piątek, 18 grudnia 2015

Organizacja jako organiczny żywy organizm






Dziś mówi się, że organizacje są jak maszyny i wspaniale funkcjonowałyby, gdyby nie CZŁOWIEK. I może dlatego jest tendencja do zastępowania tego niedoskonałego człowieka maszynami/ robotami.

To newtonowska fizyka każe nam patrzeć na świat jak na maszynę. To pod wpływem newtonowskiej fizyki budujemy organizacje - maszyny a człowieka " tresujemy", żeby stał się trybikiem. Dziś jednak nie króluje już fizyka newtonowska a fizyka kwantowa. Więc jest czas, aby spojrzeń na świat inaczej. Postawą świata jest niewidzialna świadomość, duch... a nie materia.  I każdy z nas na świat przychodzi nie tylko z DNA ciała ale i DNA duszy.

Organizacja jest żywym organizmem a nie maszyną. A ludzie, którzy gromadzą się w organizacji powinni kierować się wewnętrznymi kryteriami a nie zewnętrznymi. Dziś  jest tak że jak organizacje tworzą" misję "organizacji to potem próbują wszystkim swoim pracownikom wbić ją do głowy - często ją powtarzając. Ludzie przyjmują niejako czyjeś podglądy jako swoje. A życie nieswoim życiem jest koszmarem tego świata.

Organizacja będzie skuteczna, gdy wszyscy będę jednomyślni! Ale czy organizacja będzie skuteczniejsza, gdy wszyscy będą jednomyślni sterowani zewnętrznie czy wewnętrznie?

Każdy człowiek przychodzi na świat z wewnętrznymi kryteriami ( kod duszy) które edukacja powinna powołać na świat. Te " duchowe" poglądy łączą się w organizacje i realizują swój cel - misję. Taka organizacja staje się wtedy w pewnym sensie super -organizmem. Wspólnotą indywidualnych autonomicznych niezależnych żywych organicznych komórek realizujący wspólną misję według wewnętrznych kryteriów.


Elżbieta Rogalewicz 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz