozumieć powodowanych przez
siebie zmian w środowisku naturalnym i we własnym położeniu, coraz bardziej
oddalają się od realnego świata. Tak powstaje luka ludzka. Luka ta jest dzisiaj
rozległa i pełna niebezpieczeństw, a mimo to, dalsze powiększanie jej jest nie
do uniknięcia”.
Mimo pozornie dokonującego się
nadal postępu, rodzaj ludzki w rzeczywistości traci ziemię pod nogami i wchodzi
w etap upadku: kulturalnego, duchowego i etycznego, a może i egzystencjalnego,
przekształcają lukę w przepaść. Raport napisany w roku 1979 wyrażał
przekonanie, że luka będzie się powiększać i z perspektywy czasu osąd ten
okazał się niezwykle trafny. Uczenie twórcze, innowatorskie musi być podmiotowe,
coraz bardziej dbamy o rozwój fizyczny, coraz mniej o rozwój duchowy.
3.4
Integralna praktyka życiowa
Edukacja powinna zmienić się na
dwa sposoby: na edukację integralną oraz edukację przez całe życie. Tak
naprawdę nasz rozwój odnosi się przede wszystkim do transformacji świadomości,
im wyższa świadomość tym szersza perspektywa, wyższa złożoność rozumowania,
pluralistyczny światopogląd itd. A rozwój sam w sobie tworzy podstawowy
kontekst edukacji. Współczesne teorie rozwojowe ( post czy neopiagetańska
psychologia rozwojowa, teoria integralna) wskazują jasno, że rozwój ma
charakter ewolucyjny i wydarza się podczas całego życia człowieka.
Badacze rozwojowi już dziś rozpoznają
wśród dorosłych wyższe poziomy świadomości jednak procent takich ludzi jest
niewystarczający. Aby to zmienić należy zdecydowanie wpisać w naszą przestrzeń
kulturowa i edukacyjną pojęcie wyłaniających się hierarchicznych poziomów
świadomości, które wykraczają poza racjonalność instrumentalną.
Badacze zajmujący się rozwojem
człowieka wyróżniają dwa ważne typy tego rozwoju: horyzontalny i wertykalny (
Cook – Greuter 2004; Wilber 2002)[74]
Rozwój horyzontalny obejmuje stopniowy przyrost nowej wiedzy, informacji i
umiejętności oraz ich przekazywanie z jednego obszaru do drugiego (
objaśnianie). Nie towarzyszy temu fundamentalna zmiana światopoglądu. Rozwój
wertykalny obejmuje procesy zmiany naszych oglądów rzeczywistości i
interpretacji doświadczeń, a także to jak uczymy się widzieć świat w radykalnie
nowy sposób ( transformacja).[75] Tak,
więc rozwój horyzontalny choćby trwał całe życie nie jest w stanie zmienić
naszej perspektywy, z jaką patrzymy na świat, siebie i innych. Dopiero rozwój
wertykalny przynosi jakościową przemianę świadomości – zmianę postrzegania
rzeczywistości.
Spektrum ludzkiego rozwoju
wertykalnego badacze podzielili na cztery etapy: przedkonwencjonalny,
konwencjonalny, postkonkwencjonalny lub postformalny oraz metasymboliczny lub
transpersonalny ( Cook – Greuter 1995).[76]
Określenie postformalny/ postkonwencjonalny to najszerzej stosowane pojęcie na
określenie wyższych poziomów rozwojowych człowieka dorosłego. Postformalny to
tyle, co wykraczający poza ograniczenia poziomu operacji formalnych ( m. in.
Poza fragmentację, specjalizację, redukcjonizm itp.) z zachowaniem (
zintegrowaniem) jego osiągnięć.
Susanne R. Cook-Greuter, Ed. D.,
wybitna badaczka i praktyk rozwoju postkonwencjonalnego opracowała spiralny
wzór rozwoju osobowości postkonwencjonalnej, który prowadzi jednostki najpierw
ku wzrastającej indywiduacji i autonomii a następnie ku doświadczeniu
wzrastającego poczucia jedności z innymi i uniwersum.[77]
Model Cook- Greuter przedstawia poziomy rozwoju: przedspołeczny, symbiotyczny,
impulsywny ( perspektywa: pierwsza osoba), chroniący siebie, zorientowany na
zasady ( druga osoba), samoświadomy ( trzecia osoba), zorientowany na cel,
obowiązkowy, indywidualistyczny ( czwarta osoba), autonomiczny, obserwujący ego
( piąta osoba), obserwująca konstrukt ( szósta osoba), uniwersalny (
perspektywa globalna), kosmiczny ( perspektywa kosmiczna).
Postformalna, postkonwencjonalna,
integralna perspektywa powinna być celem dzisiejszej edukacji jako podstawy
naszej wspólnej przyszłości. Tylko jednostki z rozwiniętymi poziomami
świadomości postkonwencjonalnej mogą dać początek społeczeństwu otwartemu na
siebie i w poczuciu jedności. Dopiero zmiana światopoglądu a nie systemowe rozwiązania
pozwolą jednostce zauważyć siebie w związkach współzależnych z innymi, poczuć
zdolność do interakcji uwzględniających potrzeby i preferencje wszystkich
zaangażowanych osób.
Osoby dorosłe nie otrzymują w naszym
systemie żadnego wsparcia rozwojowego a nawet nie wiedzą, że istnieją wyższe
poziomy rozwoju. Program edukacji integralnej, horyzontalnej i wertykalnej
przez całe życie pozwoli jednostkom na ciągłe stymulowanie zdolności i
drzemiącego potencjału. A co do praktyk najczęściej przywoływanych przez osoby
już z rozwiniętą świadomością postkonwencjonalną należą: medytacja,
psychoterapia, coaching i sztuki walki.
Zakończenie
Nową rzeczywistość możemy zbudować
zaczynając od zmiany edukacji. Jak wykazałam w pracy zaniedbywany subtelny
obszar naszego” JA” -dusza może być źródłem wszelkiej myśli, kreacji i bardziej
harmonijnego życia. Tak, więc nowa edukacja to zintegrowany program rozwoju
ciała, duszy i rozumu przez całe życie. Tylko zintegrowane w pełni jednostki mogę
tworzyć harmonijne i efektywne wspólnoty. Oczywiście dorosłych dużo trudniej edukować
niż dzieci, ale zmieniona edukacja dla dzieci zmieni również dorosłych.
Zwłaszcza, że edukatorzy i rodzice, aby móc sprostać wymaganiom integralnej
edukacji sami będą zmuszeni się nieustannie rozwijać.
Wznoszące się poziomy świadomości
można porównać do wspinania się po szczycie góry. Im wyżej wchodzi tym mamy
szerszą perspektywę, więcej możemy zauważyć i zrozumieć. Dziś zwalczające się
światopoglądy prowadzą nas na skraj przepaści, dlatego tak istotne jest
włączenie w naszą przestrzeń pojęcia poziomów świadomości i zainicjowanie
odpowiednich praktyk. Są już ludzie z zaawansowanym poziomem świadomości i to
te osoby powinny być liderami.
Świat z pewnością stoi u progu nowego
ładu społecznego. Rośnie wydajność i nadprodukcja. Przełom nastąpi wtedy, gdy
prace wymagające dziś udziału człowieka będzie można zastąpić maszynami. Ludzie
przestaną potrzebować się nawzajem. Człowiek również utraci możliwości sprzedaży
swoje pracy i zostanie tylko potencjalnym konsumentem. Ludzie staną się
niepotrzebni w systemie. Globalnym narzędziem utylizacji tych „ludzi
niepotrzebnych” mogą stać się wojny lub inne drastyczne metody. Ale istnieje
alternatywny sposób poradzenia sobie z nową sytuacją. Musimy stworzyć
integralny system bazujący na równości relacji. A ten nowy system możemy
uzyskać już dziś zmieniając edukację, motywując ludzi dorosłych do dalszego
rozwoju, przygotowując i otwierając ludzi na nadejście nowego ładu
społecznego.
[1]
Potęga Mitu, rozmowy z J. Campbellem, str. 56-57
[2]
W oczach jednych był Przebudzonym, nawet kolejnym Buddą, inni mieli go za oszusta,
jeszcze inni za ofiarę psychologicznych manipulacji, jakim został poddany w
młodości. On sam pod koniec życia z uporem pytał: "Kim lub czym jest Jiddu
Krishnamurti?" Wojciech Sady; ogólnie dostępna strona
http://www.jkrishnamurti.republika.pl/zycie.htm
[3]
Zbiór uporządkowanych tematycznie fragmentów mów Krishnamurtiego z lat 1963-64.
Przełożył na polski Franiciszek Urbańczyk
[4]
Jiddu Krishnamurti; Wolność od znanego, źródło to ogólnie dostępna strona
poświęcona mędrcowi http://www.jkrishnamurti.republika.pl/wolnznan16.htm
[5]
Transcendencja ( z łac. transcendens
- przekraczający). Termin z filozofii przekładany dwojako: w teologii
chrześcijańskiej odnosi się do Boga jako bytu istniejącego poza sferą natury;
transcendentny to też inaczej coś co jest poza pojęciami. Kant np. mówi nam, że
wszystkie nasze doświadczenia uwarunkowane są czasem i przestrzenią. Czas i
przestrzeń kształtują formy postrzegania, które zakreślają granice naszym
doświadczeniem. Nasze zmysły ograniczone są polem czasu i przestrzeni, nasze
umysły uwikłane są w sieć kategorii myśli. Transcendencja
wykracza poza wszystkie kategorie myślenie. Integralny oznacza włączający
wszystkie istotne obszary, nie wykluczający.
[6]
Płaska ziemia to termin, którego Wilber używa na określenie powszechnego zaniku
duchowości na Zachodzie, z jakim, jego zdaniem, mamy na tym obszarze obecnie do
czynienia.
[7]
M. Weber, Racjonalność, władza, odczarowanie, Poznań 2004, s. 90, 128
[8]
Realnego porządku jako przeciwieństwo sztucznego, narzuconego
nieuwzględniającego istotnych elementów ludzkiego doświadczenia.
[9]
Marzena Bogumiła Kielar, autor książki „Integralna Wizja Kena Wilbera i jej
zastosowanie w edukacji” Jej
[10]
Pełnego wykorzystania potencjału, bez patologicznego odejścia od natury,
włączając wszystkie aspekty bytu.
[11]
Integralne w ujęciu Wilbera oznacza, nierozerwalnie związane z całością,
stanowiący całość, całkowity, nienaruszalny ( Ken Wilber, Spektum Świadomości,
2006, s.18)
[12]
Integralnym rozwojem nazywany jest wszechstronny, harmonijny
rozwój człowieka. Ken Wilber i jego współpracownicy z Instytutu Integralnego są
autorami najnowszej wersji praktyki integralnej – Integral Life Practice
(Integralna Praktyka Życiowa - ILP). Zdefiniowali oni ILP jako „świadome
ćwiczenie ciała, umysłu i ducha w sobie, kulturze i naturze”; Krystyna Trzaska Trener EFT-ADV,,Coach
[13] Ken Wilber, Integralna
teoria…,str.35
[14] Eric Voegelin; Platon;wstęp
str. 15
[15] Aleksander Deyer Terapia
duszy
[16] Eric Voegelin; Platon;wstęp str. 15
[17]
Martha C. Nussbaum, Nie dla zysku, str. 22
[18] Kod Duszy James Hillman, str. 28
[19] Wikipedia, Platon
[21]
Stanisław Judycki: Niematerialna dusza; artykuł „ Filozofuj” 2015 nr 4, s.17-20
[23] James Hillman, Kod Duszy, str.:25
[24] Eric Voegelin; Platon, str.:
183-184
[25]
Geseko von Lupke; Dawna mądrość na nowe czasy; str. 29
[26]
Andrzej Maryniarczyk, referat wygłoszony w ramach Festiwalu Trialogos, Tallin
1998
[27]
Eros można wyjaśnić jako stopień połączenie duszy ze światem idei. Eros to
tęsknota duszy ze światem idei, to wola człowieka do czynienia dobra.
[28]Eric Voegelin Platon str 293
[29] Eric Voegelin Platon str 58
[30]
Bruce Lipton, Biologia przekonań, str. 181
[31]
Kenneth Earl Wilber to jeden w najbardziej wpływowych myślicieli amerykańskich,
wiodący współczesny filozof i psycholog integralny, poczytny autor ponad
dwudziestu książek badających ewolucję ludzkiej świadomości i kultury.
[32]
Ken Wilber Psychologia integralna, str. 103
[33]
J.S. Bruner, 2006,s. 31 Kultura Edukacji
[34]
Eric Voeglin o Platonie, str. 15
[35] Ken Wilber; Integral Spirituality;
s. 255
[36] Ken Wilber, God’s playing w new
game, rozm. Przepr. Andrew Cohen. 2006 www.andrewcohen.org
[37]
Marzena Bogumiła Kelar; Rozwój osób dorosłych w świetle teorii
konstruktywiczno- rozwojowej; Pedagogika Społeczna 2 ( 56)
[38]
Ken Wilber, Krótka historia…., dz. Cyt, s 35- 36
[39]
Marzena Kielar, Integralna wizja…; str. 36-37
[40]
W rozumieniu Kena Wilbera kosmos obejmuje sferę fizyczną ( materię), biosferę
(życie), noosferę ( rozum) oraz pneumosferę ( strefa duchowa) – Krótka
historia…dz.cyt., str 37.
[41]
Marzena Bogumiła Kielar Integralna wizja, str. 44
[42]
Holon jest całością, która jest częścią innych całości. Holarchiczna wizja
zakłada, że kolejne poziomy jednocześnie przewyższają i zawierają niższe.
[43]
Ken Wilber Krótka historia wszystkiego;
http://www.bochenia.pl/sacrum-i-profanum/2011/luty//krotka-historia-wszystkiego-ken-wilber.html
[44]
Marzena Bogumiła Kielar, Integralna wizja str. 40
[45]
Inaczej płynne pole morfogenetyczne
[46]Marzena
Bogumiła Kielar Integralna wizja str. 43
[47] Fred Kofman – argentyński filozof,
autor książki Consciouss Business
[48]
Marzena Bogumiła Kielar, Integralna wizja…., str. 50 -51 na podstawie Ken
Wilber Sex Ecology….
[49]
Piszę o edukacji, o człowieku więc zawężam holon do holony czującego z
świadmością i wnętrzem, czyli człowieka.
[50]
Fred Kofman, artykuł Fresh Perspektive March 2004, rozmowa z Fredem Kofmanem
[51]
Marzena Kielar; Integralna Wizja….str. 57
[52]
Przeciw postmodernizowowi, Grzegorz Pacewicz, artykuł
ogólnie dostępny http://naukowy.blog.polityka.pl/2008/07/14/przeciw-postmodernizmowi/
[53]
Nie lękajmy się postmodernizmu, Bogusław Śliwerski artykuł ogólnie dostępny http://www.eid.edu.pl/archiwum/1995,93/grudzien,114/nie_lekajmy_sie_postmodernizmu,432.html
[54]
Jarosław Marzec, Ken Wilber - Pasja rozwoju, esej; Jaroslaw
Marzec Ken Wilber pasja rozwoju.pdf - CEJSH
[55]
Ken Wilber polączył wszelką wiedzę i doświadczenie ludzkości w jeden spójny
system. Jest to system zarówno rozwijający się do góry - od poziomów
preracjonalnych i emocjonalnych, poprzez racjonalne, do transracjonalnych i
duchowych, jak i rozwinął to ujęcie w płaszczyźnie poziomej (horyzontalnej)
dzieląc poznanie na tzw. cztery ćwiartki - indywidualne/podmiotowe jednostkowe (czynnik
tzw. subiektywny - "ja", np. psychoanaaliza - Freud, kontemplacja -
Budda), - indywidualne/podmiotowe grupowe (sfera subiektywna , liczba mnoga -
"my", badania kulturoznawcze itp.) - przedmiotowe jednostokowe ("to"
- np. badania rzeczy stosowane przez medycynę, chemię, fizykę, itd.) - przedmiotowe
grupowe ("oni", badanie grup ludzkich w formie bezosobowej, np.
badanie ewolucji grup Marxa - autor nie wczuwa siew subiektywny świat przeżyć
i wartości badanej grupy). Zastosowanie czterech ćwiartek umożliwia dialog
pomiędzy mistyką, psychologią i nauką, pomiędzy kręgami religijnymi i
biznesowymi itp.
[56]
Ken Wilber, Wprowadzenie do podejścia integralnego; http://www.kenwilber.com/Writings/PDF/IntroductiontotheIntegralApproach_GENERAL_2005_NN.pdf
[57]
Badania potwierdzają, że istnieją również inne stany świadomość jak świadomość medytacyjna. Naukowcy mogą
zidentyfikować świadomość medytacyjna np. monitorując zmiany wzorca fal
mózgowych, rytmu oddechu i poziomu metabolizmu. Polskie Towarzystwo Idealnej
Edukacji http://www.tm.net.pl/index.php/wiecej-o-technice-tm/czwarty-stan-swiadomosci
[58]
W celu lepszego zrozumienia poziomów
jako elementu świadomości szczególne warto przybliżyć sobie Dynamikę Spiralna –
inaczej teorię psychologicznej egzystencji, które ukazuje wzorzec ludzkiej
różnorodności i drogę rozwoju oraz 9 poziomów Susan Cook- Greuter; http://newpossibilitiesassociates.com/uploads/9_levels_of_increasing_embrace_update_1_07.pdf>
[59]
Carol Gilligan prezentuje pracę z pogranicza psychologii rozwojowej i etyki. Kwestionuje
długotrwałą tradycję obecną w zachodniej filozofii i psychologii polegającą na
opisywaniu kobiet jako istot moralnie upośledzonych lub niedojrzałych,
niezdolnych dokonywać trudnych wyborów moralnych (Kant), odstających od
(męskiej) normy rozwoju moralnego, zdefiniowanego w ramach psychologii.
Gilligan na podstawie własnych badań proponuje alternatywny model rozwoju
moralnego, oparty na etyce troski i sieci relacji, a więc model przystający do
rzeczywistej moralności przejawianej przez kobiety, których decyzje nie
mieszczą się w układzie abstrakcyjnych praw i zasad etycznych, przez co
uznawane są za niemoralne.
[60]
Marzena Bogumiła Kielar, Integralna wizja…, str. 64
[61]
Ken Wilber, Psychologia Integralna..,str. 223- 224
[62]
Self – ( nawigator poziomów i linii); Gdybyś w tej chwili poczuł swoje self —
zwyczajnie zauważył, czym jest to, co nazywasz „sobą" — mógłbyś wyodrębnić
przynajmniej dwie części owego „self": po pierwsze pewnego rodzaju
obserwujące self (wewnętrzny podmiot, obserwator), po drugie pewnego rodzaju
obserwowane self (znane ci obiektywne fakty dotyczące ciebie samego — jestem
ojcem, matką, lekarzem, urzędnikiem; ważę tyle i tyle kilogramów, mam blond
włosy itd.). To pierwsze doświadczane jest jako „ja", to drugie jako
„mnie" lub „mną" (a nawet „moje"). Pierwsze nazywam najbliższym
self (ponieważ jest bliżej „ciebie"), a drugie — dalszym self (ponieważ
jest obiektywne i położone „dalej"). Oba razem — łącznie z każdym innym
źródłem poczucia siebie — nazywam całościowym self, Ken Wilber, Psychologia
Integralna… str. 26
[63]
Martha C. Nussbaum; Nie dla zysku, str.18
[64]
Ken Wilber podkreśla holarchiczny porządek rozwoju czyli progresję narastającej
całości i głębi. Jest przeciwny liberalnej teorii o równych różnorodnościach.
[65]
Marzena Bogumiła Kielar, Integralna Wizja…, str. 161
[66]
Według modelu dynamiki spiralnej –
teorii rozwoju systemów wartości, która przyjmuje, że świadomość rozwija się
przechodząc przez 8 poziomów – przetrwania, magiczny, impulsywny, celowy,
wspólnotowy, integracyjny i holistyczny.
[67]
Ken Wilber, Integralna teoria wszystkiego…, str. 153
[68]
Chodzi o taki rozwój człowieka, który nie ignoruje różnych aspektów
człowieczeństwa.
[69]
Prof. Michael Leitman, Cykl rozmów z…..; http://www.kabbalah.info/pl/%C5%BCycie-mi%C5%82o%C5%9B%C4%87-i-rodzina/kaba%C5%82a-i-integralna-edukacja/cykl-rozm%C3%B3w-prof-michaela-laitmana-z-psychologiem-anatolijem-uljanowem-rozmowa-nr-1
[70]
Marzena Bogumiła Kielar, Integralna wizja….;str. 182
[71]
Marzena Bogumiła Kielar, Integralna wizja…; str.185
[72]
Marcin Sieńko, Filozofia
człowieka integralnego; esej wydawnictwo Racjonalista.pl
[73]
Teresa Olearczyk, Pedagogia Ciszy, str. 148-150
[74]
Marzena Bogumiła Kielar, Rozwój osób dorosłych w świetle teorii
konstruktywistyczno- rozwojowej, Pedagogika Społeczna Nr 2 ( 56)
[75]
Marzena Bogumiła Kielar, Rozwój osób dorosłych w świetle teorii
konstruktywistyczno- rozwojowej, Pedagogika Społeczna Nr 2 ( 56)
[76]
Marzena Bogumiła Kielar, Rozwój osób dorosłych w świetle teorii
konstruktywistyczno- rozwojowej, Pedagogika Społeczna Nr 2 ( 56)
[77] Susanne R. Cook – Greuter,
Ego development: nine levels of increasing embrance;
http://newpossibilitiesassociates.com/uploads/9_levels_of_increasing_embrace_update_1_07.pdf
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz