Czy raj na zmieni możemy osiągnąć poprzez ciągły wzrost gospodarczy, ciężką pracę czy może pozwoli na to ewolucja świadomości człowieka?
Duchowy rozwój człowieka została przez nas absolutnie zignorowany. Rolą religii miał być rozwój duchowy człowieka. ale tak się nie stało. Człowiek dostał religię a zbudował kościół. Mówiąc kościół mam na myśli "zamkniętą koncepcję", która dzieli ludzi choć samo słowo religia oznacza ponowne połączenie ( Słowo Religia pochodzi od łacińskiego re-ligio = ponowne połączenie; ). Ponowne połączenie ze sobą czyli świadomością, esencją naszego JA, stwórcą naszej rzeczywistości.Ponowne połączenie z Bogiem.
"...Przypatrzcie się liliom na polu, jak rosną: nie pracują ani przędą.Przypatrzcie się liliom na polu, jak rosną: nie pracują ani przędą....Starajcie się naprzód o królestwo i o Jego sprawiedliwość, a to wszystko będzie wam dodane...."
Oparliśmy nasze życie na umyśle, który de facto w ogóle nie jest
twórczy i nie ma twórczego potencjału. Umysł analizuje, przetwarza, ale
nie tworzy. A brak twórczego elementu naszego JA może nam dać tylko
gospodarkę ciągłego powiększającego się niedoboru. W przeciwieństwie
rzeczywistość oparta na duchowości, świadomości dałby nam gospodarkę
ciągłej obfitości.
"....Jeśli więc ziele na polu, które dziś jest, a
jutro do pieca będzie wrzucone, Bóg tak przyodziewa, to czyż nie tym
bardziej was, małej wiary? 31 Nie troszczcie się więc zbytnio i nie mówcie: co będziemy jeść? co będziemy pić? czym będziemy się przyodziewać? 32 Bo o to wszystko poganie zabiegają. Przecież Ojciec wasz niebieski wie, że tego wszystkiego potrzebujecie. 33 Starajcie się naprzód o królestwo i o Jego sprawiedliwość, a to wszystko będzie wam dodane...."
Teoria biocentryzmu zakłada, że to świadomość jest podstawą, źródłem wszystkiego. Oznacza to, że świadomość zbudowała nasz wszechświat. Wszechświat tak na prawdę idealnie pasujący do nas. Zignorowanie świadomości, tej duchowej i subtelnej strony człowieka pozbawia nas twórczego potencjału, tego co buduje nasz wszechświat, naszą rzeczywistość. Tak na prawdę to my jesteśmy stwórcami tego świata i czas zwrócić się do naszego wnętrza. Czas na ponowne połączenie ze sobą czyli świadomością, esencją naszego JA, stwórcą naszej rzeczywistości.
Elżbieta Rogalewicz
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz