czwartek, 12 stycznia 2017

Ludzie z PRZYSZŁOŚCI


Nikola Tesla twierdził, że jego wynalazki nie są jego i że on jest jedynie przekaźnikiem wiedzy. Wiedza i pomysły płynęły przez głowę Tesli bez przerwy a on nie nadążał nad nim pracować, więc jedynie spisywał je a pracował tylko z wybranymi tematami. Skąd więc płynęła ta wiedza?

Ostatnio poznałam kolejną ciekawą i inspirującą osobę Thomasa Huebla, nauczyciela duchowego. To on dodał cegiełkę do wyjaśnienia skąd u Tesli wiedza z PRZYSZŁOŚCI.

Zadziwia mnie stale to, że nasze tu i teraz zawsze jest uwarunkowane i stanowi niejako kontynuacją PRZESZŁOŚCI. Czemu? Jak mówi Thomas Huebl nasze motywacje w życiu właśnie dyktują myśli, uczucia, dane z PRZESZŁOŚĆ i  w ten sposób nasze życie to powtarzający się wzór, historyjka z PRZESZŁOŚCI. Więc nie ma tu miejsca zupełnie na INNOWACJE. Można powiedzieć, że żyjemy w pewnej historyjce, którą tu i teraz kontynuujemy. Uwielbiamy historie ( ideologie, dogmaty itd.),bo czujemy się z nimi bezpiecznie. Ale życie płynie i nie ma w nim miejsca na historyjki.

Pierwszy duchowy nauczyciel, który mnie zainspirował Jiddu Krishnamurti mówił, żeby zanegować wszystko co wiemy czego się nauczyliśmy i wtedy odkryjemy, że oprócz jednostki społecznej, robota powtarzającego wzory przeszłości, wszelkie wymyślane dla bezpieczeństwa historyjki, jesteśmy jeszcze ŻYWYMI ISTOTAMI LUDZKIMI. Czyli niejako należy zanegować całą wiedzę, która kształtuje nasze tu i teraz.  I może bardziej zajrzeć do swojego wnętrza czy otworzyć się na energię, wiedzę przepływająca przez nasze ciała. Jak mówi Kabała korzeniem naszego życia jest świat duchowy, sieć niewidzialnych dla nas sił, energii. Bo czy nie tego dokonał Tesla? Czy nie otworzył się na POTENCJAŁ PRZYSZŁOŚCI.

To właśnie Thomas Huedl mówi, że PRZYSZŁOŚĆ TO POTENCJAŁ. Przyszłość to jest to wszystko czego dziś nie widzimy, nie wiemy, czego nie jesteśmy świadomi. Pozostając przez cały czas w historyjkach z PRZESZŁOŚCI lub wymyślając nowe historyjki zamykamy się i blokujemy rozwój. A kryzysy to właśnie  próby przełamania tych tam na rzece ewolucji. Tacy ludzie jak Tesla to są ludzie z PRZYSZŁOŚCI. Im więcej takich ludzi będzie na świecie tym mniej kryzysów,  bo zmiany płynnie będą przechodziły jedna w drugą.

To budzenie się świadomości,o której tak dużo się dziś mówi to jest to wyjście z bezpiecznych historyjek, poznanie siebie, nabywanie kompetencji do płynnego, na bieżąca odpowiadania na to co w życiu nas spotyka. Bez tworzenia kolejnych historyjek. Każdy z nas to to taka tuba, przez którą przepływa POTENCJAŁ PRZYSZŁOŚCI. Każdy z nas jest GENIUSZEM jak Tesla.

Kluczem moim zdaniem do tego, aby więcej ludzi było tymi OBUDZONYMI jest zmiana edukacji. Geral Huther w książce Kim jesteśmy a kim moglibyśmy być mówi o niewykorzystanym w każdym z nas potencjale. Tak więc szkoły dziś powinny opierać się nie na wiedzy a właśnie na rozwoju potencjałów. Praca w ciszy z własnym wnętrzem, medytacje dla dzieci, nauka poprzez doświadczenia i pytania, wspólne poszukiwanie sensu życia.

Elżbieta Rogalewicz





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz