Pan Petru zainspirował mnie do napisania tego posta. W swoim programie mówi o dostosowaniu edukacji do pracodawców. Jestem absolutnie przeciwna. To tak jakby pracodawcy byli wieczni, byli czymś trwałym. A przecież rynek pracy, pracodawców, pracowników istnieje tylko dlatego, że wszyscy mamy potrzeby. Praca to zaspokajanie naszych i innych ludzi potrzeb. Im więcej potrzeb tym więcej pracy i pracodawców, czyli dostarczycieli rozwiązań dla naszych potrzeb. Tak więc edukacja ma być dostosowana do naszych potrzeb a nie do pracodawców.
Dzisiejsza edukacja jest właśnie edukacją dostosowaną do pracodawców. Ludzie formowani są przez system, aby pasować do tego co jest. Wszelkie przejawy indywidualnej osobowości są od małego w nas zwalczane. Globalizacja masowy rynek hierarchie dodatkowo spłaszczyły nasze potrzeby. A to różnorodne osobowości i w bardzo dużej ilości różnorodne potrzeby dają pracę. Dziś mówi się też o tym, że każdy z nas ma talent więc edukacja dziś ma służyć rozwijaniu indywidualnych talentów oraz osobowości. Różnorodne talent zwiększą stronę podażową a różnorodne osobowości i ich różnorodne potrzeb zwiększą stronę popytową.
Na myśl od razy przychodzi mi marketing. Bo marketing to według niektórych to wymyślanie potrzeb :-) A marketing to przecież identyfikowanie potrzeb a nie kreowanie potrzeb. No ale jeśli ludzi produkuje się na bycie bezmyślnymi i pozbawionym własnego ja robotami to nie dziwię się, że trzeba kreować potrzeby i wlewać je ludziom do głów, żeby kupowali i żeby rynek trwał. No i żeby trwali ci do wymościli sobie ładne wysokiej " posadki" i miejsca na rynku.
Dzisiejszy system chce trwać ( raz zdobytej władzy nie oddamy), ale musi się zmienić. Aby była praca dla nas wszystkich musi być prawdziwie wolny rynek z wolną edukacją. Musimy ograniczyć wpływanie jednych na drugich. Ja wiem, że nie podoba się to" niskim " jednostkom rządnym sukcesu. Bo sukces można mieć tylko zdobywają władzę i prześcigając i zmiatając z rynku konkurencję. Ale życie jest dla wszystkich i życie jest ważniejsze od sukcesu. Autonomia jednostki w sposób naturalny wprowadzi równości i chęć do współdziałania a nie do rywalizacji.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz