wtorek, 27 września 2016

Transcendentna koncepcja porządku społecznego - praca dyplomowa Elżbieta Rogalewicz



Wstęp
        Temat pracy jest efektem wieloletnich moich badań, poszukiwań, doświadczeń oraz pracy ze sobą. Zaczęło się od tego, że już w młodości miałam przeświadczenie o głębokim wewnętrznym istnieniu, moim indywidualnym, jedynym w swoim rodzaju „ JA”.  Jednak wkraczając w dorosłe życie w racjonalną, bezosobową„ nowoczesną” rzeczywistość, która sprowadziła człowieka do poziomu biologicznej maszyny weszłam na drogę codziennej walki między moją perspektywą JA i rzeczywistości a tą narzuconą, wymuszaną przez społeczeństwo i kulturę.
          Wiele lat spędziłam na wewnętrznym dialogu a ostatnie parę lat wertuje niezliczone książki na potwierdzenie moich wewnętrznych przekonań. Świat, który maluje się w moim wnętrzu różni się od tego, który został ukształtowany na zewnątrz przez człowieka. A co jest ciekawe ten świat został ukształtowany bez mojego udziału i udziału mi odmawia pomimo demokratycznego ustroju, który teoretycznie zakłada, że mamy równy dostęp do transcendentnej prawdy, przejawiającej się w kosmosie i mamy prawo ją głosić[1].    
            Wytchnienie w poszukiwaniach dał mi mędrzec z Indii Jiddu Krishnamurti[2]. Spisane jego słowa „Wolność od znanego”[3] uzmysłowiły mi, że nasz świat, który w pewnym stopniu sami kształtujemy zależy od naszego postrzegania, światopoglądu, świadomości i że nie jest możliwa żadna zmiana, jeśli nie zmienimy sposobu myślenia i edukacji, która jedynie narzuca postawę konformistyczną wobec systemu i nie rozwija w pełni naszego człowieczeństwa. Znamienna dla mnie jest ta fraza:
           W całej książce chodzi o to, by wywołać w nas samych, a przez to i w naszym życiu, całkowitą rewolucję, która nie ma nic wspólnego z istniejącą strukturą społeczną. Społeczeństwo z jego niekończącymi się wojnami to coś przerażającego, bez względu na to, czy agresja ma charakter ofensywny czy defensywny. Potrzeba nam czegoś całkowicie nowego, rewolucji, przemiany w samej psychice. Stary umysł nie może żadną miarą rozwiązać problemu międzyludzkich stosunków. Stary umysł jest azjatycki, europejski, amerykański albo afrykański. Pytamy, więc, czy jest możliwe dokonanie zmiany w samych komórkach mózgu?[4]
           Hinduski mędrzec i jego mowy stał się, więc inspirację do dalszych poszukiwań i usilnego dążenia do ustanowenia nowego porządku społecznego opartego na otwartości ludzkiego doświadczenia w przeciwieństwie do sztywnych dogmatów, ideologii, autorytetów, które stępiają nasze prawdziwe możliwości poznania i rozwoju. Oczywiście nie jest moim zamysłem ustanawianie na siłę, sztucznego nowego porządku, bo cała nasza historia to” historia porządków” a raczej podporządkowanie na nowo naszego życia mistycznej prawdzie o istnieniu Ducha. Za Kenem Wilberem uważam i będę starała się w pracy to pokazać, że nasz świat oraz my jesteśmy manifestację Ducha, który ewoluuje, dąży do samoświadomości.
           Transcendentna, integralna[5] koncepcja jest propozycją przekraczająca, ale i integrującą istotne prawdy aktualnie obowiązującej koncepcji modernistycznego i postmodernistycznego porządku „ płaskiej ziemi”[6]. Tak charakterystyczne dla obecnej racjonalnej nowoczesności jest pełne odrzucenie idei boskiego- duchowego porządku, teocentrycznego poglądu na świat, subiektywnego wymiaru naszego bytu– istne Weberowskie odczarowanie świata[7]. Teraz to jedynie kalkulujący i obiektywny rozum ma odpowiadać za uporządkowany i sprawnie działający świat. O ile doceniam umysł to nie jestem skłonna oddać mu pełnej dominacji. Moim zdaniem umysł stanowi przede wszystkim narzędzie pomocne w rozwoju świadomości prowadzące człowieka do transcendencji – przekraczania i włączania kolejnych poziomów własnego rozwoju.
            Palące problemy dzisiejszego świata, kryzys 2008 czy tragedia World Trade Center przebudziły wielu do podobnego myślenia o iluzoryczności naszej rzeczywistości, o bogactwie wewnętrznego życia, pojawiły się liczne badania nad ludzką świadomością, indywidualnym rozwojem. Przywoływane są również „ zawsze aktualne” myśli największych filozofów o wielowymiarowości naszego życia.
           Celem niniejszej pracy jest uzmysłowienie sobie konieczności wprowadzenia do naszej przestrzeni społeczno- kulturowej pojęć: poziomów świadomości ( światopoglądu, sposobu postrzegania rzeczywistości) i integralnego rozwoju człowieka ( wewnętrznego uporządkowania, dążenia do urzeczywistnienia prawdziwego JA). Zrozumienie, że edukacja i wychowanie człowieka, jako połączenie ducha, ciała i rozumu to jedyna droga do ustanowienia realnego porządku społecznego[8]. Nasza zachowanie, nasze sposób postrzegania siebie, innych i świata a nawet Boga zależy od poziomu świadomości.
           Pracę oparłam o myśli jednego z największych filozofów Platona, którego ideę transcendencji rozumiał i bronił Eric Voegelin oraz największego obecnie autorytetu w kwestii rozwoju Kena Wilbera, twórcę teorii integralnej i modelu AQAL. Przybliżenie prawd głoszonych przez jednego z istotnych filozofów w rozdziale pierwszym jest niejako wstępem do teorii Kena Wilbera opisanym w rozdziale drugim. Ken Wilber również korzystał w swojej metodzie badawczej z tzw. prawd uniwersalnych, jako przejawów transcendencji, przejawów prawdy absolutnej w świecie.
           Wiele doniesień naukowych wskazuje, że rozwój psychiki człowieka jest procesem, który nie kończy się z chwilą osiągnięcia dorosłości, magicznego wieku 18 -21 lat, lecz może i powinien być kontynuowany. Osiowym parametrem rozwoju psychiki u osób dorosłych jest wzrastający poziom świadomość, przejawiający się między innymi odchodzeniem od silnego utożsamiania się z własnym „ JA” na rzecz postaw bardziej zaawansowanych, zorientowanych na współodczuwanie i współdziałanie. W związku z palącymi problemami na całym świecie i w ślad za Dr. Marzeną  Bogumiłą Kielar[9] sugeruje zastosować integralną wizję Kena Wilbera w edukacji przez całe życie.
          Edukacja, która zajmuje 3 rozdział mojej pracy, w moim przekonaniu może utrzymać status quo lub zmienić naszą rzeczywistość a badania i odkrycia szeroko rozumianej świadomości i stopni jej zaawansowania narzuca na nas zmianę programów nauczania i kształcenie nauczycieli zupełnie nowego typu. Kryzys światowy zmusza nas do poszukiwań nowych dróg, budowania podwalin pod nową cywilizację, a początkiem jest zmiana edukacji. Nowa integralna edukacja musi „ stworzyć” nowego człowieka. Bo nie jest możliwa żadna zmiana bez powrotu do prawdziwej natury człowieka.[10]
          Platońska parabola jaskini czy Wilberowska koncepcja poziomów świadomości uzmysłowiają nam, że przed urzeczywistnieniem natury umysłu/ ducha ( najwyższego jego potencjału) ludzka egzystencja ma charakter dualistyczny i iluzyjny. W odczuciu oddzielenia od reszty oglądamy jedynie cienie w teatrze zwanym życie. Aby urzeczywistnić pełną naturę umysłu/ ducha, wyjść z jaskini człowiek musi przejść przez kolejne poziomy rozwoju duchowej świadomości. Wprowadzając do naszej przestrzeni społeczno- kulturowej integralne podejście rozwoju[11] według integralnej praktyki życiowej[12] Kena Wilbera z modelem AQAL, podejście uwzględniające otwartość ludzkiego doświadczenia oraz duchowe praktyki człowiek poprzez wewnętrzne uporządkowanie może doświadczyć transcendencji, przekroczyć ograniczenie swojego EGO oraz dążyć w swoim rozwoju do doświadczenie bytu niedualnego, jedności.
            Wilberowskie integralne podejście przełamuje, zbyt długo już trwającą, ideologię płaskiej ziemi – redukcjonistyczny modernizm ze swoimi patologiami jak bezosobowy charakter, egoizm, wyzysk, zachłanność ignorujący wielowymiarowego człowieka i życie. Ewolucja w spektrum świadomości stanowi dziś konieczność inaczej jak mówi Wilber: ludzkość skazana jest na bycie ofiarą globalnej choroby autoimmunologicznej, której objawem jest walka różnych memów ( różnych poziomów światopoglądu, separujących się) między sobą o ustanowienie supremacji.[13]
              Zaś filozofia według Platona ma swoje źródło w sprzeciwie duszy wobec jej destrukcji dokonywanej przez społeczeństwo: "Filozofia, więc jak akt sprzeciwu stanowi akt zbawienia w tym sensie, że stworzenie sprawiedliwego porządku i ponowne ustanowienie go w jego własnej duszy staje się rzeczywistym centrum nowej wspólnoty, która, przez swoje istnienie, uwalnia od nacisku wywieranego przez zepsute społeczeństwo dookoła"[14].

1.    Platoński porządek duszy  

1.1.Dusza

           Żyjemy ze skarbem, mamy go przez całe życie, a nie zauważamy go. Mamy coś, co ma prawdziwą wartość, a nie doceniamy tego. Mamy to wszyscy, a to jest jedyne, co dostaliśmy od Boga – to jest nasza dusza[15]
              Eric Voegelin uważa spisane myśli Platona za opis kluczowego momentu w dziejach człowieka. To wówczas zaczęliśmy myśleć o sobie, jako o istotach stojących przed wyborem drogi w górę i drogi w dół, miedzy złem i dobrem, między chaosem a ładem; to wówczas zaczęliśmy pojmować, że sensem życia jest właśnie droga w górę, wyprowadzając nas z jaskini ku jakieś formie lepszego zrozumienia i lepszego wewnętrznego uporządkowania.[16] Platon uważał, że źródła porządku należy upatrywać w duszy, która intuicyjnie dąży do pełniejszej rzeczywistości.
             Dusza dla większości z nas ma jedynie konotacje religijne a u podstaw platońskiej koncepcji duszy leżą zjawiska związane z procesami myślenia, samoświadomością, refleksją. Podobnie rozumieją słowo „ dusza” aktualni humaniści jak Tagore i Alcott:, jako zdolność myślenia i pobudzenia wyobraźni, która czyni z nas ludzi, a naszym relacjom z innymi dodaje głębi, zamiast sprowadzać je wyłącznie do relacji opartych na wzajemnym wykorzystaniu i manipulacji.[17] Edward Burnett Tylor wiktoriański badacz pisał, że według „ ludów prymitywnych” to , co my nazywamy duszą, to „ przeźroczysty, bezcielesny obraz ludzki, a jego istota będąca parą, tchnieniem lub cieniem, jest przyczyną życia i myślenia istoty, w której przebywa…najczęściej jest on nieuchwytny i niewidzialny, czasami jednak ujawnia także siłę fizyczną”[18]
         Kontynuując według Platona ludzi od reszty świata materialnego odróżnia to, że mają duszę, która pochodzi wprost ze świata idei. Świat idei i świat materialny ( dualny świat) są od siebie odseparowane i nie przenikają się. Jedynymi odstępstwami od tej reguły jest ludzka dusza i Demiurgboski budowniczy świata. Aby odpowiedzieć na pytanie, jak możliwe jest poznanie prawdziwego bytu, jak możliwe jest przejście od świata rzeczy do świata idei, należy zbadać naturę narzędzia, którym wiedzę o ideach zdobywamy, a więc umysłu, czy też mówiąc słowami Platona – duszy.[19] To z duszy wydobywamy myśli oraz to dzięki duszy możliwe jest pełne połączenie człowieka ze światem - urzeczywistnienie świata niedualnego, bez poczucia oddzielenia.
          Dusza to również źródło naszego indywidualnego, prawdziwego „JA”. W micie o Erze Platon posługuje się słowem paradeigma[20], które oznacza rodzaj podstawowej formy obejmującej cały los danej osoby. Taka koncepcja duszy jako rodzaju zindywidualizowanego obrazu pojawia się w wielu kulturach a tylko w naszej psychologii czy psychiatrii to zagadnienie jest w całości pomijane. Teraźniejsza koncepcja człowieka jako„ czysto” materialnego, którym kieruje jedynie mózg jest błędna i jest wiele racji, które to potwierdzają. Po pierwsze wciąż nie pojmujemy do końca natury rozumu ludzkiego, więc błędnie zakładamy, że nie ma duszy jako źródła dla wszelkich tworów naukowych czy kulturowych. Poza tym każdy z nas doświadcza wewnętrznego poczucia „JA”, czujemy się określonym podmiotem:
             Doświadczenie bycia określonym JA posiada bardzo szczególne własności: podmiot JA, którym jest każdy z nas, jest czymś różnym od własnych stanów świadomych – one mijają, choć moje i twoje JA trwa, przypominając sobie różne treści i obrazy. Choć moje świadome przeżycia mijają, to ja pozostaję jako ten, który może je sobie przypomnieć, jak również jako ten, który będzie w przyszłości czegoś doświadczał, a stąd należy twierdzić, że moje JA, trwając w zmianach, jest przez to niejako „ wyjęte” z upływu czasu. Z tego powodu można uznać, że jako pozaprzestrzenne i jako pozaczasowe JA, podmiot, którym jest każdy z nas, jest czymś pozamaterialnym.[21]
              Wielu aktualnych mistrzów duchowych uważa, że dusza jest transcendentna ( przekracza, jest ponad) wobec zmysłów materialnych, umysłu i inteligencji. W życiu materialnym mamy skłonność do zmysłowości i panowania nad materialnymi zasobami. A pragnienie dominacji i zadowalania zmysłów są największymi wrogami uwarunkowanej duszy. Jednak zdaniem mistrzów duchowych poprzez stopniowy rozwój świadomości można zacząć kontrolować zmysły materialne, umysł i inteligencję – i ustanowić porządek duszy.[22] Wracając dla Platona, drogę „ rozwoju duszy” najlepiej wyjaśnia parabola jaskini.
1.2. Dobre wychowanie, czyli parabola jaskini   
          Parabola jaskini wspaniale pokazuje iluzoryczność naszego życia oraz uświadamia konieczność doskonalenia, dlatego warto ją sobie przybliżyć. Uzmysławia również, że wychowanie i edukacja mają przede wszystkim ułatwiać dojrzewanie naszej „ duszy” naszego ja. Być ( sobą) a nie stawać się kimś taka idea powinna przyświecać programom szkolnym. Każdy z nas ma wrodzony wewnętrzny obraz - duszę a dobry wychowawca to ten, co skieruje nasz wzrok na nasze wnętrze. Tak samo jak w przypadku zarodka dębu w żołędziu – rodzimy się z danym nam z góry charakterem; darem, jak mówią stare opowieści- od strażników, którzy następnie opiekują się nami po urodzeniu[23]
          Parabola mówi o tym jak ludzie przykuci w jaskini mają twarze zwrócone w kierunku ściany, nie wiedzą, że za nimi jaskinia prowadzi do góry, w kierunku wyjścia.  Na zewnątrz w oddali, płonienie ogień. Pomiędzy ogniem i więźniami znajduje się niski mur, za którym przechodzą osoby trzymające naczynia, posągi i figury zwierząt tak, że wystają one ponad murem. Więźniowie nie widzą nic z wyjątkiem cienie na ścianie jaskini przed nimi, rzucanych przez nich samych oraz przez przedmioty wystające ponad murem. Zatem dla więźniów jedyną prawdą są cienie ich samych i przedmiotów.
           W drugiej części przypowieści jeden z więźniów zostaje uwolniony z kajdan i zmuszony do nagłego powstania, obrócenia się pójścia w górę i skierowania oczu w kierunku światła. Doświadczenie to jest bolesne. Blask ognia oślepi go. Na początku będzie, więc skłonny uznać cienie za prawdziwą rzeczywistość, a realne przedmioty za zniekształcenia.
          W trzeciej części więzień zostaje wyciągnięty do wylotu jaskini i musi stawić czoło światu na górze i samemu światłu. Czyni postępy w swojej władzy widzenia: od cieni do prawdziwych przedmiotów a dalej do źródła samego światła. Od momentu, w którym więzień zobaczył światło, nie chce on już powrócić do jaskini do współwięźniów[24].
           Ten uwolniony więzień to człowiek, którego postrzeganie rzeczywistości staje się zupełnie inne, gdy zobaczy światło. Nie ma ochoty już wracać do jaskini by uczestniczyć w zwyczajach panujących w jaskini jak na przykład przekazywania zaszczytów tym, którzy najlepiej zaobserwowali sekwencję cieni. Nie ma ochoty na takie mądrości i takie zaszczyt. Jest to zrozumiałe, bo jego postrzeganie świata się zmieniło. Gdyby jednak próbował byłym współwięźniom o tym powiedzieć, próbował ich oswobadzać oni rzuciliby się na niego, drwiliby z niego, że stracił wzrok przez wyjście na górę.
          Każdy z nas rodzi się z własnym obrazem- duszą, która moim zdaniem jest również na innym poziomie rozwoju, na innym poziomie wychodzenia z jaskini czy jeszcze inaczej na innym poziomie wilberowskiej świadomości. To duchowe wzrastanie każdego z nas jest konieczne, aby dostrzec się nawzajem, jako autonomiczne jednostki na drodze indywidualnego rozwoju oraz aby uzmysłowić sobie, że głęboko czy może według koncepcji platońskiej bliżej światła wszyscy i wszystko jest jednością.
            Konkludując parabolę jaskini musimy otworzyć się na nową koncepcję człowieka, jako połączenie ciała, umysłu i świadomej duszy. Nie możemy patrzeć na siebie i na rzeczywistość kierując się jedynie rozumem. Przestrzeń świadomości czeka na odkrycie i może stać się dla nas źródłem nowych kreacji. Warto, więc włączyć wiedzę o rozwoju świadomości do programów nauczania. Istotna jest również w naszej przestrzeni zgoda na otwartość naszego doświadczenia, czyli na nie zamykanie ludzi w więzieniu wzorów, dogmatów, koncepcji, autorytetów, które nie pozwalają na indywidualny i społeczny, pokojowy rozwój oraz cieszenia się i czerpania z natury życia.
1.3. Otwartość ludzkiego doświadczenia
          Im swobodniej i z większym zaufaniem podchodzi się do tego, co nieprzewidywalne, ze wszystkimi niespodziankami, z tym, co nieoczekiwane i zaskakujące, tym wcześniej można zacząć płynąc z nurtem życia o rozwijać niezwykłe umiejętności i moce.” [25]
        Wszelkie aktualne wzory koncepcje z jednej strony pomocne w organizacji naszego wspólnego życia z drugiej strony ograniczają nasze doświadczenie, naszą indywidualną drogę rozwoju. Platon mocno podkreślał niszczący wpływ społeczeństwa na duszę jednostki a tym samym na głębie istoty całej ludzkości.
         Eric Vogelin w tomie o Platonie wielokrotnie podkreśla, że ludzie żyją w rzeczywistości pośredniej między złudzeniem a prawdą, między jaskinią a światem na zewnątrz jaskini. A ten chaos życia „ między” pcha ludzi do ciągłego porządkowania i traktowania „ jaskini”, jako wyczerpującego obszaru swojego doświadczenia. Tak, więc otwartość to dążenie do tworzenia wspólnoty bazującej na autonomicznych i niezależnych jednostkach, który celem jest własny rozwój. Sztuczne systemy, które tworzymy, choć w pewnym stopniu pomocne same z siebie są powodem wszelkich kryzysów i załamań.
          Otwartość ( transcendencja) ludzkiego doświadczenia to też inaczej wyjście człowieka ze świata przyrody, dominacji nad własną zwierzęcą naturą popychaną jedynie biologicznymi instynktami. Tak, więc zredukowanie otwartości człowieka także jedynie do realizacji wszystkich biologicznych potrzeb wynika z mylnego obrazu człowieka. Platon przedstawił obraz człowieka, jako duszy uwięzionej w ciele. Platoński człowiek cielesny to sprzeczność sama w sobie: to duch dusza, a więc istota doskonała, wolna i dobra, zamknięta i spętana ciałem. Człowiek cielesny to niewolnik a droga do wyzwolenia duszy z zamknięcia ciała prowadzi przez poznanie prawdy. Dusza będzie wolna poprzez poznanie prawdy o samej sobie.
          Prawidłowy obraz człowieka to istota otwarta na prawdę i dobro·. Arystoteles wierzył, że w doskonaleniu człowieka pomocne są rozum i wola. To rozum otwiera zwierzę- człowieka na prawdę a wola intuicyjnie wybiera dobro. Rozum i wola, jako władze duszy działają poprzez ciało i zmysły. W tym działaniu, rozum i wola panują nad światem zmysłów, nad biologicznymi inklinacjami i w ten sposób formuje się ludzkie oblicze człowieka oraz ujawniająca się jego otwartość na prawdę i dobro[26].
        Platoński świat idei chce zamanifestować się w świecie materii. Zaakceptowanie otwartości naszego życiowego doświadczenia, konieczności rozwoju i realizacji naszej ludzkiej skłonności – zdolności do poznania prawdy i wyboru dobra, pozwoli na pokojową ewolucje naszej świadomości. A pełne urzeczywistnienie obrazu duszy każdego z nas na najwyższym poziomie rozwoju pozwoli nam na egzystencjonalną wspólnotę, poczucie pełnej jedności.
1.4. Egzystencjonalna wspólnota
           Zbudować most wspólnego społeczeństwa to zadanie palące na dzisiejsze, skonfliktowane czasy. Jednak różnice egzystencjonalne w społeczeństwie definiowane przez Platona, jako „odmiany Erosa[27]” uniemożliwiają skuteczną komunikację. Te różnice egzystencjonalne możemy współcześnie nazwać różnymi światopoglądami czy poziomami świadomości. Nasz światopogląd zależy od poziomu rozwoju duchowego/ duchowej świadomości.
            Każdy z nas zamknięty w pudełku własnych przekonań uznaje swoje prawdy za jedyne prawdziwe i nie dopuszcza innego sposób postrzegania rzeczywistości. Te równolegle istniejące i zwalczające się światopoglądy prowadzą aktualnie ludzkość do zagłady.
            A jak sugeruje Ken Wilber na każdym poziomie leży część prawdy a wznosząc się na kontinuum ludzkiego doświadczenia, ewoluujących światopoglądów integrujemy te częściowe prawdy. Platon wyższy poziom świadomości opisuje, jako szersza i wspanialsza perspektywa, która bezspornie obejmuje tzw. „ archaiczne „ doświadczenia, choć jednocześnie przesuwa je na skromniejszą pozycję[28]
          Wspólnota pathos stanowi podstawę komunikacji. Za sztywnymi intelektualnymi stanowiskami, które dzielą ludzi, leżą pathemata, które łączą ich w jedno. Niezależnie od tego jak fałszywe lub groteskowe może być stanowisko intelektualne, pathos w swej istocie zawiera prawdę o bezpośrednim doświadczeniu. Jeśli można dotrzeć do tej istoty i rozbudzić w człowieku świadomość jego conditio humana, komunikacja w sensie egzystencjonalnym staje się możliwa[29]
           Nowoczesność, która zredukowała człowieka do biologicznej maszyny prowadzi ludzi do samozniszczenia. Dusza tęskni i szuka bodźców tak jak wiara, mity, symbole, czyli wszystkiego tego, co nie jest racjonalne a co transcenduje naszą rzeczywistość i tym samym zgłębia istotę naszego bytu. Na głębszych poziomach wszyscy tworzymy jedności, egzystencjonalną wspólnotę. Szersza perspektywa i lepsze wewnętrzne uporządkowanie to jedyna droga do skutecznej komunikacji i egzystencjonalnego porozumienia.
          Dobrym znakiem jest to, że najnowsza nauka zaczyna się skłaniać ku wewnętrznej „ energii ducha”, jako źródła wszystkiego: „ Najnowsza nauka prowadzi do światopoglądu, jaki utrzymywał najstarsze cywilizacje, w którym każdy materialny przedmiot w Naturze posiadał swoja duszę. Niewielka liczba nadal istniejących aborygenów wciąż uważa nasz wszechświat za jedność”.[30]
       2. Teoria Integralna Kena Wilbera
2.1. Integralne stanowisko Kena Wilbera[31]
          Każda epoka ma swoich geniuszy, swoją mądrość, swoje trwałe prawdy. Co więcej, ignorowanie dawnych prawd wydaje się być definicją pato­logii. Zatem podejście integralne — podejście zdrowe — niewątpliwie powinno uszanować, uznać i włączyć te trwałe prawdy w bieżący stru­mień ewolucji świadomości.[32]
            Duch, świadomość czy integralny rozwój to pojęcia, które nie mieszczą się spisie dzisiejszych polskich elit, również uniwersyteckich. A to przecież elita z pomocą instytucji, którym nadajemy prawo decydowania o kształcie naszej przestrzeń społeczno-kulturową powinna być najbardziej otwarta na pojawiające się możliwości dla ludzkiego rozwoju.
Nieobecność Kena Wilbera w polskich rozprawach ładnie tłumaczy Jerome Bruner:
         Życie w kulturze polega, zatem na współgraniu wersji świata, które ludzie formują pod jej instytucjonalnym wpływem, z wersjami stanowiącymi produkt ich indywidualnych historii. Życie rzadko daje się uporządkować na wzór książki kucharskiej, pełnej recept i przepisów. Uniwersalną cechą wszystkich kultur jest, bowiem fakt, że reprezentują interesy frakcji lub instytucji. Pomimo to wszystkie indywidualne, idiosynkratyczne interpretacje świata są nieustannie poddawane weryfikacji przez uznanie powszechnie za kanoniczne przeświadczenia kulturowe”.[33]
            Parafrazując parabolę jaskini Platona nasze obecne przeświadczenia kulturowo - społeczne traktujemy, jako „ wyczerpujący obszar naszego doświadczenia i uznajemy się za jedynych suwerenów” [34] a przecież jak twierdzi Ken Wilber świat nie jest dany z góry a istnieje raczej, jako całkowita suma odsłaniających się rzeczy i zdarzeń(…).[35] Ewoluująca świadomość zmienia nasze perspektywy tym samy odsłaniając przed nami nowe światy. Ważne jest to, że ludzie tu i teraz egzystują na różnych poziomach świadomości z różnymi światopoglądami. A przekonanie, że prawdziwa jest rzeczywistość taka, jaka jawi się w umyśle osoby, dana, jako obiektywnie istniejąca i statyczna, Wilber nazywa, za Wilfridem Sellarsem, mitem danego.
             Za każdym razem, kiedy rozważamy jakiś stan lub poziom naszej własnej świadomości i zakładamy, że prawdziwe jest to, co jest w nim dane – jesteśmy zniewoleni przez mit danego[36]
         Ewolucyjny poziom rozwoju świadomości człowieka wpływa na to, jak wiele świata jest on w stanie ujrzeć przez soczewki rozwojowe, jak wiele perspektyw jest zdolny obrać oraz jakie popędy moralne nim kierują i jakie rozwija zdolności. Umysł osoby dorosłej ewoluuje, by myśleć post formalnie, integralnie, globalnie, a owa ewolucja staje się niemałym wyzwaniem dla edukacji[37]
            Amerykański psycholog Ken Wilber korzystając z niezliczonych źródeł z różnych obszarów wiedzy z całości ludzkiego doświadczenia zgromadził serię tzw. orientujących uogólnień– uniwersalnych, ogólnych, niepodważalnych, istotnych prawd, wobec których panuje niemal powszechna zgoda w danym obszarze wiedzy. Jak mówi Wilber, Jeśli przyglądamy się różnym obszarom ludzkiej wiedzy - od fizyki poprzez biologię, psychologię, socjologię, teologię po religię - wyłaniają się pewne szerokie, ogólne tematy, co, do których w rzeczywistości istnieje tylko niewielka różnica zdań[38].
          Następnie zgromadzone wartościowe składniki wiedzy Wilber zintegrował w spójną teorię, w sieć zazębiających się konkluzji, która dała początek integralnej wizji rozwoju człowieka. Dodatkowa ta struktura po brzegi pełna istotnych i ogólnych prawd stanowi dla amerykańskiego badacza narzędzie krytyki. Zarzuca on wszelkim koncepcjom filozoficznym, psychologicznym, socjologicznym, religijnym czy politycznym, to, że uzurpują dla swojej dyscypliny prawdę absolutną reprezentując jedynie ograniczone, cząstkowe prawdy i rozstrzygnięcia.  
         Uzyskanie integralnego stanowiska ułatwia Wilberowi rozumowanie wizyjno- logiczne. Jest to syntetyzujący, silnie integrujący i twórczy ( łączy wyobraźnię i logikę) sposób postrzegania i rozumowania, który jednoczy wiele perspektyw, aby tym sposobem uchwycić pełne i różnorodne konteksty odsłaniające rzeczywistość. Rozumowanie wizyjno- logiczne nie wynosi machinalnie jednej obranej perspektywy ponad inne, lecz godzi je ze sobą w szerszym ujęciu[39]
         Sposób rozumowania amerykańskiego badacza otwiera dyskusję na temat edukacji szczególnie w kontekście kształcenia oraz szeroko rozumianej motywacji do dalszego rozwoju osób dorosłych. Szersza perspektywa, integrujące rozumowanie na wyższym poziomie rozwoju u coraz większego procenta ludzi to szansa na nową, bardziej harmonijną i bliższą prawdy rzeczywistość. Tylko na wyższym poziomie rozwoju jesteśmy w stanie dostrzec, że istniejące w przeszłości i teraźniejszości wszelkie teorie zawierają w sobie jedynie częściowe prawdy i możemy je zintegrować przybliżając się do tej Jedynej Prawdy. 
2.2.  Istotne elementy premodernizmu, modernizmu, postmodernizmu w teorii integralnej.
2.2.1. Premodernim
                 Tajemnica życia jest transcendentna, znajduje się poza wszelkimi ludzkimi pojęciami. A nasze pojęcia zawsze są ujęte w kategoriach przeciwieństw: dobro – zło, byt – niebyt. Jednak już wielcy filozofowie sugerowali, że poza tą dwoistością jest jakaś pojedynczość, na której tle dualność odgrywa jakby sztukę cieni. Tak, więc źródłem życia jest Wieczność, Duch, Jedność, Bóg jakkolwiek je nazwiemy pewne jest to, że jest ono podstawą naszego „dualnego świata – świata przeciwieństw”.            
                     Duch stanowi sam proces rozwoju Kosmosu[40] jego twórcze źródło, nie jest ideologią, bogiem czy boginią. Wielki Łańcuch, czyli morfogenetyczna przestrzeń potencjałów rozwojowych, zwana też przez Wilbera Wielkim Gniazdem Istnienia i Poznania, nie jest strukturą daną w całości i niezmienną, lecz ewoluuje i rozwija się w czasie, począwszy od Wielkiego Wybuchu. Jednostka nie jest od tego twórczego impulsu oddzielona- tworzy przyszłość, ewoluując, a Absolut ewoluuje wraz z nią:, jako materii, ciało, umysł, dusza i jako Duch.[41]
         Cała integralna wizja Kena Wilbera bazuje na premodernistycznej wiedzy o Wielkim Gniazdowym Układzie Istnienia i Poznania. Jest to najogólniej mówiąc mapa, plan pokazujący drogę do sedna, podstawy naszego bytu, czyli do Ducha. Ken Wilber uważa, że „ powodem” istnienia całego kosmosu jest Duch a ewolucja kosmosu to niejako ewolucja samego Ducha, który dąży do samoświadmości.
          Duch przekracza wszystko, więc zawiera wszystko. Znajduje się całkowicie poza tym światem, ale całkowicie zawiera każdy holon[42] tego świata. Przenika całą manifestację, ale nie jest wyłącznie manifestacją. Jest wszechobecny na każdym poziomie lub w każdym wymiarze, ale nie jest jedynie jakimś poziomem lub wymiarem. Przekracza wszystko, zawiera wszystko, jako niemająca podstawy Podstawa lub Pustka wszelkiej manifestacji.[43]
         Według Kena Wilbera rzeczywistość nie ma natury hierarchicznej a holarchiczną tzn. rozwija się w kierunku wyżej zorganizowanych porządków. Każdy wyższy wymiar Wielkiego Gniazdowego Układu — od materii przez ciało, umysł i duszę do ducha — przekracza, lecz zawiera wymiary niższe, a więc: żywe organizmy przekraczają, lecz zawierają minerały, umysły przekraczają, lecz zawierają żywe organizmy, dusze przekraczają, lecz zawierają konceptualne umysły, a promienny duch przekracza i zawiera absolutnie wszystko. Duch jest, zatem zarówno najwyższą falą (jest całkowicie transcendentalny), jak i zawsze obecną podstawą wszystkich fal (całkowicie  immanentny), przekraczając Wszystko i obejmując Wszystko.
                   Szczególnie uznanym przez amerykańskiego badacza założeniem premodernizmu jest idea poziomów istnienia – materialnych, umysłowych i duchowych. Amerykański filozof twierdzi zarazem, że wyższy duchowy transpersonalny etap Wielkiego Łańcucha jest dla ludzkości potencjałem, który nie istnieje jeszcze w dojrzałej formie, tak jak istnieją już ustalone struktury: materia, ciało i umysł. Poziomy transpersonalne według Wilbera można urzeczywistnić na drodze konkretnych praktyk w wymiarach wewnętrznych i zewnętrznych. [44]
                   Łańcuch Istnienia to nie układ hierarchiczny od materii, przez umysł i duszę do Ducha a raczej przestrzeń ewolucyjna[45], która rozciąga się od materii przez umysł do ducha, w której różne potencjały staja się rzeczywistością. Materia to nie najniższy poziom rzeczywistości a raczej zewnętrzna forma ewolucji. Wilber przyjmuje, że to, co nazywamy materią, jest zewnętrzną formą wewnętrznych poziomów rozwoju a swój pogląd opiera na badaniach wyższych stanów świadomości. Każdy przejaw świadomości tworzy rozpoznawalny wzór w organicznym mózgu.
Schemat 1. Wielki Gniazdowy Układ Istnienia. Duch jest zarazem najwyższym poziomem ( przyczynowym), jak i niedualną Podstawą wszystkich poziomów.
Źródło: Ken Wilber, Psychologia Integralna..., str. 21
                   Tak, więc – pisze Wilber – to, co premodernistyczni mędrcy uznali za rzeczywistość META- fizyczną, w wielu przypadkach jest to rzeczywistość INTRA- fizyczna: nie znajduje się ponad materią ani poza naturą, nie jest ani metafizyczne, ani super naturalne: nie ponad naturą, ale wewnątrz natury, nie znajduje się poza materią, ale stanowi jej wnętrze.[46]
           Wilber przyjmuje, że po dzień dzisiejszy ewolucja rozwinęła około trzy piąte Wielkiego Łańcucha: materię nieożywioną, żywe organizmy i umysł konceptualny. Twórca teorii integralnej zakłada, że w tym procesie rozwiną się z czasem, a właściwie już się rozwijają wyższe duchowe poziomy.

2.2.2 Człowiek czujący holon
                   Nowoczesna dehumanizacja, czyli traktowanie ludzi jak maszyny do realizacji celów systemowych bierze się z ignorancji, do co istotnych prawd odkrytych przez ludzkość w całości jej doświadczenia. Pojawia się dziś już wiele” wciąż ignorowanych” badań nad świadomością a nauka zaczyna rozumieć, że nie da się badać świata bez uwzględnienia jej subtelnej, niewidzialnej części. Człowiek to istota czująca z „bez końca” ewoluującą świadomością, która bierze udział w kreacji naszej rzeczywistości. Ken Wilber wprowadza za Fredem Kofmanem do swojej teorii słowo Holon.
           Holony  w szerszej definicji to całości, które są jednocześnie częściami innych całości, bez ograniczeń w górę czy w dół, bez możliwości dotarcia do ostatecznej całości. Całość jest również jedynie częścią kolejnej wyłaniającej się całości, i tak bez końca. Holony  w Wilberowskiej węższej definicji to czujące byty posiadające wnętrze lub świadomość, obdarzone zdolnością samotworzenia i tworzenia artefaktów (wytwory materialne i konceptualne)

                                                          HOLONY 

OBDARZONE CZUCIEM                                                POZBAWIONE CZUCIA
       Indywidualne ( organizm) społeczne ( rodzina)             artefakty ( Internet)          sterty ( ruiny)

Schemat 2: Rodzaje holonów na podstawie grafiki Fred Kofman

           Według Freda Kofmana[47] holony indywidualne posiadają subiektywne wnętrze oraz wyłaniający się spontanicznie trwały wzór, który je definiuje i utrzymuje w strukturalnych ryzach. Holon społeczny to stowarzyszenie, wspólnota indywidualnych holonów. Holon społeczny jest rozumiany, jako sieć interakcji zorganizowana przez praktyki kulturowe i systemy społeczne. Obok holonów istnieją artefakty i sterty. Artefakty to wytwory, bezpośrednie i pośrednie, holonów indywidulanych i społecznych: materialne jak np. Internet lub konceptualne jak np. mitologie. Wzór definiujący artefakt jest odciśnięty przez inteligencję holonu indywidualnego lub społecznego. Artefakty czy sterty nie podążają drogą ewolucji, nie mają wnętrza. Sterty nie mają ani wzory ani wnętrza jednak świadomym zamysłem mogę zostać zamienione w artefakt. Sterta to na przykład kupa piachu.
            Człowieka, jako holon czujący” z świadomym wnętrzem” staje się częścią, w rozumieniu, jako partner a nie część składowa, holonu społecznego – wspólnoty. Według Kena Wilbera 90% pomyłek na polu teorii systemów, ekofilozofii czy podejść holistycznych jest skutkiem mylenie ze sobą holonów indywidualnych, społecznych, artefaktów i stert. Traktowanie człowieka, jako artefakt bez świadomego, ewoluującego wnętrza zaprowadziło nas właśnie do mechanicznego podejścia w kreowaniu teorii i systemów.
           Również mylenie holonu indywidulanego i społecznego prowadzi nas do postępującej dehumanizacja. Holon społeczny nie jest po prostu większym holonem indywidualnym – zastrzega Wilber. Nie składa się z organizmów w ten sam sposób, w jaki organizm składa się z komórek, W istocie, wskazują Wilber i Kofman, postrzeganie holonu społecznego, jako superorganizmu, którego składowymi częściami ( a nie parterami, członkami) są jednostki i który posiada nad nim władzę, niesie ze sobą poważne niebezpieczeństwo. Takie podejście otwiera, bowiem wrota represyjnym reżimom odmawiającym praw jednostkom w imię wyższego dobra społecznego. Uznając ludzi za części składowe Lewiatana, nie zaś za stowarzyszone z nim, wolne jednostki, reżim odmawia przysługujących im praw, aby następnie siłą reedukować lub eksterminować niechciane elementy ciała społecznego[48]
          Model AQAL, który będę opisywała w dalszej części, jaki i „integralna edukacja” uwzględnia fakt, że rzeczywistość składa się z holonów[49], czyli całości/ części i taki holonem jest również człowiek, który jest członkiem a nie częścią społeczeństw. Aby przetrwać holony muszą utrzymać zarówno swą całość jak i swą cząstkowość. Z jednej strony, muszą zachować swą całość, tożsamość, autonomię, swą odrębność z drugiej strony muszą dostosować się do otoczenia. Tu od razu wyłania się potrzeba leaderów integralnych[50], którzy będę potrafili dopasować transcendentne cele indywidualnych holonów do transcendentnych celów wspólnoty, co do tej pory się udaje jedynie sztucznymi metodami, najczęściej niszcząc osobowość człowieka, narzucając sztywne dogmaty, ideologie, promując autorytety. 
        Holony mają również tendencję do rozwoju wertykalnego nazwanego za Erichem Jantschem do „samorealizacji poprzez samotranscendencję”. Sama ewolucja, zredukowana dziś przez myśl darwinowską do naturalnej selekcji, jest procesem niezwykłej samotranscenencji: ma absolutnie zdumiewającą zdolność przekraczania tego, co było wcześniej. A więc ewolucja jest częściowo procesem transcendencji, który włącza to, co było wcześniej, a potem dodaje niewiarygodnie nowe składniki. Samotranscendencja to wznoszenie się ku zjednoczeniu na wyższym poziomie, szerszej tożsamości i pełni.
2.2.3 Wkład modernizmu i postmodernizmu
            Modernizm wprowadził a postmodernizm pod naciskiem modernizmu utrwalił ideę płaskiej ziemi. Za ideą płaskiej ziemi stoi przekonanie, że tylko sensoryczny, empiryczny świat materii i energii jest rzeczywisty. Wszelkie wymiary subiektywne nie są brane pod uwagę.
 Modernizm, co prawda przyczynił się do powstania pod koniec XVIII w. Liberalnych demokracji, zniesienia niewolnictwa, rozwoju nauki wyróżniając trzy obszary wartości: moralność, sztukę i naukę. Wilber nazywa te wartości Wielką Trójką, do której odwoływał się również Platon: Piękno, Dobro i Prawda.
Jednak 100 lat później to rozróżnienie sfer przerodziło się w ich rozdzielenie i dominację nauki. Modernistyczny monizm naukowy sprowadził wewnętrzne – subiektywne wymiary istnienia do ich zewnętrznych – obiektywnych odpowiedników i odmówił tym pierwszym realności i znaczenia w poznawaniu rzeczywistości.[51] Rozróżnienie modernizmu nastąpiło wskutek wpisanego w logikę rozwoju nowożytnej nauki imperializmu, dodatkowo Scjentyści ogłosili, że Wielki Gniazdowy Układ Istnienia nie istnieje i rzeczywistość składa się wyłącznie z materii.
            Postmodernizm w wysiłkach do połączenia rozdzielonych wartości spłycił jeszcze bardziej nasze jestestwo i pozostawił nasz świat pozbawiony głębi i wnętrza. Postmodernizmowi przypisywane jest twierdzenie, że nie istnieją żadne obiektywne kategorie, które by pozwalały opisać świat. Postmodernizm zabronił wartościowania i wszystkie punkt widzenia postrzega jak równoważne[52]
              Jednak Ken Wilber sprzeciwia się takiemu podejściu, bo twierdzi, że jednak istnieją uniwersalne prawdy ogólne a różnice są, ale jedynie powierzchowne – lokalne i w zależności od kultury. Co Ken Wilber wyjął i wykorzystał z nurtu postmodernicznego to ideę różnych sposobów opisywania świata:
              Dyskurs postmodernistyczny - rezygnując z totalności w opisie świata - kryje w sobie tezę optymistyczną i pozytywną: "każda teoria może w jakimś stopniu opisywać świat". Świat społeczny nie jest ontologicznie monolityczny: jest różnorodny, skomplikowany, wewnętrznie sprzeczny, jest dynamiczny, ciągle otwarty, nieustannie w trakcie stawania się. Stąd, zamiast akceptacji założenia o poszukiwaniu megateorii lub stanowiska postteoretycznego, zasadna wydaje się być aprobata idei, że każda teoria może pozwolić dotrzeć nam do jakiegoś zakątka rzeczywistości społecznej lub spojrzeć na dany zakątek z innej perspektywy[53].
Według Kena Wilbera do trwałych zdobyczy postmodernizmu należą przekonania:
·         Rzeczywistość nie jest dana pod każdym względem: pod niektórymi względami jest konstrukcją, interpretacją- konstruktywizm
·         Znaczenie zależy od kontekstu, a konteksty są niezliczone - kontekstualizm
·         Poznanie nie może bezzasadnie obdarzać szczególnymi względami jakiejś perspektywy – aperspektywizm
Niestety jak twierdzi Wilber zdobycze postmodernizmu przekształciły się w słabości:
             W ten sposób pod działaniem silnej grawitacji płaskiej ziemi świadomość integralna – aperspektywiczna stała się jedynie aperspektywicznym obłędem – sprzecznym przekonaniem, że żadne przekonanie nie jest lepsze od innych przekonań – całkowitym paraliżem myśli, woli i działania w obliczu milionów perspektyw, którym przyznano te samą głębię, czyli zero.[54]
          Odkrycie czterech ćwiartek[55] Kena Wilbera to próba przywrócenia modernistycznego rozróżnienia obszarów wartości.  A jego podejście integralne jest konstruktywną propozycją przekroczenia modernistycznej koncepcji „jednowymiarowej ziemi” wzmocnionej przez skrajny postmodernizm. Ken Wilber integruje w model AQAL premodernistyczne prawdy ( wszystkie poziomy Wielkiego Gniazdowego Układu Istnienia) z modernistycznym rozróżnieniem wartości, integruje również rozdzielone wymiary rzeczywistości te wewnętrzne i te zewnętrzne.
2.3 Model AQAL[56]
            W naszej globalnej wiosce pośrednio lub bezpośrednio w codziennym życiu konfrontowani jesteśmy z różnymi kulturami, wiedza o wszystkich kulturach jest na wyciągnięcie ręki, co daje nam niesamowitą możliwość poznania całego ludzkiego doświadczenia i przenikającej wielkiej mądrości.
            Ken Wilber integrując wiedzę z różnych kultur o ludzkim potencjale -o rozwoju człowieka na polu duchowym, socjalnym, psychologicznym wyróżnił kluczowe i istotne elementy w ewolucji człowieka i stworzył integralną mapę, model AQAL. Model ten zawiera w sobie modele rozwoju ludzkiego potencjału pochodzące począwszy od szamanów czy starożytnych filozofów po osiągniecia nowoczesności w nauce poznania. AQAL zbudowany jest w oparciu od 5 elementów koniecznych w odblokowaniu ludzkiego potencjału i ułatwieniu rozwoju.
            5 istotnych faktorów, elementów to ćwiartki, poziomy, linie, stany i typy, które de facto dostępne są już teraz w naszej świadomości. Elementy to aspekty naszego doświadczenia, które tworzą kontury naszej świadomości. AQAL, mapa ludzkiego rozwoju z określonymi wszystkim istotnymi elementami podobna jest w swej idei do wielowymiarowej mapy podróżniczej dającej holistyczny obraz terenu. Dostępna wiedza o 5 istotnych elementach rozwoju i praca w tych pięciu obszarach to początek ewolucji człowieka do wyższych, głębszych, lepszych poziomów człowieczeństwa.
             Model AQAL nie tylko pozwala na lepszy ogląd siebie, ale i innych ludzi oraz świata i rzeczywistości. Należy jedynie pamiętać, że model AQAL to tylko mapa, jednak najlepsza, jaka do tej pory powstała na polu rozwoju ludzkiego potencjału.
2.3.1 Pięć elementów
              Niektóre elementy systemu dotyczą subiektywnych rzeczywistości, czyli odczuwanych wewnętrznie a niektóre obiektywnych, czyli zewnętrznych a jeszcze inne wspólnych przestrzeni, które dzielimy z innymi ludźmi. Subiektywne są stany świadomości, które dzielimy na: stan czuwania, marzeń sennych i głębokiego snu[57]. Jak donoszą wielkie tradycyjne mądrości ( chrześcijański mistycyzm, żydowska kabała, hinduizm itd.) te trzy naturalne stany świadomości zawierają bogactwo wiedzy o duchowym przebudzenia, jeśli wiadomo jak ich używać. Mówiąc prościej te stany świadomości mogą być źródłem motywacji, znaczenia i napędu do działania, więc warto brać nasze odczucia pod uwagę.
             Poziom rozwoju to kolejny element. Stany świadomości nie są trwałe – przychodzą i odchodzą a poziomy są permanentne. Poziomy Wilber określa jako kamienie milowe ludzkiego rozwoju. Wkraczając na kolejny poziom następuje trwałe przejęcie wszystkich „ zdobyczy”, cech tego poziomu. Np. dziecko na poziomie rozwoju mowy nie traci tej zdolności, inaczej ma stały dostęp do mowy. Mamy też dostęp do nowych zdolności jak wyższa inteligencja czy bardziej etyczne zachowanie. Istnieje różna liczba poziomów według różnych źródeł jednak Ken Wilber w modelu AQAL stosuje 8 – 10 poziomów. Według amerykańskiego filozofa im więcej wyróżnionych poziomów tym mniej niejasna staje się cała teoria. Każdy z poziomów Wilbera zawiera w jakimś stopniu koncepcje pionierów osobistego rozwoju takich jak Jane Loevinger, Susan Cook- Greuter, czy założenia Dynamiki Spiralnej Don Becka i Chrisa Cowana[58], czy porządków świadomości Roberta Kegana.
                Aby wyjaśnić poziomy najlepiej posłużyć się prostym modelem, który podzielimy na 3 obszary: egocenctryzm, ethnocentryzm, worldcentryzm. Kiedy weźmiemy rozwój moralny, dziecko na początku nie jest włączone w konwencje czy zasady społeczne. Jest to etap egocentryzmu, czyli cała uwaga dziecka skupia się na sobie. W dalszej drodze dziecko poznaje zasady społeczne i kulturowe. Uwaga dziecka skupia się na grupie, którego jest członkiem – etap ten to ethnocentyzm. Dziecko na tym etapie odrzuca wszystko i wszystkich spoza swojej grupy. Kolejny milowy krok w rozwoju moralnym człowieka to otwarcie się na cały świat i włączenie całego świata w obszar uwagi i świadomości.
             Poziomy to inaczej progresywne i trwałe kamienia milowe na drodze rozwoju człowieka. Są to kolejne szczeble na drodze do wyższych, głębszych ludzkich potencjałów.
            Kolejny element to linie rozwoju: jestem dobry w tym a mniej dobry w tym i tym. Howard Gardner rozpowszechnił ten elementy za pośrednictwem jego teorii wielorakich inteligencji. Ludzie mają różne inteligencje: poznawcze, muzyczne, matematyczne itd. Każdy z nas może być dobry w jednym, dwóch obszarach a częścią integralnej mądrości jest wyszukiwanie w każdym z nas najlepszych stron. Linie są elementem rozwoju, bo poszczególne inteligencje również wykazują progres na kolejnych poziomach rozwoju, o których mówiłam wcześniej. W przejściach na kolejne poziomy pojawiają się przebłyski cechy wyższych poziomów i żeby je na trwałe zasymilować konieczne jest praktyka.
          Kolejny element to typy. Typy to różnorodne wzory, style lub możliwości operacyjne, które mogą występować na każdym poziomie. Na przykład Carol Gilligan w książce „Innym głosem” pokazuje, że kobiety wchodzą na kolejne poziomy rozwoju moralnego stosując logikę, inną niż mężczyźni.[59] Męska logika bazuje na autonomii, sprawiedliwości i prawach a kobieca na stosunkach z innym, trosce i odpowiedzialności. 
         Te 5 elementów jest włączone w zintegrowany model AQAL, który jest skrótem z angielskiego od słów: wszystkie ćwiartki, wszystkie poziomy, wszystkie stany, wszystkie typy. AQAL to tez inna nazwa na IOS, czyli Integralny System Operacyjny. Jak wspomniałam na początku wszystkie elementy są dostępne dla każdego z nas już teraz i wystarczyć jedynie nad nimi pracować. I to się tyczy też ćwiartek, których nie omawiałam a omówię teraz.
         Wszystkie języki maja zaimki osobowe:1 osobę, 2 osobę i 3 osobę. 1 osoba to ja lub my w liczbie mnogiej, 2 osoba to ty lub wy, czyli osoba, do której zwraca się 1 osoba. I 3 osoba to on, ona, on, czyli osoba, rzecz, o której się mówi. Upraszczając na potrzeby modelu AQAL zostawmy” ja, my i to”, które możemy również wyrazić, jako Piękno, Dobro, Prawda. A to Piękno, Dobro, Prawda to wymiary naszego bytu w każdej chwili, na każdym poziomie rozwoju. I dzięki integralnej praktyce możemy odkryć głębsze wymiary tego Piękna, Dobra i Prawdy.
            3 osoba „to”, czyli prawda odnosi się do obiektywnej prawdy, której poszukujemy i staramy się odkryć. 2 Osoba, czyli” ty” – w sensie „my” odnosi się do Dobra, czyli, w jaki sposób siebie nawzajem traktujemy. 1 Osoba, czyli ” ja” odnosi się do jaźni i autoekspresji, sztuki i estetyki oraz piękna, bo „piękno leży w oku patrzącego”. Te trzy wymiary tak naprawdę odnoszą się do sztuki, moralności i nauki lub jaźni, kultury i natury. A wszystko, co się wydarza w manifestującym świecie ma wszystkie 3 wymiary. Na każde wydarzenie możemy patrzeć z perspektywa ja, my lub to. Każda perspektywa jest równoważna i musi być brana pod uwagę. Jeśli dodatkowo rozbudujemy to i dodamy „te” to mamy 4 ćwiartki modelu AQAL.


Schemat 3: Ćwiartki modelu AQAL. Tłumaczenie: Ja my, to, te. Piękno, dobro, prawda. Źródło Ken Wilber http://www.kenwilber.com/Writings/PDF/IntroductiontotheIntegralApproach_GENERAL_2005_NN.pdf

         Schemat 3 pokazuje cztery fundamentalne, niesprowadzalne do siebie nawzajem perspektywy: subiektywna JA ( na przykład wewnętrzne przeżycia, uczucia -wewnętrzna jaźń, świadomość), TO, czyli zewnętrzne odpowiedniki wewnętrznych procesów ( to tak jakby spojrzeć na siebie z punktów widzenia nauki, z zewnątrz – inaczej to umysł i organizm). Tu warto podkreślić, że w integralnej wizji obie ćwiartki są równo ważne i nie sprowadza się człowieka jedynie do zewnętrznych objawów. Następnie w dolnej części mamy MY, czyli intersubiektywny wymiar kulturowy, inaczej wewnętrzna świadomość danej zbiorowości ( kultura) oraz TE, czyli zewnętrzne odpowiedniki wewnętrznych procesów zbiorowości, inaczej intersubiektywny wymiar systemów społecznych i środowiska fizycznego ( systemy społeczne i środowisko). Wszystkie 4 ćwiartki składają się na integralny obraz człowieka.
          Rozróżnienie 4 ćwiartek dobrze ilustrują słowa Wilbera:, (…) jako indywidualny holon posiadam, co najmniej 4 ćwiartki – perspektywy: moje istnienie zawiera ja perspektywę, My- perspektywę, To – perspektywę i Te – perspektywę.[60]

Schemat 4: Aspekty poszczególnych ćwiartek modelu AQAL. Żródło: Ken Wilber www.kenwilber.com
            Cztery ćwiartki powstają i rozwijają się we wzajemnej zależności. Na przykład jaźń, subiektywna świadomość jednostki związana jest z obiektywnie istniejącym organizmem i mózgiem, rodzi się w intersubiektywnej przestrzeni kulturowej oraz zależy od intersubiektywnego świata natury i systemów społecznych. Inaczej mówiąc każda z czterech ćwiartek – organizm, środowisko, świadomość i kultura – tworzy i jest tworzony przez pozostałe ćwiartki: one tetra- ewoluują[61]
           Ken Wilber w odniesieniu do ludzi podkreśla konieczność harmonizacji wszystkich ewoluujących równolegle wymiarów, jeśli chcemy, aby cały system pozostawał w równowadze. Patologie w jednym wymiarze uwidoczni się w trzech pozostałych, ponieważ subiektywne aspekty holonów nie istnieją poza aspektami behawioralnym, które z kolei nie istnieją poza aspektami kulturowymi i systemowymi.
2.3.2 Rozwój świadomości
           2 elementem modelu AQAL są poziomy rozwoju, czyli jak nazywa je Wilber zachodzące na siebie fale, wyrażające dynamiczną naturę rzeczywistości, kamienie milowe rozwoju na ścieżce ewolucji. W wymiarach zewnętrznych ( behawioralnym i systemowym) poziomy rozwoju ukazują złożoność rzeczywistości a w wymiarach wewnętrznych ukazują głębię rzeczywistości, czyli rozwój świadomości jednostkowej i kolektywnej.
         Świadomość rozwija się przechodząc przez trzy następujące po sobie etapy: przedpersonalny, personalny, transpersonalny. Model Wilbera przedstawia 8 – 10 poziomów rozwoju świadomości opartych na orientujących uogólnieniach. Poziomy świadomości zawsze obrazują stopień zaawansowania rozwoju w obrębie danej linii – na przykład poznania. W linii rozwoju poznawczego, która przedstawia holarchiczny rozwój zdolności reprezentowania rzeczywistości i obierania perspektyw wyróżnione zostały następujące poziomy:
Etap przedpersonalny
1.    Poziom czuciowo –ruchowy ( 0-18 miesięcy) - doznanie, percepcja  
2.    Witalno/ obrazowo- emocjonalny ( 1- 3 lata)- impuls, obraz
3.    Umysł przedstawiający ( 3 – 6 lat) symbole, koncepcje, perspektywa pierwszej osoby ( ja)
Etap personalny
1.    Umysł zasady/ roli ( 7 – 12) lat - myślenie konkretne, wyłania się perspektywa etnocentryczna ( moja grupa)
2.    Formalno – refleksyjny ( 12- 21 lat) myślenie abstrakcyjne, wyłania się perspektywa worldcentryczna ( wszyscy ludzie)
3.    Wizyjno- logiczny ( 21- 28 lat) – rozumowanie integrujące, syntetyzujące, uniwersalne i panoramiczne, łączące wysokie zdolności poznawcze z wyobraźnią wglądem. Pojawia się umiejętność obierania wielorakich perspektyw. Self,[62] które osiągnęło wizyjno- logiczny poziom rozwoju poznawczego, Wilber określa mianem centaura – mitycznej postaci wyobrażającej integrację umysłu i ciała. Poziom ten charakteryzuje potrzeba samorealizacji ( w rozumieniu Maslowa). I jest poziom przejściowy między poziomem personalnym i transpersonalnym.
Etap transpersonalny – potrzeba samotranscendencji i perspektywa kosmocentryczna
1.    Nadpsychiczny ( 28 – 35 lat ) kulminacja wizji logiki i wizyjnego wglądu, ego jednostki przekracza swoje ograniczenia i zwraca się w stronę psyche ( duszy), doświadcza stanu jedności z naturą i ludzkością, w którym dualizm podmiotowo- przedmiotowy zostaje po części zniesiony
2.    Subtelny ( 35 – 42 lata) doświadczenie archetypów, symbolicznych wizji, słyszalnej iluminacji, transcendentnego wglądu, emocjonalnych stanów bezkresnego współczucia, miłości i troski. To poziom platońskich idei, nazwany przez Wilbera „ mistycyzmem bóstwa” lub ścieżką świętych, ponieważ dusza jest tu jednością z Absolutem.
3.    Przyczynowy ( 42 – 49 lat) – transcendentalna podstawa wszystkich niższych struktur świadomości i wszelkiej manifestacji. Świadomość nabiera charakteru świadomości bez obiektu. Doznanie owej świadomości samej w sobie wyzwala wielką wolność wewnętrzną, której towarzyszy uczucie miłości i współczucia obejmujące wszystkie byty.
4.    Niedualny ( 49  lat -) całkowita integracja i jedność nieprzejawionej pustki i manifestującej formy. Świadomość jest przebudzona do absolutnego Ducha, który jest podstawą wszelkiej manifestacji.
Każdy poziom posiada odrębną budowę i percepcję, która podtrzymuje odmienne widzenie rzeczywistości. Uogólniając jaźń w swej podróży przed poziomy istnienia widzi na każdym z etapów inny świat, ma inny światopogląd, hołduje innemu systemowi wartości i postępuje według nowych zasad moralnych, wyznacza sobie inne cele i rozwiązuje nowe problemy, ujawnia nowe potrzeby, ale też dręczą ja nowe lęki, trapią nowe zmartwienia i jest podatna na nowe zaburzenia.
2.3.3. Integralny System Operacyjny IOS
           Model AQAL to coś w rodzaju mapy dynamicznego terytorium, jakim jest istnienie człowieka w Kosmosie. Za pomocą symboli i abstrakcji prowadzi jednostkę przez przestrzeń jej własnej świadomości.
           Dowolną teorię można porównać do mapy, która opisuje jakieś terytorium. Mapą jest na przykład psychologia, a odpowiadające tej mapie terytorium to człowiek - wszystko, co dotyczy jego wnętrza, zachowania i interakcji. Mapą jest ekologia, a terytorium to nasza żywa planeta.
        Badając setki różnych „map”, Ken Wilber szukał w nich uniwersalnych wzorców, wspólnych wątków. Znalazł ich pięć. Na podstawie tych pięciu powtarzających się wzorców, po ich dokładnym opisaniu i zdefiniowaniu, Wilber zaproponował uniwersalny, „integralny” opis rzeczywistości, teorię składającą się z pięciu opisanych już elementów: ćwiartki, stany, poziomy, linie, typy.
          IOS też rodzaj neutralnej struktury, która rozjaśnia i czyni zrozumiałą jakąkolwiek sytuację z jakiekolwiek dyscypliny: edukacji, medycyny czy biznesu. IOS to język, dzięki, któremu przedstawiciele różnych dyscyplin łatwiej mogą się porozumieć, wzmacniając rozwój transdyscyplinarnej i cross- dyscyplinarnej wiedzy. 
          Najlepiej zobrazuje zastosowanie IOS na przykładzie, wymowny jest przykład ekologii integralnej.
          Ekologia integralna (ekologia AQAL) została zapoczątkowana przez kilku współpracowników Instytutu Integralnego. Obiecuje ona zrewolucjonizowanie zarówno sposobu myślenia jak i praktycznego podejścia do kwestii ochrony środowiska. Podstawowa zasada jest prosta: każde podejście do ochrony środowiska, które nie jest integralne, czyli wszechstronne, jest skazane na niepowodzenie. Należy wziąć pod uwagę zarówno wnętrze (ćwiartki lewej strony), jak i aspekt zewnętrzny (ćwiartki prawej strony). Z pewnością potrzebne jest zewnętrzne zrównoważenie środowiska, ale bez rozwinięcia świadomości i wartości do poziomu światocentrycznego w domenach wewnętrznych środowisko pozostanie poważnie zagrożone. Ci, którzy skupiają się jedynie na rozwiązaniach zewnętrznych, przyczyniają się tylko do zaostrzenia problemu. Jaźń, kultura i natura muszą być wyzwolone razem albo wcale.
3. Edukacja z duszą
          Jiddu Krishnamurti człowiek, które mnie zainspirował na samym początku mówił, że nie da się zmienić społeczeństwa, jeśli nie zmienimy edukacji i nie będziemy już zmuszać dzieci do postawy konformistycznej. Nasz program edukacji to program nie nastawiony na rozwój a jedynie na zachowanie status – quo. Myślę, że wiąże się to z odbieraniem naszej rzeczywistości, jako tej jedynej i ostatecznej. Co w obliczu tego, co przedstawiłam w pracy jest oczywiście błędne, bo świat i my ewoluujemy. Poza tym edukacja nie jest na usługach rynku pracy. To praca i rynek tworzy się dzięki edukacji. Im więcej kreatywności, różnorodności, rozwoju duchowego w szkole tym więcej w dojrzałym społeczeństwie i na rynku.
  Dodatkowo nowoczesność zredukowała człowieka do jego zewnętrznych objawów, ignorując w pełnie subtelne wnętrze. Dusza, która tyle lat była ignorowana dziś domaga się uwagi. Na całym świecie powstają alternatywne metody edukacji, które uwzględniają człowieka, jako całość: ciała, umysł i dusza Ja, co do edukacji ma kilka własnych przemyśleń. Z pewnością integralne podejście jest koniecznością, dlatego poruszę temat zastosowania modelu AQAL w edukacji. Ważna do rozwoju jest również otwartość ludzkiego doświadczenia, więc poruszę temat „Ciszy” w edukacji. Człowiek staje się w pełni dojrzałym, gdy pozna samego siebie. Moim zdaniem tylko model edukacji przez całe życie, uwzgledniający wszystkie obszary ludzkiego doświadczenia pozwoli człowiekowi na pełny rozwój i dojrzałość.
3.1.Krytyka edukacji
               Martha C. Nussbaum w swojej książce „ Nie dla zysku” uważa, że znajdujemy się w samy środku kryzysu i nie chodzi o kryzys finansowy, ale o kryzys edukacji. Cytując autorkę „ W pogoni za zyskiem poszczególne państwa i ich systemy nauczania, nie zważając na nic, rugują umiejętności niezbędne do podtrzymania przy życiu demokracji. Jeśli ten proces nie zostanie zatrzymany już wkrótce państwa na całym świecie będę produkować pokolenia użytecznych maszyn, zamiast pełnowartościowych obywateli zdolnych do samodzielnego myślenia, krytycznego podejścia do tradycji oraz zrozumienia wagi zarówno osiągnięć drugiego człowieka, jak i doznanych przez niego krzywd.”[63]
          Martha Nussbaum przede wszystkim krytykuje fakt usuwania z programów szkolnych przedmiotów artystycznych i humanistycznych. W demokracji, którą ja rozumiem, jako współudział wszystkich obywateli w rządzeniu i podejmowaniu decyzji model rozwoju człowieka nie może ograniczać się jedynie do nauki czytania, pisania czy nauk specjalistycznych. Człowiek musi nauczyć się: właściwego myślenia w kwestiach politycznych, dostrzeżenia we współobywatelach ludzi mających równe prawa, brać pod uwagę istnienia innych, przedstawiania skomplikowanych kwestii, krytycznego osądzania przywódców, myślenia o dobru państwa, jako całości, spojrzenia na swoje państwo, jako na element skomplikowanego porządku światowego.  
        W życiu gonimy jedynie za zaspokajaniem potrzeb cielesnych zapominając o duszy i w konsekwencji tworzymy świat ubogi, powierzchownych i prozaiczny.  Postmodernizm, który zaniechał wartościowania[64] powoduje według Kena Wilbera regresję do niższych poziomów świadomości, powrót do struktur plemiennych oraz eskalację hiperindywidaulizmu, egocentryzmu i narcyzmu[65] 
        Ken Wilber dostrzega w edukacji ekspresję Kosmicznego Erosa – immanentnego dążenia do transcendencji, rozwijania coraz wyżej zorganizowanych i obdarzonych coraz większa głębią poziomów istnienia. Systemy edukacji według Kena Wilbera powinny zajmować się „ zdrowiem” całej rozwijającej się spirali ludzkiej świadomości, a nie jedynie wybranego poziomu – dziś dominuje w edukacji poziom zielony – wspólnotowy[66]. Dodatkowo dzisiejsza edukacja porusza się jedynie w wymiarze systemowym ( prawa dolna ćwiartka modelu AQAL) ignorując pozostałe wymiary. Samo poznanie nowej idei nie doprowadzi do rozwoju świadomości ( lewa górna ćwiartka JA), dokonać może tego tylko długotrwała praktyka kładąca nacisk na przemianę we wszystkich czterech ćwiartkach.
         Dlatego Ken Wilber podkreśla: Prawdziwa integralna edukacja nie zmierza do narzucenia wszystkim myślenia kategoriami memu zielonego – wspólnotowego, lecz zasadza się na zrozumieniu, że rozwój przebiega fazami w kierunku fal coraz większej inkluzji. W ujęciu Gebsera świadomość przepływa niczym ciecz od fali archaicznej poprzez magiczną, mityczną, racjonalną aż do integralnej. W związku z tym prawdziwie integralna edukacja nie kładłaby nacisku na ostatnią falę, lecz na prawidłowy rozwój wszystkich”. [67]
          Kolejne głębsze poziomy przekraczają i integrują poprzednie. Nieprawidłowy rozwój jednego poziomu powoduje patologie i niemożność rozwoju na kolejnym poziomie. Dlatego integralna edukacja musi dbać o prawidłowych rozwój wszystkich poziomów. Do wyzwań edukacji należy stworzenie „nowego”[68] człowieka, bo nie da się zmienić rzeczywistości bez zmiany natury człowieka.       
3.2  Edukacja Integralna
           Integralnym uważa się społeczeństwo, w którym każdy otrzymuje tyle, ile potrzebuje, i daje tyle, ile potrzebuje społeczeństwo. Jest to integralny, globalny związek wzajemny. Przy takich relacjach jednostka doznaje radości i czuje się napełniona swoimi odczuciami – tym, co ujawnia wewnątrz integralnego połączenia. Okazuje się, że im więcej daje innym, im bardziej łączy się do integralnej społeczności, tym więcej napełnienia otrzymuje od niej. Zaczyna odkrywać ten system, wchodzić w niego, należeć do niego. Staje się jego integralną częścią, podobnie do elementu elektronicznego, rezystora czy kondensatora, który jest wmontowany w schemacie. Wówczas cały schemat funkcjonuje razem z nim we wspólnej harmonii, a on czuje w sobie przepływ energii, harmonii. Człowiek zaczyna rozumieć, że dla niego korzystniejsze jest, by być całkowicie włączonym w ten system. Przy tym nie traci on swojej indywidualności, ponieważ daje systemowi właśnie siebie, swoje właściwości. Jeśli jesteś kondensatorem, to służysz, jako kondensator, a jeśli rezystorem, to służysz jako rezystor. Czyli jesteś tym, kim jesteś. Natura specjalnie stworzyła nas w taki sposób, aby maksymalna realizacja każdego w tym wspólnym systemie dała jemu możliwość być integralnie zaangażowanym w nim. Jego osobisty, indywidualny, szczególny udział w nim nie koliduje z integralnością całego systemu, wręcz przeciwnie, zapewnia to jemu absolutną samorealizację i spełnienie[69].
            W dążeniu do zintegrowanego, globalnego związku wzajemnego wszystkich ludzi i ludzi i natury istotna jest nowe spojrzenie na edukację. Edukacja ma na celu rozwój całego potencjału człowieka. Ogniskowanie edukacji jedynie na rozwoju umysłu racjonalnego, zdolności poznawczych i zdobywaniu wiedzy a ignorowanie innych wymiarów jak interpersonalny czy duchowy nie daje możliwości wykorzystania wszystkich możliwości człowieka, co oczywiście przekłada się potem na całość naszego wspólnego życia. Edukacja integralna na bazie modelu AQAL to edukacja włączająca wszystkie wymiary człowieka, to edukacja łącząca edukację konwencjonalną, ograniczoną do rozwoju umysłowego z edukacją alternatywną, która kładzie nacisk na rozwój w pozostałych obszarach: emocjonalnym, moralnym, duchowym, interpersonalnym.
Edukacja integralna włącza następujące wymiary[70]:
1.    Obiektywny świat nauki empirycznej i racjonalności – rygorystycznie rozwija umysł racjonalny i umiejętność krytycznego badania rzeczywistości.
2.    Subiektywny wymiar ekspresji i badania świata wewnętrznego osoby, łączący uczniów/ studentów z ich przedwerbalnym ciałem i transpersonalnym duchem.
3.    Intersubiektywny wymiar współpracy i tworzenia znaczeń.
       Zgodnie z modelem AQAL edukacja obejmuje ewoluujące spektrum ludzkiego istnienia od ciała poprzez umysł do ducha, które urzeczywistnia się we wszystkich 4 ćwiartkach: subiektywne doświadczenie ( Lewa Górna Ćwiartka), obiektywne zachowanie ( Prawa górna ćwiartka), intersubiektywną kulturę ( lewa dolna ćwiartka) oraz interobiektywne systemy ( Prawa dolna ćwiartka).  Wszystkie ćwiartki są równoważne i żadna nie może być pomijana w kolejnych etapach procesu edukacyjnego od projektowania programów po ocenianie.
       W edukacji integralnej uwagę należy poświęcić również wszystkim pozostałym istotnym elementom rozwoju człowieka: poziom świadomości ( światopogląd, perspektywa), linie rozwoju (poznawczej, moralnej, interpersonalnej, emocjonalnej, duchowej, kinetycznej i innych), stany świadomość (twórcza praca z różnymi stanami świadomości) i typy (osobowościowe i przyswajania wiedzy).
      W zgodzie z modelem AQAL edukacja integralna wspiera wzrost uczniów i nauczycieli wzdłuż całej spirali rozwoju świadomości, pobudzając jednostki na każdym poziomie świadomości do twórczego wysiłku i urzeczywistnienia własnych potencjałów – wewnętrznych i zewnętrznych. Dzięki temu może ona propagować prawidłowych rozwój na wszystkich poziomach świadomości, a w konsekwencji synchronizować transformację pełnego spektrum zasobów ludzkich i ułatwiać zdrową ewolucję świadomości, przyczyniając się do tworzenia lepszego świata[71]
      Warto podkreślić również to, że w edukacji integralnej nauczyciel jest uczniem. Jest on, bowiem zobowiązany do ciągłej pracy nad własnym rozwojem „w górę” z uwzględnieniem wielu linii rozwojowych. Nauczyciel pracuje na własnym rozwojem, wspiera uczniów oraz wciąż na nowo tworzy struktury i przestrzeń klasy. Tak, więc w edukacji opartej na modelu AQAL rozwijają się trzy wymiary nauczyciel, uczeń i klasa, jako przestrzeń wspierająca rozwój i integrację.
3.3 Cisza
Otwartość ludzkiego doświadczenia to ważny element wspierający rozwój człowieka. Ta otwartość to nie stawianie ograniczeń, również w przygotowywaniu programów edukacji, które nie zostawiają dziś zupełnie miejsca na ciszę. I nie chodzi tylko o ciszę, jako mniejsza liczbę decybeli a ciszę w objaśnianiu i pokazywania świata.

Bardzo wymowny jest przykład z życia Buckministera Fullera twórcy nowej geometrii. W swej Synergetyce opowiada taką oto historię. Fuller urodził się z dość poważną wadą wzroku. Pierwsze okulary, które pozwoliły ją skorygować, otrzymał dopiero niedługo przed piątym rokiem życia. Do tego czasu jedyne co widział, to niewyraźne plamy, ogólne kształty itp. Jak wspomina wcześniej czyjeś oczy były dla niego po prostu dwiema nieco ciemniejszymi plamami, na jasnej plamie twarzy. Nadal bez okularów trafił do przedszkola. Jedną z zabaw, zaproponowanych przez przedszkolankę -- pannę Parker -- było tworzenie struktur. Łącząc ziarenka grochu wykałaczkami, dzieci konstruowały przeróżne budowle. Wszystkie dzieci, poza małym Buckym, naśladowały kształty budynków znane z codziennego życia - budowały sześciany, prostopadłościany itp., Ale nie Fuller. On nie widział tak dobrze, jak jego rówieśnicy, a to poważnie utrudniało mu zabawę. Ale dzięki temu dokonał odkrycia, które miał potem rozwijać przez resztę życia. Nie ograniczany przez narzucające się wszystkim innym obrazy, lecz ograniczony przez wadę wzroku, zbudował wielką konstrukcję, która zrobiła takie wrażenie na pannie Parker, że jeszcze po wielu latach wspominała tego niezwykłego chłopca. Była to struktura zupełnie inna, niż te zbudowane przez inne dzieci.[72]
Z tej historii płynie wniosek, że kreatywność i nowe ideę nie mogą powstać w zamkniętym pudełku pojęć i obrazów. Fuller buduje podstawy nowej geometrii eksperymentując, rozwiązując konkretne problemy, będąc w kontakcie z własnym wnętrzem.
       W pedagogice naukowej po raz pierwszy kategoria ciszy pojawia się świadomie w systemie Marii Montessori. Dzięki wieloletnim badaniom Maria odkryła, że najmłodsi posiadają zdumiewającą łatwość uczenia się zgodnie ze swoimi zdolnościami i umiejętnościami, ale muszą być spełnione określone warunki. Jednym z nich jest cisza, która pomaga skupić się, regeneruje system nerwowy. Drugi to pozwolenie na samodzielne wykonanie zadania. Opracowała ona specjalne materiały i ćwiczenia, które pomagają dziecku wejść w wewnętrzny świat ciszy. „Lekcje ciszy” znalazły się w codziennym planie zajęć placówek, które czerpią z doświadczeń Marii Montessori.
       Cisza[73], według Teresy Olearczyk” jest przestrzenią, w której dokonuje się refleksja, akt poznania samego siebie i przemiana wewnętrzna. Pomaga ona w „zarządzaniu” własnym „ja”, przez co uzyskuje się równowagą wewnętrzną. Zadaniem rodziców i wychowawców jest pomoc w odkryciu prawdy o człowieku, o tym kim jest, kim chce być i po co żyje. To także stawianie pytań o sens podejmowanych działań. Troska o wszechstronny rozwój dziecka w sposób szczególny obejmuje rozwój duchowy.
        Cisza sprzyja koncentracji, możliwości zdobycia nowego doświadczenia w sferze intelektualnej i duchowej. I choć nie zawsze łatwo jest odróżnić to, co psychiczne od tego co duchowe, to te dwa wymiary przenikają się , gdyż człowiek jest substancjalną jednością ciała i duszy.
            Nieumiejętność czy niechęć dostrzegania sfery duchowej człowieka i potrzeby jej rozwoju, eliminowanie czynnika duchowego z procesu edukacji prowadzi do wytworzenia się zjawiska określanego „ luką ludzką” ( ang. Human gap). We wstępie do raportu Klubu Rzymskiego” Uczyć się bez granic” zauważa się, że „ żyjący współcześnie ludzie nie są jeszcze w stanie w pełni zrozumieć znaczenia i następstw tego co czynią. Nie potrafią zrozumieć powodowanych przez siebie zmian w środowisku naturalnym i we własnym położeniu, coraz bardziej oddalają się od realnego świata. Tak powstaje luka ludzka. Luka ta jest dzisiaj rozległa i pełna niebezpieczeństw, a mimo to, dalsze powiększanie jej jest nie do uniknięcia”.
            Mimo pozornie dokonującego się nadal postępu, rodzaj ludzki w rzeczywistości traci ziemię pod nogami i wchodzi w etap upadku: kulturalnego, duchowego i etycznego, a może i egzystencjalnego, przekształcają lukę w przepaść. Raport napisany w roku 1979 wyrażał przekonanie, że luka będzie się powiększać i z perspektywy czasu osąd ten okazał się niezwykle trafny. Uczenie twórcze, innowatorskie musi być podmiotowe, coraz bardziej dbamy o rozwój fizyczny, coraz mniej o rozwój duchowy.
3.4 Integralna praktyka życiowa
               Edukacja powinna zmienić się na dwa sposoby: na edukację integralną oraz edukację przez całe życie. Tak naprawdę nasz rozwój odnosi się przede wszystkim do transformacji świadomości, im wyższa świadomość tym szersza perspektywa, wyższa złożoność rozumowania, pluralistyczny światopogląd itd. A rozwój sam w sobie tworzy podstawowy kontekst edukacji. Współczesne teorie rozwojowe ( post czy neopiagetańska psychologia rozwojowa, teoria integralna) wskazują jasno, że rozwój ma charakter ewolucyjny i wydarza się podczas całego życia człowieka.
           Badacze rozwojowi już dziś rozpoznają wśród dorosłych wyższe poziomy świadomości jednak procent takich ludzi jest niewystarczający. Aby to zmienić należy zdecydowanie wpisać w naszą przestrzeń kulturowa i edukacyjną pojęcie wyłaniających się hierarchicznych poziomów świadomości, które wykraczają poza racjonalność instrumentalną.
           Badacze zajmujący się rozwojem człowieka wyróżniają dwa ważne typy tego rozwoju: horyzontalny i wertykalny ( Cook – Greuter 2004; Wilber 2002)[74] Rozwój horyzontalny obejmuje stopniowy przyrost nowej wiedzy, informacji i umiejętności oraz ich przekazywanie z jednego obszaru do drugiego ( objaśnianie). Nie towarzyszy temu fundamentalna zmiana światopoglądu. Rozwój wertykalny obejmuje procesy zmiany naszych oglądów rzeczywistości i interpretacji doświadczeń, a także to jak uczymy się widzieć świat w radykalnie nowy sposób ( transformacja).[75] Tak, więc rozwój horyzontalny choćby trwał całe życie nie jest w stanie zmienić naszej perspektywy, z jaką patrzymy na świat, siebie i innych. Dopiero rozwój wertykalny przynosi jakościową przemianę świadomości – zmianę postrzegania rzeczywistości.
            Spektrum ludzkiego rozwoju wertykalnego badacze podzielili na cztery etapy: przedkonwencjonalny, konwencjonalny, postkonkwencjonalny lub postformalny oraz metasymboliczny lub transpersonalny ( Cook – Greuter 1995).[76] Określenie postformalny/ postkonwencjonalny to najszerzej stosowane pojęcie na określenie wyższych poziomów rozwojowych człowieka dorosłego. Postformalny to tyle, co wykraczający poza ograniczenia poziomu operacji formalnych ( m. in. Poza fragmentację, specjalizację, redukcjonizm itp.) z zachowaniem ( zintegrowaniem) jego osiągnięć.
          Susanne R. Cook-Greuter, Ed. D., wybitna badaczka i praktyk rozwoju postkonwencjonalnego opracowała spiralny wzór rozwoju osobowości postkonwencjonalnej, który prowadzi jednostki najpierw ku wzrastającej indywiduacji i autonomii a następnie ku doświadczeniu wzrastającego poczucia jedności z innymi i uniwersum.[77] Model Cook- Greuter przedstawia poziomy rozwoju: przedspołeczny, symbiotyczny, impulsywny ( perspektywa: pierwsza osoba), chroniący siebie, zorientowany na zasady ( druga osoba), samoświadomy ( trzecia osoba), zorientowany na cel, obowiązkowy, indywidualistyczny ( czwarta osoba), autonomiczny, obserwujący ego ( piąta osoba), obserwująca konstrukt ( szósta osoba), uniwersalny ( perspektywa globalna), kosmiczny ( perspektywa kosmiczna).
      Postformalna, postkonwencjonalna, integralna perspektywa powinna być celem dzisiejszej edukacji jako podstawy naszej wspólnej przyszłości. Tylko jednostki z rozwiniętymi poziomami świadomości postkonwencjonalnej mogą dać początek społeczeństwu otwartemu na siebie i w poczuciu jedności. Dopiero zmiana światopoglądu a nie systemowe rozwiązania pozwolą jednostce zauważyć siebie w związkach współzależnych z innymi, poczuć zdolność do interakcji uwzględniających potrzeby i preferencje wszystkich zaangażowanych osób.
    Osoby dorosłe nie otrzymują w naszym systemie żadnego wsparcia rozwojowego a nawet nie wiedzą, że istnieją wyższe poziomy rozwoju. Program edukacji integralnej, horyzontalnej i wertykalnej przez całe życie pozwoli jednostkom na ciągłe stymulowanie zdolności i drzemiącego potencjału. A co do praktyk najczęściej przywoływanych przez osoby już z rozwiniętą świadomością postkonwencjonalną należą: medytacja, psychoterapia, coaching i sztuki walki.
       
Zakończenie
             Nową rzeczywistość możemy zbudować zaczynając od zmiany edukacji. Jak wykazałam w pracy zaniedbywany subtelny obszar naszego” JA” -dusza może być źródłem wszelkiej myśli, kreacji i bardziej harmonijnego życia. Tak, więc nowa edukacja to zintegrowany program rozwoju ciała, duszy i rozumu przez całe życie. Tylko zintegrowane w pełni jednostki mogę tworzyć harmonijne i efektywne wspólnoty. Oczywiście dorosłych dużo trudniej edukować niż dzieci, ale zmieniona edukacja dla dzieci zmieni również dorosłych. Zwłaszcza, że edukatorzy i rodzice, aby móc sprostać wymaganiom integralnej edukacji sami będą zmuszeni się nieustannie rozwijać.
          Wznoszące się poziomy świadomości można porównać do wspinania się po szczycie góry. Im wyżej wchodzi tym mamy szerszą perspektywę, więcej możemy zauważyć i zrozumieć. Dziś zwalczające się światopoglądy prowadzą nas na skraj przepaści, dlatego tak istotne jest włączenie w naszą przestrzeń pojęcia poziomów świadomości i zainicjowanie odpowiednich praktyk. Są już ludzie z zaawansowanym poziomem świadomości i to te osoby powinny być liderami.
         Świat z pewnością stoi u progu nowego ładu społecznego. Rośnie wydajność i nadprodukcja. Przełom nastąpi wtedy, gdy prace wymagające dziś udziału człowieka będzie można zastąpić maszynami. Ludzie przestaną potrzebować się nawzajem. Człowiek również utraci możliwości sprzedaży swoje pracy i zostanie tylko potencjalnym konsumentem. Ludzie staną się niepotrzebni w systemie. Globalnym narzędziem utylizacji tych „ludzi niepotrzebnych” mogą stać się wojny lub inne drastyczne metody. Ale istnieje alternatywny sposób poradzenia sobie z nową sytuacją. Musimy stworzyć integralny system bazujący na równości relacji. A ten nowy system możemy uzyskać już dziś zmieniając edukację, motywując ludzi dorosłych do dalszego rozwoju, przygotowując i otwierając ludzi na nadejście nowego ładu społecznego. 








[1] Potęga Mitu, rozmowy z J. Campbellem, str. 56-57
[2] W oczach jednych był Przebudzonym, nawet kolejnym Buddą, inni mieli go za oszusta, jeszcze inni za ofiarę psychologicznych manipulacji, jakim został poddany w młodości. On sam pod koniec życia z uporem pytał: "Kim lub czym jest Jiddu Krishnamurti?" Wojciech Sady; ogólnie dostępna strona http://www.jkrishnamurti.republika.pl/zycie.htm
[3] Zbiór uporządkowanych tematycznie fragmentów mów Krishnamurtiego z lat 1963-64. Przełożył na polski Franiciszek Urbańczyk
[4] Jiddu Krishnamurti; Wolność od znanego, źródło to ogólnie dostępna strona poświęcona mędrcowi http://www.jkrishnamurti.republika.pl/wolnznan16.htm
[5] Transcendencja (  z łac. transcendens - przekraczający). Termin z filozofii przekładany dwojako: w teologii chrześcijańskiej odnosi się do Boga jako bytu istniejącego poza sferą natury; transcendentny to też inaczej coś co jest poza pojęciami. Kant np. mówi nam, że wszystkie nasze doświadczenia uwarunkowane są czasem i przestrzenią. Czas i przestrzeń kształtują formy postrzegania, które zakreślają granice naszym doświadczeniem. Nasze zmysły ograniczone są polem czasu i przestrzeni, nasze umysły uwikłane są w sieć kategorii myśli. Transcendencja wykracza poza wszystkie kategorie myślenie. Integralny oznacza włączający wszystkie istotne obszary, nie wykluczający.
[6] Płaska ziemia to termin, którego Wilber używa na określenie powszechnego zaniku duchowości na Zachodzie, z jakim, jego zdaniem, mamy na tym obszarze obecnie do czynienia.
[7] M. Weber, Racjonalność, władza, odczarowanie, Poznań 2004, s. 90, 128
[8] Realnego porządku jako przeciwieństwo sztucznego, narzuconego nieuwzględniającego istotnych elementów ludzkiego doświadczenia.
[9] Marzena Bogumiła Kielar, autor książki „Integralna Wizja Kena Wilbera i jej zastosowanie w edukacji” Jej
[10] Pełnego wykorzystania potencjału, bez patologicznego odejścia od natury, włączając wszystkie aspekty bytu.
[11] Integralne w ujęciu Wilbera oznacza, nierozerwalnie związane z całością, stanowiący całość, całkowity, nienaruszalny ( Ken Wilber, Spektum Świadomości, 2006, s.18)
[12] Integralnym rozwojem nazywany jest wszechstronny, harmonijny rozwój człowieka. Ken Wilber i jego współpracownicy z Instytutu Integralnego są autorami najnowszej wersji praktyki integralnej – Integral Life Practice (Integralna Praktyka Życiowa - ILP). Zdefiniowali oni ILP jako „świadome ćwiczenie ciała, umysłu i ducha w sobie, kulturze i naturze”; Krystyna Trzaska Trener EFT-ADV,,Coach
[13] Ken Wilber, Integralna teoria…,str.35
[14] Eric Voegelin; Platon;wstęp str. 15
[15] Aleksander Deyer Terapia duszy
[16] Eric Voegelin; Platon;wstęp str. 15
[17] Martha C. Nussbaum, Nie dla zysku, str. 22
[18] Kod Duszy James Hillman, str. 28
[19]  Wikipedia, Platon
[20] Gr. Wzór,model, plan, idea, odbicie, kopia, przykład –  James Hillman  Kod Duszy przypis str.28
[21] Stanisław Judycki: Niematerialna dusza; artykuł „ Filozofuj” 2015 nr 4, s.17-20
[23] James Hillman, Kod Duszy, str.:25
[24] Eric Voegelin; Platon, str.: 183-184
[25] Geseko von Lupke; Dawna mądrość na nowe czasy; str. 29
[26] Andrzej Maryniarczyk, referat wygłoszony w ramach Festiwalu Trialogos, Tallin 1998
[27] Eros można wyjaśnić jako stopień połączenie duszy ze światem idei. Eros to tęsknota duszy ze światem idei, to wola człowieka do czynienia dobra.
[28]Eric Voegelin Platon str 293
[29] Eric Voegelin Platon str 58
[30] Bruce Lipton, Biologia przekonań, str. 181
[31] Kenneth Earl Wilber to jeden w najbardziej wpływowych myślicieli amerykańskich, wiodący współczesny filozof i psycholog integralny, poczytny autor ponad dwudziestu książek badających ewolucję ludzkiej świadomości i kultury.
[32] Ken Wilber Psychologia integralna, str. 103
[33] J.S. Bruner, 2006,s. 31 Kultura Edukacji
[34] Eric Voeglin o Platonie, str. 15
[35] Ken Wilber; Integral Spirituality; s. 255
[36] Ken Wilber, God’s playing w new game, rozm. Przepr. Andrew Cohen. 2006 www.andrewcohen.org
[37] Marzena Bogumiła Kelar; Rozwój osób dorosłych w świetle teorii konstruktywiczno- rozwojowej; Pedagogika Społeczna 2 ( 56)
[38] Ken Wilber, Krótka historia…., dz. Cyt, s 35- 36
[39] Marzena Kielar, Integralna wizja…; str. 36-37
[40] W rozumieniu Kena Wilbera kosmos obejmuje sferę fizyczną ( materię), biosferę (życie), noosferę ( rozum) oraz pneumosferę ( strefa duchowa) – Krótka historia…dz.cyt., str 37.
[41] Marzena Bogumiła Kielar Integralna wizja, str. 44
[42] Holon jest całością, która jest częścią innych całości. Holarchiczna wizja zakłada, że kolejne poziomy jednocześnie przewyższają i zawierają niższe.
[43] Ken Wilber Krótka historia wszystkiego; http://www.bochenia.pl/sacrum-i-profanum/2011/luty//krotka-historia-wszystkiego-ken-wilber.html
[44] Marzena Bogumiła Kielar, Integralna wizja str. 40
[45] Inaczej płynne pole morfogenetyczne
[46]Marzena Bogumiła Kielar Integralna wizja str. 43
[47] Fred Kofman – argentyński filozof, autor książki Consciouss Business
[48] Marzena Bogumiła Kielar, Integralna wizja…., str. 50 -51 na podstawie Ken Wilber Sex Ecology….
[49] Piszę o edukacji, o człowieku więc zawężam holon do holony czującego z świadmością i wnętrzem, czyli człowieka.
[50] Fred Kofman, artykuł Fresh Perspektive March 2004, rozmowa z Fredem Kofmanem
[51] Marzena Kielar; Integralna Wizja….str. 57
[52] Przeciw postmodernizowowi, Grzegorz Pacewicz, artykuł ogólnie dostępny http://naukowy.blog.polityka.pl/2008/07/14/przeciw-postmodernizmowi/
[53] Nie lękajmy się postmodernizmu, Bogusław Śliwerski artykuł ogólnie dostępny http://www.eid.edu.pl/archiwum/1995,93/grudzien,114/nie_lekajmy_sie_postmodernizmu,432.html
[54] Jarosław Marzec, Ken Wilber - Pasja rozwoju, esej; Jaroslaw Marzec Ken Wilber pasja rozwoju.pdf - CEJSH
[55] Ken Wilber polączył wszelką wiedzę i doświadczenie ludzkości w jeden spójny system. Jest to system zarówno rozwijający się do góry - od poziomów preracjonalnych i emocjonalnych, poprzez racjonalne, do transracjonalnych i duchowych, jak i rozwinął to ujęcie w płaszczyźnie poziomej (horyzontalnej) dzieląc poznanie na tzw. cztery ćwiartki - indywidualne/podmiotowe jednostkowe (czynnik tzw. subiektywny - "ja", np. psychoanaaliza - Freud, kontemplacja - Budda), - indywidualne/podmiotowe grupowe (sfera subiektywna , liczba mnoga - "my", badania kulturoznawcze itp.) - przedmiotowe jednostokowe ("to" - np. badania rzeczy stosowane przez medycynę, chemię, fizykę, itd.) - przedmiotowe grupowe ("oni", badanie grup ludzkich w formie bezosobowej, np. badanie ewolucji grup Marxa - autor nie wczuwa siew subiektywny świat przeżyć i wartości badanej grupy). Zastosowanie czterech ćwiartek umożliwia dialog pomiędzy mistyką, psychologią i nauką, pomiędzy kręgami religijnymi i biznesowymi itp.
[56] Ken Wilber, Wprowadzenie do podejścia integralnego; http://www.kenwilber.com/Writings/PDF/IntroductiontotheIntegralApproach_GENERAL_2005_NN.pdf
[57] Badania potwierdzają, że istnieją również inne stany świadomość  jak świadomość medytacyjna. Naukowcy mogą zidentyfikować świadomość medytacyjna np. monitorując zmiany wzorca fal mózgowych, rytmu oddechu i poziomu metabolizmu. Polskie Towarzystwo Idealnej Edukacji http://www.tm.net.pl/index.php/wiecej-o-technice-tm/czwarty-stan-swiadomosci
[58] W celu lepszego zrozumienia  poziomów jako elementu świadomości szczególne warto przybliżyć sobie Dynamikę Spiralna – inaczej teorię psychologicznej egzystencji, które ukazuje wzorzec ludzkiej różnorodności i drogę rozwoju oraz 9 poziomów Susan Cook- Greuter; http://newpossibilitiesassociates.com/uploads/9_levels_of_increasing_embrace_update_1_07.pdf>
[59] Carol Gilligan prezentuje pracę z pogranicza psychologii rozwojowej i etyki. Kwestionuje długotrwałą tradycję obecną w zachodniej filozofii i psychologii polegającą na opisywaniu kobiet jako istot moralnie upośledzonych lub niedojrzałych, niezdolnych dokonywać trudnych wyborów moralnych (Kant), odstających od (męskiej) normy rozwoju moralnego, zdefiniowanego w ramach psychologii. Gilligan na podstawie własnych badań proponuje alternatywny model rozwoju moralnego, oparty na etyce troski i sieci relacji, a więc model przystający do rzeczywistej moralności przejawianej przez kobiety, których decyzje nie mieszczą się w układzie abstrakcyjnych praw i zasad etycznych, przez co uznawane są za niemoralne.
[60] Marzena Bogumiła Kielar, Integralna wizja…, str. 64
[61] Ken Wilber, Psychologia Integralna..,str. 223- 224
[62] Self – ( nawigator poziomów i linii); Gdybyś w tej chwili poczuł swoje self — zwyczajnie zauważył, czym jest to, co nazywasz „sobą" — mógłbyś wyodrębnić przynajmniej dwie części owego „self": po pierwsze pewnego rodzaju obserwujące self (wewnętrzny podmiot, obserwator), po drugie pewnego rodzaju obser­wowane self (znane ci obiektywne fakty dotyczące ciebie samego — jestem ojcem, matką, lekarzem, urzędnikiem; ważę tyle i tyle kilogra­mów, mam blond włosy itd.). To pierwsze doświadczane jest jako „ja", to drugie jako „mnie" lub „mną" (a nawet „moje"). Pierwsze nazywam najbliższym self (ponieważ jest bliżej „ciebie"), a drugie — dalszym self (ponieważ jest obiektywne i położone „dalej"). Oba razem — łącznie z każdym innym źródłem poczucia siebie — nazywam całościowym self, Ken Wilber, Psychologia Integralna… str. 26

[63] Martha C. Nussbaum; Nie dla zysku, str.18
[64] Ken Wilber podkreśla holarchiczny porządek rozwoju czyli progresję narastającej całości i głębi. Jest przeciwny liberalnej teorii o równych różnorodnościach.
[65] Marzena Bogumiła Kielar, Integralna Wizja…, str. 161
[66] Według modelu dynamiki spiralnej   – teorii rozwoju systemów wartości, która przyjmuje, że świadomość rozwija się przechodząc przez 8 poziomów – przetrwania, magiczny, impulsywny, celowy, wspólnotowy, integracyjny i holistyczny.
[67] Ken Wilber, Integralna teoria wszystkiego…, str. 153
[68] Chodzi o taki rozwój człowieka, który nie ignoruje różnych aspektów człowieczeństwa.
[69] Prof. Michael Leitman, Cykl rozmów z…..; http://www.kabbalah.info/pl/%C5%BCycie-mi%C5%82o%C5%9B%C4%87-i-rodzina/kaba%C5%82a-i-integralna-edukacja/cykl-rozm%C3%B3w-prof-michaela-laitmana-z-psychologiem-anatolijem-uljanowem-rozmowa-nr-1
[70] Marzena Bogumiła Kielar, Integralna wizja….;str. 182
[71] Marzena Bogumiła Kielar, Integralna wizja…; str.185
[72] Marcin Sieńko, Filozofia człowieka integralnego; esej wydawnictwo Racjonalista.pl
[73] Teresa Olearczyk, Pedagogia Ciszy, str. 148-150
[74] Marzena Bogumiła Kielar, Rozwój osób dorosłych w świetle teorii konstruktywistyczno- rozwojowej, Pedagogika Społeczna Nr 2 ( 56)
[75] Marzena Bogumiła Kielar, Rozwój osób dorosłych w świetle teorii konstruktywistyczno- rozwojowej, Pedagogika Społeczna Nr 2 ( 56)
[76] Marzena Bogumiła Kielar, Rozwój osób dorosłych w świetle teorii konstruktywistyczno- rozwojowej, Pedagogika Społeczna Nr 2 ( 56)
[77] Susanne R. Cook – Greuter, Ego development: nine levels of increasing embrance; http://newpossibilitiesassociates.com/uploads/9_levels_of_increasing_embrace_update_1_07.pdf

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz